Region

Przed długim weekendem uruchomiono dwie jezdnie nad morze

Dzisiaj (10 czerwca br.) od godzin popołudniowych do późnego wieczora będzie udrażniany przejazd dwoma jezdniami na A6/S3 od Szczecina do Goleniowa. Oznacza to zakończenie największych utrudnień – czyli ruchu jedną jezdnią na przebudowywanych odcinkach autostrady A6 od węzła Szczecin Dąbie do węzła Rzęśnica i drogi ekspresowej S3 od węzła Rzęśnica do Miękowa.

Opublikowane

w dniu

Ma to szczególne znaczenie ze względu na zbliżający się sezon wakacyjny i związany z tym wzrost ruchu. Zaczną również funkcjonować w pełni węzły drogowe Rzęśnica i Kliniska Wielkie – nie będzie już trzeba jechać z DW142 na Szczecin objazdem przez węzeł Goleniów Południe. Zmiana organizacji ruchu nie oznacza zakończenia całości prac – będzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 90 km/h i mogą występować lokalne utrudnienia. Dalsze roboty będą prowadzone w większości poza jezdniami głównymi. Termin kontraktowy zakończenia całości prac na S3 to kwiecień przyszłego roku, a prace na A6 Szczecin Dąbie-Rzęśnica powinny się zakończyć do końca tego roku. 

Dwie jezdnie na wakacje i po wakacjach 

Maksymalne ograniczenie utrudnień w miesiącach wakacyjnych było zapisane w kontraktach na realizację dróg S3 i A6. Wynika to z ponad 3-krotnych wzrostów ruchu na tej drodze w okresie wakacyjnym. Dzięki mobilizacji wykonawców zostało osiągnięte zaawansowanie robót umożliwiające już teraz likwidację największych utrudnień. Wprowadzony właśnie ruch dwujezdniowy będzie utrzymany również po wakacjach. Nie oznacza to, że między Szczecinem a Goleniowem będzie pełna autostrada i droga ekspresowa.

Do dokończenia pozostaną roboty poza jezdniami głównymi – drogi wspomagające, przejście dla zwierząt nad S3, ogrodzenie drogi, nasadzenia zieleni czy wykończenie kładki dla pieszych w Kliniskach Wielkich. W związku z tym na trasie będzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 90 km/h, mogą również występować lokalne zwężenia. Będzie to jeszcze przejazd przez plac budowy i kierowcy powinni zachować szczególną ostrożność. Na odcinku A6 wykonawca, który będzie kończył przejścia dla zwierząt, będzie mógł wprowadzać w czasie wakacji dodatkowe utrudnienia w ruchu, ale tylko w godzinach nocnych od poniedziałku do czwartku.  

Nowe węzły drogowe poprawią płynność i bezpieczeństwo ruchu na S3 

Zasadniczym elementem przebudowy drogi S3 na odcinku od obwodnicy Miękowa do węzła Rzęśnica jest budowa nowego węzła drogowego Kliniska i przebudowa węzła Rzęśnica. W miejscowości Kliniska Wielkie istniało przed przebudową drogi S3 skrzyżowanie z przejściem dla pieszych, na którym często dochodziło do wypadków drogowych. Nowy węzeł zastąpił to niebezpieczne skrzyżowanie, a jezdnie S3 zostały odsunięte od zabudowy miejscowości Kliniska Wielkie.

Problemy komunikacyjne sprawiał również węzeł drogowy Rzęśnica, przed którym w kierunku nad morze często tworzyły się korki. Powodem był układ węzła, który powstał w swojej oryginalnej formie przed II wojną światową i zakładał główny potok ruchu w kierunki niezrealizowanej autostrady Berlin-Królewiec (obecnie DW142). Nowy węzeł Rzęśnica zapewnia największą przepustowość ruchu dla drogi S3 z bezkolizyjnym podłączeniem DW142 – oznacza to koniec zatorów w tym miejscu. W ramach prowadzonych robót na tym odcinku budowane jest również duże górne przejście dla zwierząt, został przebudowany most przez rzekę Ina i powstają drogi dojazdowe. 

Przebudowana nawierzchnia autostrady A6 

Wraz z drogą S3 ruch dwujezdniowy został również wprowadzony na przebudowywanym odcinku autostrady A6 od węzła Szczecin Dąbie do węzła Rzęśnica. Przed przebudową był to ostatni szlakowy fragment tej autostrady jeszcze ze starą nawierzchnią z płyt betonowych. Roboty na tym odcinku rozpoczęła firma Energopol Szczecin, ale pomimo wykonania większości robót, wstrzymała prace. Od kwietnia tego roku roboty drogowe rozpoczął nowy wykonawca, który ukończył je 4 miesiące przed terminem. W trakcie jest jeszcze przetarg na dokończenie przejścia dla zwierząt wraz z ogrodzeniem drogi. Całość prac ma być zakończona do końca tego roku. 

Region

Nowe życie Świnoujskiej latarni

Mieszkanie Latarnika, pokój, w którym dyżurował tuż pod szczytem latarni, warsztat. Oryginalne wyposażenie z końca XIX wieku i realistyczne dioramy. Pasjonaci opiekujący się Latarnią Morską w Świnoujściu mimo blokady lądowej rozpoczynają projekt, który ma nadać temu wyjątkowemu zabytkowi nowe życie!

Opublikowane

w dniu

Pierwszym etapem tego przedsięwzięcia jest zebranie dokumentów i wykonanie projektu tzw. rehistoryzacji wnętrz. Środki na ten cel pasjonatom ze Stowarzyszenia Miłośników Latarń Morskich udało się pozyskać z Rządowego Funduszu Polski Ład – Programu Ochrony Zabytków. Na to zadanie uzyskano blisko 150 000 zł – cały projekt będzie jednak kosztował kilka milionów złotych, bo poza przywróceniem pierwotnego układu pomieszczeń, przewidziano także zakup oryginalnych mebli, narzędzi i innych przedmiotów z epoki.

Naszym marzeniem jest, by spacer po Latarni był podrożą w przeszłość do przełomu XIXi XX wieku – mówi Agata Kucharska ze Stowarzyszenia Miłośników Latarń Morskich, jedenz pomysłodawców projektu – goście, którzy nas odwiedzą zobaczą, jak mieszkały rodziny latarników, zobaczą magazyn paliwa do latarnianych lamp i będą mogli położyć się na twardym łóżku na szczycie latarni, na którym przez kilkadziesiąt lat czuwali strażnicy ognia – Latarnicy” – dodaje Kucharska.

Dodatkowym elementem ekspozycji mają być realistyczne postacie Latarników, ubrane w historyczne stroje, a projekt w przyszłości ma także być uzupełniony nowoczesnymi hologramami. Warto dodać, że równocześnie pasjonaci chcą zorganizować razemz Samorządem konkurs zagospodarowania okolic zabytku (taki konkurs ogłoszono już w 2018 roku) – będzie to możliwe, gdy miną obecne obostrzenia w dostępie do Latarni.

Warto przypomnieć, że Latarnia Morska w Świnoujściu obecnie jest niedostępna od strony lądu i można dostać się do niej tylko od strony wody. Pasjonaci, Samorządowcy i mieszkańcy Świnoujścia liczą, że ten stan niedługo zostanie przywrócony do normalności i Królowa Jasności znów będzie dostępna bez ograniczeń.

Koncepcja „Nowe Światło, Nowe Życie” powstała w zespole pod kierownictwem Pana Piotra Piwowarczyka i Agaty Kucharskiej.

Latarnia Morska Świnoujście – najwyższa na polskim wybrzeżu Morza Bałtyckiego
i
w całym jego basenie, jedna z najwyższych latarń morskich na świecie. Jest najwyższą Latarnią wybudowaną z cegły do jej szczytu prowadzi dokładnie 308 schodów.

Do Latarni Morskiej można dostać się jedynie drogą wodną. Statek wypływa codziennie
z ul. Wybrzeże Władysława IV o godzinie 10:00, 12:45 oraz 15:45, na Warszowie są 15 minut później.

Dzięki wsparciu finansowemu Operatora Gazociągów Przesyłowych GAZ-SYSTEM S.A. pakiet zawierający zwiedzanie Latarni Morskiej i Fortu Gerharda oraz rejs w dwie strony statkiem ma wyjątkową, promocyjną cenę i kosztuje 40 zł bilet normalny, 30 zł bilet ulgowy.

Czytaj dalej

Region

Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady – Police-Mścięcino, Trzeszczyn

83 lat temu, 14 czerwca 1940 r., z niemieckiego więzienia w Tarnowie wyruszył do tworzącego się obozu koncentracyjnego w Auschwitz kolejowy transport pierwszych 753 polskich więźniów politycznych. Do obozu trafiło ostatecznie 728 mężczyzn, głównie harcerzy, żołnierzy Wojska Polskiego, którzy planowali przedrzeć się na Węgry, członków organizacji niepodległościowych i studentów.

Opublikowane

w dniu

Byli oni, nie licząc 30 niemieckich kryminalistów, którzy przybyli wcześniej z KL Sachsenhausen i objęli funkcje obozowych kapo, pierwszymi więźniami politycznymi KL Auschwitz. 14 czerwca 1940 r. przyjmuje się także jako datę oficjalnego uruchomienia obozu.

Dlatego 14 czerwca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady. Ten dzień, 8 czerwca  2006 r. został ustanowiony przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej,  jako święto narodowe dla upamiętnienia milionów ofiar, naszych rodaków więzionych i zabijanych w niemieckich więzieniach i obozach koncentracyjnych w czasie drugiej wojny światowej.

Czytaj dalej

Region

Gryfus przekazuje dar serca: dzieci z rodzin zastępczych otrzymały rowery ufundowane przez uczestników rajdu rowerowego dookoła Zalewu Szczecińskiego

Wieloletnią tradycją corocznego rajdu rowerowego dookoła Zalewu Szczecińskiego organizowanego wiosną przez Szczeciński Klub Rowerowy Gryfus jest zbiórka środków na zakup rowerów dla dzieci z rodzi znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej lub życiowej. W przeszłości rowery zakupione z gryfusowych zbiórek trafiały m.in. do podopiecznych Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Szczecinie, Placówki Opiekuńczo – Wychowawczej w Trzcińsku – Zdroju czy też do rodzinnych domów dziecka na terenie Pomorza Zachodniego.

Opublikowane

w dniu

Cieszę się ogromnie, że rowery trafiły do rodzin w których są naprawdę potrzebne. Wzruszenie obdarowanych dzieci jest największą nagroda na wolontariuszy zaangażowanych w pomoc” – powiedziała Maria Bohuszewicz – Kobrzyńska, wolontariuszka Szczecińskiego Klubu Rowerowego Gryfus.

Podczas 12. Rajdu rowerowego dookoła Zalewu Szczecińskiego, który odbył się w dniach 22 – 23 kwietnia 2023 roku w ramach zbiórki do puszek oraz darowizn przekazanych na konto fundacji udało się zebrać 4.400 złotych. Wolontariusze Gryfus upiekli na tą okazję specjalnie wiele ciast, które były podziękowaniem dla wszystkich biorących udział w zbiórce funduszy na rowery dla dzieci. Dzięki zabranym środkom Szczeciński Klub Rowerowy Gryfus za 4.780 złotych zakupił 3 rowery z kaskami i akcesoriami niezbędnymi do bezpiecznej jazdy na rowerze. W przeddzień Dnia Dziecka rowery zostały przekazane dzieciom z rodzin zastępczych będących pod opieką Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Szczecinie.

To jest piękne, że rowerzyści uczestniczący w naszych rajdach nie tylko realizują swoją pasję, ale także pomagają tym, którzy w życiu nie mieli tyle szczęścia” – powiedział Wojtek Marciniak, wiceprezes Szczecińskiego Klubu Rowerowego Gryfus.

Jest to dowód na to, że sport i działalność społeczna mogą iść w parze. Dzięki ofiarności i zaangażowaniu uczestników rajdów, Gryfus kontynuuje swoją misję – nie tylko propagowania aktywności fizycznej, ale także pomocy tym najbardziej potrzebującym.

Już ponad 10 lat zbieramy środki na rowery podczas kolejnych edycji rajdu rowerowego dookoła Zalewu Szczecińskiego. Ogromne zaangażowanie wolontariuszy oraz ofiarność darczyńców sprawiają, że każdego roku kolejne rowery trafiają do dzieci z rodzin zastępczych, domów dziecka czy też z rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej” – powiedział Paweł Malinowski, prezes Szczecińskiego Klubu Rowerowego Gryfus.

Czytaj dalej
Reklama

Na czasie