Region

Jednym głosem w sprawie Zachodniego Drogowego Obejścia Szczecina

W zorganizowanym przez marszałka województwa Olgierd Geblewicza spotkaniu w sprawie zachodniej obwodnicy Szczecina uczestniczyli: poseł na Sejm RP Artur Szałabawka, wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki oraz liczne grono samorządowców. Wszyscy uczestnicy dyskusji byli zgodni, że ZDOS jest strategiczną inwestycją dla Pomorza Zachodniego i jej realizacja powinna rozpocząć się jak najszybciej.

Opublikowane

w dniu

Zachodnie Drogowe Obejście Szczecina to ponad 50 kilometrów drogi ekspresowej (przedłużenie S6) od węzła Goleniów Północ do autostrady A6 w Kołbaskowie. Ta strategiczna inwestycja drogowa dla Pomorza Zachodniego: usprawni tranzyt i transport lokalny, poprawi bezpieczeństwo, pozytywnie wpłynie na gospodarkę i ochronę środowiska, m.in. dzięki przekierowaniu ruchu ciężkich pojazdów z Z.Ch. Police, które teraz jeżdżą przez Szczecin.

Na jakim etapie są przygotowania do budowy ZDOS? Kiedy Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosi przetarg? Jakie działania podjęło Województwo Zachodniopomorskie i samorządy lokalne na rzecz tej inwestycji? Co jeszcze można zrobić, by jak najszybciej rozpocząć ten projekt? Dyskusja na temat odbyła się we wtorek na Zamku Książąt Pomorskich. Uczestniczyli w niej wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki, marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz, przedstawiciele wszystkich gmin i powiatów, przez które przebiegać ma planowana trasa i dyrektor szczecińskiego oddziału GDDKiA Łukasz Lendner.

Cieszę się, że się spotykamy i że chcemy jednym głosem mówić o tej potężnej inwestycji, tak ważnej dla całego regionu – stwierdził wojewoda Zbigniew Bogucki. – To w tym roku po raz pierwszy ZDOS zostało wpisane do Rządowego Programu Budowy Dróg Krajowych. Ocena wszystkich inwestycji wpisanych do tego programu musi potrwać co najmniej do połowy przyszłego roku – poinformował wojewoda.

Przyznał, że przygotowanie tzw. oceny strategicznej wszystkich inwestycji wpisanych do rządowego programu może trwać dłużej, dlatego lepszym rozwiązaniem dla realizacji ZDOS jest jak najszybsze ogłoszenie przetargu na projekt, a nie – jak wstępnie planowano – realizacja tego zadania w formule „zaprojektuj i wybuduj”.

Jest to możliwość alternatywna, na którą wskazywał minister Andrzej Adamczyk – przypomniał wojewoda Zbigniew Bogucki. – Dokumenty przygotowane przez GDDKiA zostały przekazane do Ministerstwa Infrastruktury. Jeśli będzie zgoda na taki ekstraordynaryjny wariant, pewien wyjątek dla ZDOS w kontekście Krajowego Programu Budowy Dróg, to GDDKiA po uzyskaniu zgody w ciągu dwóch, trzech tygodni może ogłosić przetarg.

Wojewoda poinformował, że koszty przygotowania projektu oraz wykupu nieruchomości pod budowę obwodnicy szacowane są na 411 mln. Taka formuła pozwoli na jak najszybsze zabezpieczenie nieruchomości pod inwestycję, co jest bardzo ważne w kontekście postępującej urbanizacji terenów podmiejskich. Pozwoli to również usprawnić i w dużej mierze zabezpieczyć kontunuowanie w przyszłości procesu inwestycyjnego. Ważne jest również by samorządy jak najszybciej rozpoczęły prace projektowe dla dojazdów do węzłów Dobra i Police.

Dziękuję wszystkim za przybycie na ten nasz okrągły stół drogowy. Oby za kilka lat układ dróg wokół Szczecina wyglądał podobnie. Na tym nam wszystkim zależy – mówił marszałek Olgierd Geblewicz. – Zapowiadanego przetargu nie ma, to nas martwi. Ale chcemy wierzyć w to, że prace idą w dobrym kierunku. Jako samorządowcy mówimy jednym głosem. Będziemy realizować swoje zadania związane z zachodnią obwodnicą Szczecina, czyli przede wszystkim budować drogi dojazdowe.

Marszałek przypomniał, że samorząd województwa sfinansował i przeprowadził całą procedurę związaną z uzyskaniem decyzji środowiskowej. Przypomniał również, że przedłużenie S6 zostało wpisane do sieci dróg krajowych w październiku 2015.

Myślę, że mało jest takich przedsięwzięć, idei na Pomorzu Zachodnich jak Zachodnia obwodnica Szczecina, które są popierane przez wszystkich, ponad podziałami politycznymi – podkreślił marszałek.

Na jakim etapie jest przygotowywanie dokumentacji przetargowej wyjaśniali podczas wtorkowego spotkania przedstawiciele GDDKiA.

Po uzyskaniu ostateczności przez decyzję środowiskową w grudniu 2017 r. (procedurę przeprowadził i sfinansował samorząd województwa, koszt ok. 10 mln zł) Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przejęła prowadzenie procesu inwestycyjnego. Już w sierpniu 2018 r. udało się zabezpieczyć finansowanie na wykonanie badań podłoża wraz z elementami Koncepcji Programowej. Łącznie całkowita wartość finansowania na prace przygotowawcze przyznana przez Ministra Infrastruktury wyniosła 24,5 mln złotych. Za te środki oprócz samej dokumentacji zostały również wykonane kompleksowe badania geologiczne, w tym wiercenia dla tunelu pod Odrą na głębokość 90 metrów. W połowie 2021 r. dokumentacja koncepcyjna dla Zachodniej Obwodnicy została zatwierdzona.

Wszyscy uczestnicy spotkania zgodnie uznali, że ZDOS stanowi dla województwa zachodniopomorskiego i miasta Szczecina jeden z najważniejszych celów polityki transportowej. Podkreślali wolę współpracy z GDDKiA i ministerstwem przy realizacji tej strategicznej inwestycji.

Zachodnie Drogowe Obejście Szczecina ma być dwujezdniową drogą ekspresową, którą będzie można objechać (52 km) aglomerację szczecińską – od Goleniowa, przez Police, Tanowo, Dobrą, Dołuje, Będargowo do Kołbaskowa. Najdroższą i najtrudniejszą częścią inwestycji ma być pięciokilometrowy, podwójny tunel Police – Święta.

Według optymistycznego scenariusza drogowe odcinki obwodnicy będą gotowe do 2028 r., natomiast tunel półtora roku później. Całkowity koszt realizacji ZDOŚ szacowany jest na ok. 6 mld zł.

ZDOS jest strategicznym projektem infrastrukturalnym dla Pomorza Zachodniego. Będzie obsługiwać ruch tranzytowy, ułatwi dojazd do przejść granicznych, skróci trasę z Polic do węzła S3/A6 Goleniów Północ o 23 kilometry, zatem ułatwi dojazd do portu lotniczego i miejscowości nadmorskich. Dzięki zachodniej obwodnicy tysiące pojazdów będą omijać miasto, zmniejszą się korki, a więc emisja zanieczyszczeń i hałasu.

Region

Nowe życie Świnoujskiej latarni

Mieszkanie Latarnika, pokój, w którym dyżurował tuż pod szczytem latarni, warsztat. Oryginalne wyposażenie z końca XIX wieku i realistyczne dioramy. Pasjonaci opiekujący się Latarnią Morską w Świnoujściu mimo blokady lądowej rozpoczynają projekt, który ma nadać temu wyjątkowemu zabytkowi nowe życie!

Opublikowane

w dniu

Pierwszym etapem tego przedsięwzięcia jest zebranie dokumentów i wykonanie projektu tzw. rehistoryzacji wnętrz. Środki na ten cel pasjonatom ze Stowarzyszenia Miłośników Latarń Morskich udało się pozyskać z Rządowego Funduszu Polski Ład – Programu Ochrony Zabytków. Na to zadanie uzyskano blisko 150 000 zł – cały projekt będzie jednak kosztował kilka milionów złotych, bo poza przywróceniem pierwotnego układu pomieszczeń, przewidziano także zakup oryginalnych mebli, narzędzi i innych przedmiotów z epoki.

Naszym marzeniem jest, by spacer po Latarni był podrożą w przeszłość do przełomu XIXi XX wieku – mówi Agata Kucharska ze Stowarzyszenia Miłośników Latarń Morskich, jedenz pomysłodawców projektu – goście, którzy nas odwiedzą zobaczą, jak mieszkały rodziny latarników, zobaczą magazyn paliwa do latarnianych lamp i będą mogli położyć się na twardym łóżku na szczycie latarni, na którym przez kilkadziesiąt lat czuwali strażnicy ognia – Latarnicy” – dodaje Kucharska.

Dodatkowym elementem ekspozycji mają być realistyczne postacie Latarników, ubrane w historyczne stroje, a projekt w przyszłości ma także być uzupełniony nowoczesnymi hologramami. Warto dodać, że równocześnie pasjonaci chcą zorganizować razemz Samorządem konkurs zagospodarowania okolic zabytku (taki konkurs ogłoszono już w 2018 roku) – będzie to możliwe, gdy miną obecne obostrzenia w dostępie do Latarni.

Warto przypomnieć, że Latarnia Morska w Świnoujściu obecnie jest niedostępna od strony lądu i można dostać się do niej tylko od strony wody. Pasjonaci, Samorządowcy i mieszkańcy Świnoujścia liczą, że ten stan niedługo zostanie przywrócony do normalności i Królowa Jasności znów będzie dostępna bez ograniczeń.

Koncepcja „Nowe Światło, Nowe Życie” powstała w zespole pod kierownictwem Pana Piotra Piwowarczyka i Agaty Kucharskiej.

Latarnia Morska Świnoujście – najwyższa na polskim wybrzeżu Morza Bałtyckiego
i
w całym jego basenie, jedna z najwyższych latarń morskich na świecie. Jest najwyższą Latarnią wybudowaną z cegły do jej szczytu prowadzi dokładnie 308 schodów.

Do Latarni Morskiej można dostać się jedynie drogą wodną. Statek wypływa codziennie
z ul. Wybrzeże Władysława IV o godzinie 10:00, 12:45 oraz 15:45, na Warszowie są 15 minut później.

Dzięki wsparciu finansowemu Operatora Gazociągów Przesyłowych GAZ-SYSTEM S.A. pakiet zawierający zwiedzanie Latarni Morskiej i Fortu Gerharda oraz rejs w dwie strony statkiem ma wyjątkową, promocyjną cenę i kosztuje 40 zł bilet normalny, 30 zł bilet ulgowy.

Czytaj dalej

Region

Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady – Police-Mścięcino, Trzeszczyn

83 lat temu, 14 czerwca 1940 r., z niemieckiego więzienia w Tarnowie wyruszył do tworzącego się obozu koncentracyjnego w Auschwitz kolejowy transport pierwszych 753 polskich więźniów politycznych. Do obozu trafiło ostatecznie 728 mężczyzn, głównie harcerzy, żołnierzy Wojska Polskiego, którzy planowali przedrzeć się na Węgry, członków organizacji niepodległościowych i studentów.

Opublikowane

w dniu

Byli oni, nie licząc 30 niemieckich kryminalistów, którzy przybyli wcześniej z KL Sachsenhausen i objęli funkcje obozowych kapo, pierwszymi więźniami politycznymi KL Auschwitz. 14 czerwca 1940 r. przyjmuje się także jako datę oficjalnego uruchomienia obozu.

Dlatego 14 czerwca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady. Ten dzień, 8 czerwca  2006 r. został ustanowiony przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej,  jako święto narodowe dla upamiętnienia milionów ofiar, naszych rodaków więzionych i zabijanych w niemieckich więzieniach i obozach koncentracyjnych w czasie drugiej wojny światowej.

Czytaj dalej

Region

Gryfus przekazuje dar serca: dzieci z rodzin zastępczych otrzymały rowery ufundowane przez uczestników rajdu rowerowego dookoła Zalewu Szczecińskiego

Wieloletnią tradycją corocznego rajdu rowerowego dookoła Zalewu Szczecińskiego organizowanego wiosną przez Szczeciński Klub Rowerowy Gryfus jest zbiórka środków na zakup rowerów dla dzieci z rodzi znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej lub życiowej. W przeszłości rowery zakupione z gryfusowych zbiórek trafiały m.in. do podopiecznych Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Szczecinie, Placówki Opiekuńczo – Wychowawczej w Trzcińsku – Zdroju czy też do rodzinnych domów dziecka na terenie Pomorza Zachodniego.

Opublikowane

w dniu

Cieszę się ogromnie, że rowery trafiły do rodzin w których są naprawdę potrzebne. Wzruszenie obdarowanych dzieci jest największą nagroda na wolontariuszy zaangażowanych w pomoc” – powiedziała Maria Bohuszewicz – Kobrzyńska, wolontariuszka Szczecińskiego Klubu Rowerowego Gryfus.

Podczas 12. Rajdu rowerowego dookoła Zalewu Szczecińskiego, który odbył się w dniach 22 – 23 kwietnia 2023 roku w ramach zbiórki do puszek oraz darowizn przekazanych na konto fundacji udało się zebrać 4.400 złotych. Wolontariusze Gryfus upiekli na tą okazję specjalnie wiele ciast, które były podziękowaniem dla wszystkich biorących udział w zbiórce funduszy na rowery dla dzieci. Dzięki zabranym środkom Szczeciński Klub Rowerowy Gryfus za 4.780 złotych zakupił 3 rowery z kaskami i akcesoriami niezbędnymi do bezpiecznej jazdy na rowerze. W przeddzień Dnia Dziecka rowery zostały przekazane dzieciom z rodzin zastępczych będących pod opieką Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Szczecinie.

To jest piękne, że rowerzyści uczestniczący w naszych rajdach nie tylko realizują swoją pasję, ale także pomagają tym, którzy w życiu nie mieli tyle szczęścia” – powiedział Wojtek Marciniak, wiceprezes Szczecińskiego Klubu Rowerowego Gryfus.

Jest to dowód na to, że sport i działalność społeczna mogą iść w parze. Dzięki ofiarności i zaangażowaniu uczestników rajdów, Gryfus kontynuuje swoją misję – nie tylko propagowania aktywności fizycznej, ale także pomocy tym najbardziej potrzebującym.

Już ponad 10 lat zbieramy środki na rowery podczas kolejnych edycji rajdu rowerowego dookoła Zalewu Szczecińskiego. Ogromne zaangażowanie wolontariuszy oraz ofiarność darczyńców sprawiają, że każdego roku kolejne rowery trafiają do dzieci z rodzin zastępczych, domów dziecka czy też z rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej” – powiedział Paweł Malinowski, prezes Szczecińskiego Klubu Rowerowego Gryfus.

Czytaj dalej
Reklama

Na czasie