Szkółka regatowa Optimist to pierwsza sekcja z jaką spotykają się najmłodsi wychowankowie Centrum Żeglarskiego w Szczecinie. Dla kogo jest ta klasa i jaka jest dalsza ścieżka żeglarska opowiadają instruktorzy Centrum.
Łódka jest tak skonstruowana, że każdy zawodnik jest w stanie samodzielnie ją przygotować do pływania. Zawodnicy są odpowiedzialni za swój sprzęt, sami go wodują, dbają o niego i później korzystają – mówi Jakub Cymerman, trener szkółki Optimist w Centrum Żeglarskim.
Zacznijmy od podstaw. Optimist, popularnie zwany „mydelniczką” ale też „łupinką” to jednoosobowa łódka stworzona z myślą o najmłodszych żeglarzach. Optimist choć malutki, bo mierzy zaledwie 2,32 m długości, waży 35kg i ma jeden żagiel o powierzchni 3,5m2 to jest najbardziej popularną klasą żeglarską na świecie. To pierwsza łódka, która umożliwia młodym adeptom samodzielne zejście na wodę i posmakowanie żeglarstwa. Właśnie ten pierwszy kontakt z wodą uczy dzieci pokory, samodzielności, woli walki i męstwa.
Foto: K. Skowron
Dzieci są naprawdę bardzo zdolne i świetnie sobie radzą, a nie mają łatwych zadań – mówi Kamila Skowron, instruktor szkółki Optimist w Centrum Żeglarskim. – Uczą się samodzielności, samowystarczalności, ale też pracy w grupie i współzawodnictwa. Wystarczy dać im dobre narzędzia, nieco swobody i możliwości, a świetnie rozwiną swoje skrzydła.
Zajęcia w szkółce żeglarskiej Optimist obejmują dwa szczeble – podstawowy i zaawansowany. W tym pierwszym pieczę nad przyszłymi żeglarzami trzyma Kamila Skowron i Waldemar Karbowy, zaawansowanymi zawodnikami zajmuje się Jakub Cymerman i Grzegorz Durdyń. Pierwszy stopień nauki żeglarstwa obejmuje dzieci od 7 roku życia. Maluchy, gdy po raz pierwszy stykają się z łodziami i wodą mają przed sobą ogrom wiedzy do przyswojenia.
Uczymy podstaw pracy przy sprzęcie, czyli trochę prac politechnicznych, wiązania węzłów, budowy jachtu, zasad żeglugi, wprowadzamy elementy matematyki i fizyki przy nauce kierunków wiatrów. Zakres wiedzy jest duży, ale takie maluchy są bardzo wdzięcznym materiałem do nauki. Chłoną wiedzę jak gąbka – zauważa Kamila Skowron.
Zajęcia odbywają się przez cały rok. W okresie jesienno-zimowym dzieci uczą się teorii i pracują nad swoją kondycją fizyczną. Trenerzy dbają o to, aby zajęcia były urozmaicone, bo jak mówią, zawodnicy nie lubią nudy. Dlatego też organizowane są zajęcia na basenie, sali sportowej, biegi przełajowe przeplatane z pracami szkutniczymi, teorią i nauką logicznego myślenia. Gdy tylko pogoda na to pozwoli maluchy same przygotowują swoje łodzie i schodzą na wodę.
Foto: K. Skowron
Na wodzie uczymy tego jak odpowiednio prowadzić łódkę, jakim kursem, uczymy się halsowania, zwrotów ale także elementów startu i rywalizacji między sobą – opowiada Jakub Cymerman.
Jak wygląda taki trening na wodzie? Po przybyciu na przystań adepci przygotowują łódki do pływania, przebierają się i czekają na odprawę trenera, czyli wyjaśnienie na czym będą polegać dane zajęcia, czego będą się uczyć i jakie zadania są dla nich przewidziane. Po zwodowaniu następuje krótka rozgrzewka i następnie część właściwa.
W przypadku naszych nowicjuszy uczymy wszystkiego od zera, czyli podstawy jak siedzieć na łódce, jak ją prowadzić, jak trzymać szoty, jak się przesiadać, kiedy zrobić zwrot, jakie ruchy wykonywać sterem – wyjaśnia Skowron.
Po zakończonym treningu i sklarowaniu sprzętu trenerzy razem z zawodnikami podsumowują wykonaną pracę. Dobrze wykonana praca u podstaw owocuje później w dobre wyniki i sukcesy zawodników. Jak mówią instruktorzy największą nagrodą zarówno dla nich jak i samych zawodników jest satysfakcja z wykonanej pracy i dążenie do realizacji postawionych celów.
Dzieci potrafią zaskoczyć, zwłaszcza na wodzie – zaczyna Kamila Skowron. – Jedne poradzą sobie znakomicie w trudnych warunkach atmosferycznych, innym tego szczęścia danego dnia może zabraknąć, ale dla mnie największym sukcesem jest to, że maluchy (każdy na swoim poziomie i w swoim tempie) rozwijają swoją pasję, uczą się samodzielności, rozumieją swoje błędy i dążą do ich niwelowania. Oczywiście sukcesy na regatach cieszą zarówno zawodników jak i trenerów, jednak z mojego puntu widzenia nie to jest najważniejsze. Najważniejszy jest samorozwój. Cieszy mnie również to, że dzieci po osiągnięciu danego poziomu kształcą się dalej i jednocześnie nie przerywają swojej żeglarskiej przygody. Wsiadają na większe łodzie, zarażają swoją pasją innych. Robią to, co daje im frajdę i satysfakcję.
Foto: K. Skowron
Dalszym krokiem po szkółce żeglarskiej jest już sekcja sportowa dla klasy Optimist. Tutaj dzieci są szkolone pod kątem uczestnictwa w regatach i doskonalenia swoich umiejętności. Na Optimistach można pływać do 15 roku życia, ale duże znaczenie w tym wypadku mają predyspozycje fizyczne zawodników i waga, przyjęło się, że taką graniczną masą ciała zawodnika jest 55 kg. Powyżej trzeba wykonać znacznie więcej pracy umysłowej i nauczyć się wykorzystywać teorię w praktyce. Jest też możliwość przejścia do innej klasy i żeglowania na większych łodziach.
Wynik podczas regat jest efektem dobrze wykonanych wielu elementów i mówimy tu nie tylko o samym wyścigu, ale także o dobrze przepracowanym sezonie: o nauce logicznego myślenia, aktywnej analizie, predyspozycjach fizycznych i wielu innych czynnikach. Nie zawsze uda się osiągnąć ten cel, który stawiamy sobie w 100%, ale samo dążenie do niego i próba udoskonalenia swoich umiejętności jest już sukcesem. Mnie cieszy, gdy zawodnicy sami zauważają jakie błędy popełniają i przychodzą z pomysłami na to jak im zapobiec. Żeglarstwo daje im niesamowitą swobodę i szerokie pole manewrowania, wystarczy tylko podać odpowiednie narzędzia, a możliwości same się znajdą – podsumowuje Jakub Cymerman.
Nabór
Dzieci, które chciałyby rozpocząć swoją żeglarską przygodę mogą dołączyć do szkółki Optimist. Sekcja jest otwarta dla maluchów w wieku 7-9 lat. Jak się zapisać? To bardzo proste. Zapisy na aktywności proponowane przez Centrum Żeglarskie odbywają się jedynie drogą elektroniczną na stronie internetowej www.centrumzeglarskie.pl w zakładce e-rekrutacja.
ZAPISY KROK PO KROKU
1. Załóż konto użytkownika w systemie e-rekrutacja.
Bezpieczeństwo nad wodą – klucz do udanych wakacji
Wysokie temperatury i malownicze plaże przyciągają tłumy spragnionych słońca i odpoczynku nad wodą. Lato w pełni, a mieszkańców i turystów kuszą plaże i woda. Niech relaks nad wodą pozostanie bezpieczny – to przesłanie, które nie traci na ważności w sezonie letnim.
W trosce o bezpieczeństwo nad wodą, warto przypomnieć sobie i bliskim zasady bezpieczeństwa. Pamiętajmy, aby nie przeceniać swoich umiejętności pływackich i nie wchodzić do wody po spożyciu alkoholu. Rodzicom przypominamy o konieczności stałego nadzoru nad swoimi pociechami. Niech nasza czujność i odpowiedzialne zachowanie staną się gwarancją wakacyjnych wspomnień wzmacnianych wyłącznie pozytywnymi przeżyciami.
Pamiętajmy! Żadne działania nie zastąpią rozsądku osób korzystających z kąpieli.
Aby zminimalizować ryzyko utonięcia, stosuj się do kilku zasad bezpiecznej kąpieli:
Pływaj tylko w miejscach strzeżonych, czyli tam, gdzie jest ratownik wodny. Informują o tym znaki i tablice;
Przestrzegaj regulaminu kąpieliska, na którym przebywasz;
Stosuj się do uwag i zaleceń ratownika;
Nie skacz rozgrzany do wody. Przed wejściem do wody ochlap nią klatkę piersiową, szyję, pachwiny i nogi – unikniesz wstrząsu termicznego, którego nasz organizm bardzo nie lubi;
Nie skacz do wody w miejscach nieznanych. Może się to skończyć śmiercią lub kalectwem. Absolutnie zabronione są w takich miejscach skoki „na główkę”;
Zabawy w wodzie powinny być dostosowane do Twoich umiejętności pływackich, wykluczające ryzyko i eskalację niebezpiecznych zachowań (agresji, rywalizacji i wygłupów, np.: „podtapianie”, spychanie do wody z pomostów, z materacy innych osób korzystających z kąpieliska);
Pamiętaj, że materac dmuchany nie służy do wypływania na głęboką wodę, podobnie jak i nadmuchiwane koło;
Kąpiąc się na kąpieliskach, zwracaj uwagę na osoby obok nas. Może się okazać, że ktoś będzie potrzebował Twojej pomocy. Jeżeli będziesz w stanie mu pomóc, to uczyń to, ale w granicach swoich możliwości. Jeżeli nie będziesz się czuł na siłach, to zawiadom inne osoby;
Nie pływaj na czczo i bezpośrednio po posiłku – wzmożona przemiana materii osłabia Twój organizm, zimna woda może doprowadzić do bolesnego skurczu żołądka, co może skutkować poważnymi konsekwencjami;
Nie przeceniaj swoich umiejętności pływackich. Jeżeli chcesz wybrać się na dłuższą trasę pływacką, płyń asekurowany przez łódź lub przynajmniej w towarzystwie jeszcze jednej osoby lub zaopatrz się w bojkę na szelkach;
Nie pływaj w czasie burzy, mgły (kiedy widoczność jest poniżej 50 m), gdy wieje porywisty wiatr;
Nie pływaj w miejscach, gdzie jest dużo wodorostów lub wiesz, że występują zawirowania wody lub zimne prądy;
Nie pływaj na odcinkach szlaków żeglugowych oraz w pobliżu urządzeń i budowli wodnych.
Wybierając się nad wodę, pamiętajmy o numerach alarmowych:
112 – numer alarmowy, bezpłatny i dostępny na terenie całej Unii Europejskiej zarówno z telefonów stacjonarnych, jak i komórkowych. Numer ten można wybrać w telefonie nieposiadającym karty SIM; 601 100 100 – numer alarmowy Centrum Koordynacji Ratownictwa Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (WOPR).
Ostrzeżenia oraz porady ratowników to drogowskaz bezpiecznego wypoczynku. Korzystajmy z niestrzeżonych kąpielisk wyłącznie w ostateczności i zawsze z rozwagą. Nie lekceważmy siły natury, a słońce i woda dadzą nam to, co w lecie najlepsze – zdrowie, radość i niezapomniane momenty. Nie pozwólmy, aby brawura zamieniła sielankę w tragedię. To lato może być pełne uśmiechu pod warunkiem, że bezpieczeństwo stanowi fundament naszego wakacyjnego wypoczynku.
W Szczecinie powstanie nowoczesna powierzchnia produkcyjno-usługowa. LemonTree rusza ze swoją kolejną inwestycją
Deweloper LemonTree rozpoczyna realizację kolejnej inwestycji, tym razem zlokalizowanej w stolicy Pomorza Zachodniego. WestSide Szczecin dostarczy na rynek niemal 31 tys. mkw. najwyższej jakości powierzchni magazynowej i biurowej, wyposażonej w rozwiązania zmniejszające wpływ obiektu na środowisko. Oddanie do użytku zaplanowane jest na luty 2025.
Nowy obiekt LemonTree powstaje w południowo-zachodniej części Szczecina, obok bezpośredniego zjazdu na nowo wybudowaną obwodnicę Przecławia (DK13). W ciągu kilku minut można dostać się stąd na autostradę A6 i do centrum, a ok. 15 minut dzieli inwestycję od portu morskiego Szczecin-Świnoujście. W bezpośrednim sąsiedztwie obiektu znajduje się również centrum handlowe ze sklepami i licznymi punktami usługowymi.
– Dobrze rozwinięta infrastruktura, w tym bliskość portu morskiego, liczne uczelnie i instytucje badawcze, a także wysoko wykwalifikowani eksperci – to wszystko sprawia, że Szczecin jest niezwykle atrakcyjną lokalizacją z punktu widzenia najemców oraz inwestorów. Miejsce z tak dużym potencjałem biznesowym wykazuje jednocześnie stałe zapotrzebowanie na powierzchnie produkcyjno-logistyczne najwyższej jakości, szczególnie na lewobrzeżu Szczecina, gdzie do tej pory nie powstało zbyt wielu obiektów tego typu – mówi Maciej Krawiecki, COO, Head of Development and Leasing w LemonTree. – WestSide Szczecin to nasza odpowiedź na te potrzeby. W obliczu dynamicznych zmian na rynku, dajemy naszym partnerom możliwość rozwijania biznesu w komfortowych, dostosowanych do dzisiejszych realiów warunkach – dodaje Maciej Krawiecki.
Powierzchnia magazynowa w ramach inwestycji WestSide Szczecin została zaprojektowana z myślą o wymaganiach firm z różnych branż i sektorów. Obiekt został podzielony tak, by móc wydzielić minimalny moduł na poziomie 3,2 tys. metrów kwadratowych, do którego dostęp zapewniać będą co najmniej 3 doki przeładunkowe oraz brama z poziomu 0. Aby zwiększyć bezpieczeństwo pracowników obiektu, ruch ciężki został oddzielony od ruchu osobowego, zapewniając przy tym większy komfort pracy w biurowcach, pod którymi nie będzie odbywać się ruch aut ciężarowych.
Inwestycja LemonTree będzie wyposażona w szereg rozwiązań technologicznych, zmniejszających jej wpływ na środowisko naturalne oraz pozwalających zoptymalizować operacje klientów. Zamiast tradycyjnych rozwiązań, jak promienniki gazowe czy wentylatory dachowe, znajdą się tu m.in. pompy ciepła wraz z nawiewno-wywiewnymi centralami wentylacyjnymi. Połączenie tego systemu z instalacją PV na dachu pozwoli zmniejszyć zapotrzebowanie na energię, a to przełoży się na bardzo wymierne korzyści w postaci oszczędności szacowanych na 450 tys. zł. rocznie z tytułu rachunków za prąd.
W ramach procesu budowlanego zostanie wykorzystana również zielona stal, pochodząca w minimum 80% z recyklingu. Będzie ona wypiekana w piecach zasilanych energią elektryczną pochodzącą ze źródeł odnawialnych, co w znacznym stopniu obniży ślad węglowy już na początku tej inwestycji.
– LemonTree działa w oparciu o zrównoważony model biznesowy. To fundament naszej działalności i przewaga rynkowa, która nie tylko ma przysłużyć się środowisku, ale zapewnia również długoterminowe korzyści ekonomiczne dla wszystkich interesariuszy – mówi Bartłomiej Krawiecki, CEO LemonTree. – W tym duchu chcemy realizować nasze projekty, w tym także WestSide Szczecin. Jestem przekonany, że będzie to dla naszych najemców idealne miejsce do prowadzenia działalności – dodaje Bartłomiej Krawiecki.
Projekt ZULovy WŁĄCZNIK – współpraca na rzecz aktywizacji gmin zachodniopomorskich
W ramach działań na rzecz promowania obywatelskiego zaangażowania i współpracy pomiędzy organizacjami pozarządowymi oraz instytucjami samorządowymi, wystartował projekt „ZULovy WŁĄCZNIK”. Jego celem jest wyłonienie czterech gmin z województwa zachodniopomorskiego, które będą partycypować w inicjatywie mającej na celu zwiększenie społecznego zaangażowania mieszkańców oraz budowanie konstruktywnej współpracy lokalnych podmiotów.
Projekt „ZULovy WŁĄCZNIK”, trwający od 1 marca 2024 roku do 31 grudnia 2025 roku, kieruje swoje działania w sposób szczególny do gmin znajdujących się na terenach Specjalnych Stref Włączenia. Priorytetowo, trzy z czterech beneficjentów muszą spełniać kryterium położenia w wyznaczonych strefach przez Urząd Marszałkowski.
Inicjatywa zakłada szereg działań, takich jak obywatelskie warsztaty partycypacyjne, które umożliwią diagnozę potencjałów i wyzwań gmin. Organizowane będą również szkolenia dla przedstawicieli Jednostek Samorządu Terytorialnego (JST), organizacji pozarządowych (NGO) oraz społeczników, co będzie sprzyjać profesjonalizacji ich kompetencji w zakresie działalności publicznej.
Dodatkowo zaplanowano warsztaty edukacyjne dla mieszkańców, realizację mikroinicjatyw i innowacji lokalnych w każdej z uczestniczących gmin oraz przygotowanie broszury edukacyjnej „Podręcznik budowania wspólnotowości”, prezentującej dobre praktyki. Projekt zostanie uwieńczony galą obywatelską i podpisaniem porozumień o partnerstwie na rzecz dobra wspólnego i rozwoju.
Projekt „ZULovy WŁĄCZNIK” stanowi realną szansę na wzmocnienie zdolności gmin do samodzielnej poprawy jakości życia ich mieszkańców oraz pobudzenie obywatelskiej aktywności na terenach Specjalnych Stref Włączenia. Gminy z powiatów: polickiego, gryfińskiego, pyrzyckiego, stargardzkiego, myśliborskiego i choszczeńskiego zachęcamy do zgłaszania swojego uczestnictwa.
Serwis używa plików cookie aby zachować jego pełne funkcjonowanie. Pliki cookie skategoryzowane jako konieczne do funkcjonowania serwisu przechowywane są w historii Twojej przeglądarki. Korzystamy również z plików cookie firm trzecich (Google, Facebook), informacje te pomagają nam dostarczać najlepsze rozwiązania w celu zapewnienia funkcjonowania serwisu.
Niezbędne pliki cookies są absolutnym minimum potrzebnym do funkcjonowania tego serwisu. Ta kategoria zawiera jedynie pliki cookies potrzebne do podstawowego funkcjonowania serwisu oraz rozwiązań zabezpieczających. Te pliki nie przechowują żadnych prywatnych informacji o użytkowniku.