Sport

Pierwszy mecz finałowy dla Chemika

Grupa Azoty Chemik Police wygrała z Developresem BELLA DOLINA Rzeszów 3:2 (25:19, 25:22, 22:25, 22:25, 15:12) w pierwszym finałowym spotkaniu TAURON Ligi. Nagrodę dla najlepszej zawodniczki zdobyła Jovana Brakocević. Drugie spotkanie finałowe odbędzie się 5 maja w Rzeszowie o godz. 17.30.

Opublikowane

w dniu

Grupa Azoty Chemik Police pokonał Developres Bella Dolina Rzeszów w pierwszym meczu finału Tauron Ligi. Policzanki pewnie wygrały set otwarcia. Spotkanie rozpoczęło się od zaciętej walki punkt za punkt 5:5. Na pierwsze, trzypunktowe prowadzenie, wyszły zawodniczki Marka Mierzwińskiego po udanym ataku Martyny Łukasik oraz bloku Agnieszki Kąkolewskiej 12:9. Policzanki świetnie zagrały w polu zagrywki, odrzucając rywalki od siatki i uniemożliwiając im rozegranie punktowej akcji. Same zaś były skuteczne w kontrze i powiększały przewagę 22:17. Ostatecznie policzanki wygrały premierową odsłonę 25:19.

W drugiej partii odrobiły kilkupunktową stratę. Początek seta to punkt za punkt do stanu 14:14, a po dwóch kolejnych akcjach, zawodniczki z Rzeszowa, ponownie przejęły kontrolę na boisku 16:14. Druga przerwa dla Marka Mierzwińskiego nie przyniosła tak dobrego rezultatu jak wcześniejsza przerwa, bowiem jego podopieczne nie były już tak skuteczne. Za to bardzo dobrze radziły sobie przyjezdne, które powiększały przewagę 19:15. Dopiero w końcówce gospodynie rzuciły się do odrabiania i ponownie na tablicy wyników pojawił się remis 19:19. Po chwilowej walce punkt za punkt 22:22, policzanki zdobyły trzy ostatnie oczka i zakończyły seta wygraną 25:22.

Developres zwyciężył trzecią partię, Prowadząc od od początku seta. Policzanki próbowały zniwelować straty, jednak przyjezdne postawiły twarde warunki i broniły wyniku 16:13. Udany atak Martyny Czyrniańskiej i błąd Kary Bajemy doprowadziły do remisu 16:16 i do stanu 21:21 obie ekipy zacięcie walczyły o każdy punkt. Tym razem rzeszowianki nie pozwoliły sobie odebrać zwycięstwa w secie, a ostatni punkt zdobyła niezawodna w końcowym fragmencie gry Kara Bajema 25:23.

W czwartej odsłonie gospodynie zdobyły pierwsze punkty 4:0 i przez dłuższy czas pilnowały wyniku. Przy stanie 8:5, poważnie wyglądającej kontuzji nabawiła się Marlena Kowalewska. Rozgrywająca Chemika została zniesiona z boiska, nie była w stanie dokończyć spotkania. Brak podstawowej rozgrywającej nie zmienił obrazu gry Chemika Police, który nadal świetnie spisywał się w ataku i kontrze, utrzymując dystans 12:8. W drugiej części seta podopieczne Stephana Antigi zaczęły odrabiać straty. W końcówce zawodniczki Chemiczki zniwelowały straty do jednego punktu 23:22, jednak ze zwycięstwa cieszyły się rzeszowianki 25:22.

Developres doprowadził do tie breaka, w którym niesamowitą formą popisała się Jovana Brakocević-Canzian.  Serbka grała jak natchniona, punktując w polu serwisowym i ataku. Skuteczne ataki Martyny Łukasik oraz Jovany Brakocević dały policzankom cztery oczka przewagi 7:3. Po zmianie stron nadal punktowały gospodynie i przewaga urosła do siedmiu punktów 10:3. Próbując ratować seta, Stephane Antiga poprosił o czas. Po powrocie na boisko jego podopieczne odrobiły część strat 10:6, jednak nie były w stanie zatrzymać świetnie dysponowanej Jovany Brakocević 12:7. Ostatni punkt w pierwszym finałowym spotkaniu zdobyła Grupa Azoty Chemik Police 15:12.

Chemik wygrał pierwszy mecz finału. Drugi pojedynek w czwartek w Rzeszowie

Grupa Azoty Chemik Police – Developres Bella Dolina Rzeszów 3:2 (25:19, 25:22, 22:25, 22:25, 15:12)

Chemik: Brakocević-Canzian (29), Łukasik (23), Czyrniańska (14), Kąkolewska (10), Wasilewska (6), Kowalewska (3), Stenzel (libero) oraz De Almeida Rios (2), Milenković, Połeć, Pol.

Sport

Siatkarska kadra polickiego Chemika rośnie – nowe talenty dołączają do drużyny

Siatkarska drużyna Chemik Police zyskuje nowe, silne wsparcie. Klub ogłosił właśnie podpisanie kontraktów z czterema zdolnymi zawodniczkami, które mają przyczynić się do sukcesów zespołu w nadchodzących sezonach. Julia Hewelt oraz Anna Fiedorowicz, obie będące młodzieżowymi reprezentantkami Polski, wraz z Ewą Kwiatkowską i Agatą Nowak, dołączają do składu

Opublikowane

w dniu

Julia Hewelt ma 18 lat i gra na pozycji atakującej. Jest wychowanką Wieżycy Stężycy, gdzie współpracowała z trenerem Dawidem Michorem. W barwach poprzedniego klubu zdobyła dwa mistrzostwa Polski juniorek. Aktualnie przebywa w Irlandii, reprezentując Polskę w mistrzostwach Europy do lat 20.

Cieszę się, bo rozpoczynam przygodę z siatkówką seniorską. Nie spodziewałam się, że rozpocznę ją w takim klubie, ale to tylko pokazuje, jak życie potrafi być nieprzewidywalne. Teraz skupiam się na meczach reprezentacji, a po niej dołączam do Chemika i dam z siebie wszystko – mówi Hewelt.

Anną Fiedorowicz ma 18 lat i występuje na pozycji przyjmującej. Jest wychowanką UKS Olsztyn, ostatnie lata spędziła w Wieżycy Stężycy. Razem z trenerem Dawidem Michorem zdobyli dwa mistrzostwa Polski juniorek. Aktualnie Ania przebywa na mistrzostwach Europy do lat 20, gdzie z reprezentacją walczy o wyjście z grupy. Po trzech meczach Polki mają 9 punktów, a Fiedorowicz gra w wyjściowej szóstce.

Gdyby rok temu ktoś powiedział mi, że za sezon będę grała w Chemiku, to chyba bym nie uwierzyła. Tak się jednak stało, spełniam marzenia i na pewno dam z siebie wszystko – mówi Anna Fiedorowicz.

Ewa Kwiatkowska pochodzi ze Szczecina, gra na pozycji środkowej. W przeszłości występowała m.in. w ŁKS Łódź, MKS Kalisz czy PSPS Chemiku Police. Na koncie ma złoty, srebrny i brązowy medal mistrzostw Polski.

Historia lubi zataczać koło, tak jak jest w moim przypadku. Jestem szczecinianką, kilka lat grałam w barwach Chemika i ponownie mam szansę reprezentowania barw swojego regionu. Mówią, że koło ratunkowe nie musi być nowe, najważniejsze, żeby utrzymywało się na powierzchni. Wiem jaka będzie moja rola w Chemiku, chciałabym przekazać jak najwięcej doświadczenia i dołożyć cegiełkę do zwycięstw, aby uzyskać jak najlepszy wynik w tym sezonie – mówi Kwiatkowska.

Agata Nowak ma 29 lat i gra na pozycji libero. W poprzednich latach występowała m.in. w Bielsku, Świeciu, Poznaniu, Kaliszu czy Toruniu.

Dołączam do klubu z niesamowitą historią. W ostatnich latach zdominował grę w naszej lidze. Nawet jeśli przechodzi przez trudniejszy moment, to wciąż podpisanie kontraktu w Chemiku znaczy dla mnie wiele. Cieszę się nowym rozdziałem i czekam na start przygotowań – mówi Agata Nowak.

Kadra Chemika Police na sezon 2024/25

Atakujące: Julia Hewelt

Przyjmujące: Martyna Grajber-Nowakowska, Anna Fiedorowicz

Środkowe: Dominika Pierzchała, Ewa Kwiatkowska

Rozgrywające:

Libero: Agata Nowak,

 

Czytaj dalej

Sport

Niespodziewane emocje na meczu Kluczevii Stargard z Chemikiem Police

Piłkarze Kluczevi Stargard pokazali swoją wyższość nad ambitnie broniącym się zespołem Chemika Police, kończąc mecz wynikiem 4:2. Choć miano głównego faworyta do zapewnienia sobie awansu zdawało się niebotycznie ciążyć na barkach stargardzian, to początek meczu niespodziewanie należał do gości z Polic.

Opublikowane

w dniu

Chemik Police, wprawiając w osłupienie licznie zgromadzonych sympatyków Kluczevii, wyszedł na prowadzenie jeszcze przed przerwą, dając nadzieje na niemalże baśniową niespodziankę. Łza wzruszenia krążyła w oczach fanów, gdy młodzi zawodnicy z Polic zdołali zamienić teoretyczne przewidywania w realną przewagę.

Druga połowa meczu przyniosła jednak zmianę biegu wydarzeń. Kluczevia Stargard z każdą minutą nabierała coraz większej determinacji, a kunsztowne zagrania i strzały jak z armaty w końcu przełamały defensywę Chemika Police. Cztery bramki dla Kluczevii ustaliły wynik meczu na 4:2, demonstrując siłę i doświadczenie faworytów.

Mimo przegranej, Chemik Police zszedł z boiska z podniesionymi głowami. Drużyna, choć pokonana, pokazała charakter i zdeterminowanie, które zapewne zaowocuje w przyszłych potyczkach. Młody zespół udowodnił, że nie brakuje mu odwagi w konfrontacji z uznawanymi za silniejszych. To było popołudnie pełne mocy sportowych emocji, które tylko potwierdza, iż w piłce nożnej liczy się nie tylko wynik, ale także duch walki i hart ducha.

 

Czytaj dalej

Sport

Międzynarodowe Regaty Szczecin Fair Play w klasie Finn

W najbliższy weekend w Centrum Żeglarskim będą odbywały się regaty Szczecin Fair Play, które organizujemy wspólnie z Polskim Stowarzyszeniem klasy Finn.

Opublikowane

w dniu

Start zawodów przewidziany jest na sobotę, 27 lipca. Regaty potrwają dwa dni. Finn to bardzo ciekawa łódka mieczowa, zasłużona dla rozpowszechniania żeglarstwa olimpijskiego. Zaprojektowana w roku 1949, celem udziału w konkursie na łódź olimpijską zorganizowanym przez Fiński Związek Żeglarski przed Olimpiadą w Helsinkach w 1952 roku. Ma stosunkowo duży żagiel o powierzchni 10 m², w związku, z czym radzą sobie z nią tylko żeglarze silni, o odpowiedniej masie ciała.

  • Ożaglowanie typu ket

  • Długość kadłuba: 4,5 m

  • Szerokość kadłuba: 1,51 m

  • Powierzchnia żagla: 10 m2

  • Waga kadłuba: 105 kg (przed około 1990 rokiem – 145 kg)

Organizatorami regat są szczecińskie Centrum Żeglarskie oraz Polskie Stowarzyszenie Klasy Finn. Szczegóły dotyczące zgłoszeń znajdują się na stronie https://centrumzeglarskie.pl/regaty/szczecin-fair-play.

Czytaj dalej
Reklama

Na czasie