[lead]21 listopada w Bibliotece im. Marii Skłodowskiej-Curie w Policach –Dziale Regionalnym, w ramach cyklu „Regionalne spotkania z ludźmi z pasją ….”, odbyła się prelekcja historyczna, nt. „Losów żydowskich mieszkańców Polic w czasach nazizmu”, którą zaprezentowali Dominik Wołyński i Bartosz Sitarz. Autorzy prelekcji to dwaj policcy badacze historii lokalnej i regionalnej z okresu drugiej wojny światowej i nie tylko, autorzy wielu publikacji w regionalnych czasopismach. [/lead]
W
spotkaniu uczestniczyło wielu gości i
przedstawicieli naszego regionu w osobach: Burmistrz Polic Władysław
Diakun, Zastępca Burmistrza Polic Jakub Pisański, Przewodniczący
Rady Powiatu w Policach Cezary Arciszewski, Przewodnicząca Komisji
Oświaty, Kultury i Sportu Rady Miejskiej w Policach Ewa Ignaczak,
Przewodnicząca Komisji Edukacji i Kultury w Powiecie Polickim Danuta
Chylewska-Kęsy, Radny Rady Miejskiej w Policach Wiesław Gaweł,
Naczelnik Wydziału Oświaty, Kultury i Sportu Witold Stefański,
Dyrektor Biblioteki Wioletta Kołodziejczyk, przedstawiciele
Regionalnego Stowarzyszenia Literacko-Artystycznego w Policach, media
polickie, czytelnicy i zainteresowani historią regionu.
Prelegenci
zachęcili do poznania wyników badań
dotyczących „Losów żydowskich mieszkańców Polic w czasach
nazizmu”, prezentując dość obszerną autorskią prezentację
multimedialną i artefaktu, który stał się powodem badań. Wręcz
z dziennikarskim zmysłem i sprawnością przedstawili prawie
śledztwo, a powodem stała się broszura z tych czasów, której
oryginał posiadał pan Dominik. Badania obu panów nad tematem
obecności Żydów na Pomorzu, w szczególności z terenu Polic i
Szczecina (z okresu od średniowiecza po czasy wojen) trwały prawie
6. miesięcy. Wymagało to rzetelnego przygotowania z wielu źródeł,
z archiwów w Polsce, Holandii, Niemiec czy Stanów Zjednoczonych,
które na zakończenie zostały przedstawione w bibliografii. A oto
skróty z dwugodzinnej prelekcji, podczas której uczestnicy
zobaczyli oryginały dokumentów i potwierdzonych nieznanych
dotychczas faktów:
[subtitle]Cytat:[/subtitle]
„Historia społeczności żydowskiej w Policach (Pölitz) rozpoczęła się w 1812 r. Wtedy to tzw. edykt emancypacyjny przyznał Żydom w ówczesnych Prusach prawa obywatelskie oraz swobodę praktyk religijnych pod warunkiem przyjęcia niemieckich imion i nazwisk. Sporządzona wówczas przez władze miasta zbiorcza lista wykazywała trzy rodziny żydowskie mieszkające w Policach. W 1824 r. magistrat przekazał społeczności żydowskiej fragment gruntu za roczną opłatę w wysokości 5 talarów, na którym powstał kirkut, czyli cmentarz żydowski. W 1827 r. społeczność otrzymała zgodę z Rejencji Szczecińskiej na utworzenie Domu Modlitewnego. Jego lokalizacja nie jest niestety znana. W 1852 r. Police zamieszkiwało już 60 Żydów. W 1857 roku powstała w Policach Gmina Żydowska (Synagogengemeinde), która objęła dwadzieścia jeden miejscowości, w tym również po wschodniej stronie Odry. Posiadała również własnego nauczyciela religii. Po tym okresie można zauważyć znaczący odpływ ludności żydowskiej z miasta. Ten stan rzeczy spowodowany był wyjazdami Żydów na zachód, do większych i bogatszych miast, oraz emigracją zagraniczną, głównie do Ameryki. W 1887 r. Gmina Żydowska liczyła 59 członków. W 1932 roku w Policach mieszkało już tylko 8 Żydów.
W 1933 r. władzę w Niemczech objęła partia nazistowska NSDAP. Od początku dążyła ona do eliminacji Żydów z życia politycznego, gospodarczego i społecznego, rozbudzenia nastrojów antysemickich oraz eskaluje akty agresji. Pierwsze poważniejsze incydenty antysemickie w rejonie Polic miały miejsce w 1935 r. 30 sierpnia w centrum Polic doszło do dużej demonstracji antyżydowskiej, w której wzięło udział niemal 1000 osób. Z mieszkań na ulicę siłą wywleczono Żydów, którzy ostatecznie trafili do więzienia ochronnego w Ratuszu. Uchwalone w połowie września tego roku ustawy norymberskie pozbawiły niemieckich Żydów praw obywatelskich, a następnie zdefiniowały kto jest Żydem, a kto „czystej krwi” Niemcem. W październiku 1935 roku kierownictwo okręgowe NSDAP w Szczecinie wydało broszurę, w której znalazła się lista 1381 nazwisk żydowskich mieszkańców Pomorza (właścicieli zakładów, sklepów i fabryk oraz przedstawicieli różnorakich zawodów). Pośród nich wymieniono również Żydów polickich. W 1939 r. w Policach na podstawie rozporządzenia w sprawie żydowskiej własności z 3 grudnia 1938 roku przeprowadzono wywłaszczenia gruntów rolnych oraz gospodarstw należących do Żydów, które przekazano m.in. fabryce benzyny syntetycznej Hydrierwerke Pölitz. Nocą z 12 na 13 lutego 1940 r. władze niemieckie przeprowadziły masową (ponad 1000 osób) deportację pomorskich Żydów na tereny okupowanej Lubelszczyzny. Pośród nich znalazły się także dwie osoby z Polic. Łącznie, w wyniku bezwzględnej polityki nazistowskich Niemiec, spośród polickich Żydów cztery osoby trafiły do dzielnicy żydowskiej w Lublinie oraz getta w Terezinie (obecnie Czechy), gdzie zmarły. Dwóm osobom udało się uciec z Polic i emigrować do Chin oraz Holandii (gdzie zmarły jeszcze w latach wojny). Losy kolejnych dwóch pozostają nieznane. Tylko jedna osoba przeżyła wojnę. Nieznany dotychczas był również fakt zatrudniania w latach 1939 – 1940 przez fabrykę benzyny syntetycznej w Policach szczecińskich Żydów, którzy następnie znaleźli się na liście deportacyjnej z 13 lutego 1940 roku.”
Świetnie
przygotowana prezentacja historyczna, poparta dokumentacją z wielu
wiarygodnych źródeł, przeplatana treściami dokumentów, m. in.
wspomnień pochodzących z publikacji J. B. Kozińskiego, dopełniały
spotkanie. Odsłoniła kilka nieznanych dotąd faktów z historii
poszczególnych osób z okresu drugiej wojny światowej.
Na
zakończenie nie zabrakło pytań i rozmów, które długo toczyły
się wśród miłośników i znawców tematu. Badania historii
lokalnej, regionalnej Dominika Wołyńskiego i Bartosza Sitarza, a w
szczególności zbiory dokumentów, które zaprezentowali w trakcie
prelekcji w polickiej bibliotece, wzbogacają informację, a także
wiedzę historyczną dawnych Polic, cieszą się szczególnym
zainteresowaniem i zasługują na wielką uwagę oraz podziękowania.
[signature]Tekst: Elżbieta Kacprzak, Dominik Wołyński, Bartosz Sitarz Fot. Elżbieta Kacprzak
Plener malarski w Parku Staromiejskim – spotkanie z sztuką w Policach
Miejski Ośrodek Kultury w Policach zaprasza miłośników malarstwa na kolejny plener malarski, który odbędzie się już w najbliższą sobotę, 5 października, w godzinach 12:00-14:00. Spotkanie z sztuką dla pasjonatów i amatorów malowania odbędzie się w malowniczej scenerii Parku Staromiejskiego, oferując uczestnikom nie tylko okazję do rozwijania swoich artystycznych umiejętności, ale także możliwość spędzenia czasu na świeżym powietrzu w inspirującym otoczeniu.
Wstęp na wydarzenie jest całkowicie bezpłatny, jednak zainteresowani udziałem proszeni są o wcześniejsze zapisy w recepcji Miejskiego Ośrodka Kultury. Organizatorzy zapewniają wszystkie niezbędne materiały do malowania, dzięki czemu każdy uczestnik będzie mógł swobodnie wyrazić swoją kreatywność. Wydarzenie to stanowi doskonałą okazję do integracji społeczności lokalnej oraz wymiany doświadczeń z innymi miłośnikami malarstwa.
Zachęca się zwłaszcza mieszkańców powiatu polickiego, choć wydarzenie otwarte jest dla każdego, kto chciałby spróbować swoich sił w plenerowym malowaniu. Jest to także wyjątkowa szansa dla początkujących artystów, którzy szukają inspiracji i pragną nauczyć się nowych technik pod okiem bardziej doświadczonych kolegów. Plener malarski w Policach jest nie tylko formą spędzania wolnego czasu, ale również metodą na rozwój osobisty i artystyczny.
fot. Tomasz Łój / Miejski Ośrodek Kultury w Policach
Contra plures. Przegląd polskiego monodramu w Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie
Gdy Szymek Pietruszka snuje swą opowieść, u widzów śmiech miesza się z głęboką refleksją i wzruszeniem. Już w niedzielę 1 września w zamkowym przeglądzie Contra plures kolejny znakomity monodram – „Kamień na kamieniu” na podstawie powieści o tym samym tytule jednego z najwybitniejszych współczesnych polskich pisarzy.
Na spektakl „Kamień na kamieniu” Zamek Książąt Pomorskich w Szczecinie zaprasza w niedzielę 1 września o godz. 20:00. Tym razem w podwójnej roli – aktora i reżysera – Andrzej Róg, dobrze znany bywalcom krakowskich teatrów. W tym roku świętuje 40-lecie pracy scenicznej. Od 1984 roku aktor Teatru STU, ale współpracujący także z wieloma scenami Krakowa oraz innych miast, m.in. Tarnowa czy Łodzi.
Aktor wszechstronny z dużym, różnorodnym teatralnym dorobkiem – m.in. Rejent Milczek w „Zemście”, Poloniusz z „Hamleta”, Tichon w „Biesach” czy Żyd z „Wesela”, ale i Tetmajerowski Zwyrtała w spektaklu „Śleboda, czyli powaby życia”.
Dobrze śpiewa. Przez wiele lat śpiewał żydowskie piosenki słynnego ostatniego klezmera Galicji Leopolda Kozłowskiego. Udowodnił to także rolami m.in. w sztukach „Przybory, Wasowskiego dom wyobraźni”, „Labirynt” czy „Cabaret”. Świetne duety na scenie tworzy z Beatą Rybotycką, co skromnie kwituje: „Ogrzewam się w jej świetle”.
Ostatnio telewidzowie mogli go zobaczyć np. w serialu historycznym „Matylda”.
Monodram, który w Szczecinie zaprezentuje zamkowej publiczności, to adaptacja powieści wybitnego polskiego pisarza Wiesława Myśliwskiego (dwukrotnego zdobywcy Nagrody Literackiej Nike za późniejsze dzieła). „Kamień na kamieniu” uznawana jest za jedną z najważniejszych powieści Myśliwskiego. I choć z pozoru to bardzo polska książka – opowieść z nurtu chłopskiego – to jednak tak uniwersalna, że zachwyca czytelników na całym świecie. Do tego stopnia, że jeden z będących pod jej wrażeniem czytelników holenderskich zapisał autorowi w spadku swój dom. A gdyby Myśliwski spadku nie chciał przyjąć, miał go otrzymać wydawca, który tłumaczy i edytuje dzieła pisarza w Holandii (i tak się właśnie stało).
W monodramie „Kamień na kamieniu” Andrzej Róg skupia się na tematach dotyczących jego pokolenia oraz ludzi młodych, żyjących tu i teraz. Kieruje się słowami samego autora: „Literatura jest nie tylko poszukiwaniem prawdy o świecie, jest także, a może przede wszystkim, poszukiwaniem prawdy o sobie samym…”. Widzowie stają się uczestnikami opowieści o bohaterze każdego polskiego zaścianka, „słowiańskiej duszy” – Szymka Pietruszki, który snuje opowieść o sprawach przyziemnych i metafizycznych. Interaktywny charakter akcji scenicznej sprawia, że monodram odbierany jest jak spektakl.
Contra plures to pierwsza inicjatywa pokazania szczecińskiej publiczności dorobku polskiego monodramu. Na przegląd składają się kreacje mistrzowskie, umożliwiające bliskie doświadczenie aktorskiego kunsztu oraz najnowsze propozycje młodego pokolenia twórców. Przegląd w Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie rozpoczął się 22 sierpnia znakomicie przyjętym monodramem „Simona K. wołająca na puszczy” Agnieszki Przepiórskiej. W programie Zamek przygotował osiem wyjątkowych spektakli w wykonaniu znakomitych aktorek i aktorów.
Wydarzenie dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego.
Projekt jest współfinansowany z budżetu Województwa Zachodniopomorskiego w ramach dotacji celowej na realizację zadania pn. Contra plures – Przegląd Polskiego Monodramu w Zamku Książąt Pomorskich 2024.
KAMIEŃ NA KAMIENIU 1 września (niedziela), godz. 20:00 Duży Dziedziniec Bilety: 50 zł Reżyseria: Andrzej Róg Występuje: Andrzej Róg
Koncert Agnieszki Hekiert w Niekłończycy – mieszanka jazzu i natury
W magicznym otoczeniu wiejskich krajobrazów w Niekłończycy, odbędzie się wyjątkowe wydarzenie muzyczne. W sobotę, 10 sierpnia, o godzinie 19:00, znana wokalistka jazzowa i ceniona trenerka wokalna z programu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”, Agnieszka Hekiert, wystąpi wraz ze swoim trio.
Koncert odbędzie się w niecodziennej przestrzeni – w kręgu utworzonym z bel siana, tworzącym intymną atmosferę. Takie ustawienie będzie nie tylko wspierać akustykę, ale także pozwoli publiczności znaleźć się blisko artystki, co jest rzadkością na koncertach o dużym rozmachu.
Agnieszka Hekiert, znana z głębokiej interpretacji standardów jazzowych oraz autorskich piosenek, obiecuje wieczór pełen emocji i muzycznych wrażeń na najwyższym poziomie. W trakcie koncertu posłuchać można będzie zarówno subtelnych ballad, jak i energetycznych melodii swingowych, które wprowadzą publiczność w stan zachwytu i skłonią do refleksji.
Wydarzenie to jest nie tylko okazją do zetknięcia się z jazzem w najlepszym wydaniu, ale również sposobnością do docenienia piękna lokalnej natury oraz kreatywności organizatorów w doborze miejsca dla takiego wydarzenia.
Serwis używa plików cookie aby zachować jego pełne funkcjonowanie. Pliki cookie skategoryzowane jako konieczne do funkcjonowania serwisu przechowywane są w historii Twojej przeglądarki. Korzystamy również z plików cookie firm trzecich (Google, Facebook), informacje te pomagają nam dostarczać najlepsze rozwiązania w celu zapewnienia funkcjonowania serwisu.
Niezbędne pliki cookies są absolutnym minimum potrzebnym do funkcjonowania tego serwisu. Ta kategoria zawiera jedynie pliki cookies potrzebne do podstawowego funkcjonowania serwisu oraz rozwiązań zabezpieczających. Te pliki nie przechowują żadnych prywatnych informacji o użytkowniku.