Region

Jak rok pandemii zmienił zachodniopomorski rynek pracy? „Szczecin jest w czołówce miast w których rośnie liczba ofert pracy”

Bezrobocie wzrosło, ale nie poszybowało do góry jak szalone. Były momenty trudne, ale czas lockdownowej stagnacji szybko udało się zastąpić kreatywnym działaniem i dywersyfikacją zobowiązań zawodowych. Jak mówi Anna Sudolska z Idea HR Group można było się spodziewać, że sytuacja na zachodniopomorskim rynku pracy będzie dużo gorsza. – Ten rok pokazał siłę przedsiębiorców. Branże dotknięte lockdownem musiały dokonać radykalnych zmian w swojej organizacji pracy. Nie brakuje jednak sektorów gospodarki, które w ostatnich miesiącach się wzmacniały i nadal kontynuują rekrutacje – mówi ekspert.

Opublikowane

w dniu

„Jesteśmy w ogólnopolskiej czołówce” – Szczeciński rynek pracy szybko odbija się po koronawirusowym kryzysie

Rok z pandemią koronawirusa na rynku pracy zmienił wiele rzeczy. Można z całą odpowiedzialnością stwierdzić, że bywały momenty wielkiej niepewności, kiedy pracodawcy poważnie rozważali optymalizacje i zwolnienia, ale możemy powiedzieć, że tracili wszyscy. Niektóre branże nadal prowadzą rekrutacje, dynamicznie się rozwijają i podnoszą wynagrodzenia swoim pracownikom: – Nie mamy już rynku pracownika, nie mamy rynku pracodawcy. Mamy rynek eksperta – mówi Anna Sudolska, członek zarządu Idea HR Group.

   – To na pewno był ciekawy rok, który wiele zmienił na rynku pracy. Początek pandemii mocno wyhamował zatrudnianie pracowników, ale z tej trudnej sytuacji szybko wyszliśmy. Szczecin jako jeden z nie wielu rynków pracy w całej Polsce ma bardzo dynamicznie rosnącą ilość ogłoszeń na portalach dotyczących rynku pracy. Jesteśmy w ogólnopolskiej czołówce – mówi Anna Sudolska. Jak wyjaśniają eksperci chętnie zatrudniani są specjaliści w branżach: BPO, ICT oraz informatycy i specjaliści ds. E-commerce. Na pewną i dobrze płatną pracę mogą liczyć także magazynierzy, specjaliści branży morskiej i osoby zajmujące się techniką przesyłową.

Wiosną strach i lęk, jesienią pogodzenie się z sytuacją i dalsze działanie

   Jak wyjaśnia Anna Sudolska najgorszy był czas wiosny 2020, gdy poczucie niepewności w wielu firmach spowodowało, że zawieszono rekrutacje. Podejmowano wówczas także decyzje o zwolnieniach. Sytuacja szybko się jednak poprawiła. Drugi kryzys przyszedł jesienią, gdy nastąpił kolejny lockdown. On jednak najmocniej dotknął branże bezpośrednio objęte obostrzeniami, czyli: handel, turystykę, hotelarstwo i gastronomię. Drugi lockdown okazał się nie dotknąć transportu, przemysłu czy przetwórstwa. Branże takie jak: morska, metalowa czy offshore nadal realizowała swoje zlecenia.

Wiosna była czasem niepewności, a jesień próbą odnalezienia się w trudnej sytuacji gospodarczej. – Przedsiębiorcy zrozumieli jesienią, że koronawirus zostanie z nami na dłużej. Wiosną jeszcze tej świadomości nie było – wyjaśnia Anna Sudolska. – Firmy bardzo obawiały się o swoją sytuację finansową. Pierwsze tygodnie pandemii przyniosły blokadę realizacji wielu zleceń. Z dodatkowymi kosztami wiązało się również wprowadzenie pracy zdalnej czy utrzymanie reżimu sanitarnego. W pierwszych tygodniach pandemii utrzymanie efektywności w wielu firmach było bardzo poważnym wyzwaniem. Jestem jednak pewna, że obecnie w wielu firmach sprawdza się praca zdalna – dodaje Anna Sudolska.

Renesans magazynów. „Jesteśmy w stanie przyjąć każdą liczbę chętnych pracowników”

   Które branże obecnie najaktywniej prowadzą rekrutacje? Specjaliści wskazują jasno: logistyka oraz e-commerce. Na przedmieściach Szczecina powstaje wiele hal magazynowych. Ich powierzchnie znajdują bez problemu inwestorów, a Ci poszukują pracowników: – Na takie stanowiska jak magazynier czy operator wózka widłowego jesteśmy w stanie przyjąć każdą liczbę chętnych pracowników. Tutaj wolne etaty możemy liczyć w setkach. Mowa głównie o firmach na terenie Szczecina i okolic. Bieżące rekrutacje prowadzone są także w branży e-commerce czy w logistyce i transporcie. Brakuje także pracowników w handlu. Etatów w dyskontach, które są coraz lepiej płatne jest pod dostatkiem – dodaje Anna Sudolska.

   Według ostatnich danych Głównego Urzędu Statystycznego bezrobocie w Polsce wynosi 6,5%. Dane styczniowe wskazują delikatny wzrost w porównaniu z grudniem. Na Pomorzu Zachodnim bez pracy pozostaje 8,5% mieszkańców.

Reklama

Region

Osadzeni z Aresztu Śledczego porządkowali groby „Sprawiedliwych wśród narodów świata”

Groby pochowanych na Cmentarzu Centralnym „Sprawiedliwych wśród narodów świata” porządkowali osadzeni w Areszcie Śledczym w Szczecinie. To kolejna odsłona porozumienia zawartego wcześniej przez Areszt Śledczy i szczeciński oddział Instytutu Pamięci Narodowej.

Opublikowane

w dniu

W minioną środę i czwartek osadzeni z Aresztu Śledczego porządkowali na Cmentarzu Centralnym groby Polaków, którzy pomagali Żydom podczas II Wojny Światowej i zostali uhonorowani tytułem „Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata”. Akcja sprzątania grobów odbyła się w dniach poprzedzających przypadający 24 marca, w niedzielę, Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką.

Po raz kolejny takie porządkowanie grobów przeprowadziły wspólnie szczeciński IPN i  Areszt Śledczy. To efekt podpisane w ubiegłym roku porozumienia pomiędzy oboma instytucjami. Osadzeni w ramach resocjalizacji porządkują nagrobki a pracownicy IPN edukują ich na temat miejsc pochówku. Także tym razem osadzeni dowiadywali się o pochowanych na Cmentarzu Centralnym „Sprawiedliwych wśród Narodów Świata” i czynach, których dokonali ratując Żydów w czasie II Wojny Światowej.

Poprzednia taka akcja miała miejsce przed 1 listopada ub. roku, wówczas osadzeni porządkowali pomniki i groby żołnierzy Armii Krajowej.

………………………………………….

Polacy ratujący Żydów byli, są i powinni być wzorem i inspiracją – to nie tylko prawie 7 tys. znanych z imienia i nazwiska bohaterów, upamiętnionych przez izraelski Instytut Yad Vashem. To również tysiące rodaków, którzy pozostali anonimowi bądź nie otrzymali tego odznaczenia. Dziś, po dekadach, nie sposób ustalić ich personaliów.

Dzień ten ustanowiono – jak zapisano w treści ustawy – „w hołdzie Obywatelom Polskim – bohaterom, którzy w akcie heroicznej odwagi, niebywałego męstwa, współczucia i solidarności międzyludzkiej, wierni najwyższym wartościom etycznym, nakazom chrześcijańskiego miłosierdzia oraz etosowi suwerennej Rzeczypospolitej Polskiej, ratowali swoich żydowskich bliźnich od Zagłady zaplanowanej i realizowanej przez niemieckich okupantów”.

Święto jest wyrazem czci dla wszystkich Polaków, którzy, okazując miłosierdzie i współczucie, pomagali Żydom systematycznie mordowanym przez niemieckich oprawców. Różnie motywowali swe czyny – miłością bliźniego, nauką Kościoła, obywatelskim obowiązkiem czy zwykłą ludzką przyzwoitością. Niezależnie od tego każdy przejaw pomocy świadczonej ukrywającym się Żydom był wyrazem największego heroizmu, zważywszy na grożącą za to karę śmierci, ustanowioną przez Niemców na terenie okupowanej przez nich Polski.

Pomoc, udzielana mimo codziennej trwogi okupacyjnego terroru, miała charakter zarówno indywidualny, jak i instytucjonalny – przykładem tej drugiej była działalność Rady Pomocy Żydom „Żegota”, tajnej organizacji afiliowanej przy polskich władzach.

Polacy ratujący Żydów byli, są i powinni być wzorem i inspiracją – to nie tylko prawie 7 tys. znanych z imienia i nazwiska bohaterów, upamiętnionych przez izraelski Instytut Yad Vashem. To również tysiące rodaków, którzy pozostali anonimowi bądź nie otrzymali tego odznaczenia. Dziś, po dekadach, nie sposób ustalić ich personaliów.

Jednym z symboli niemieckich zbrodni, dokonanych w odwecie za ratowanie Żydów, jest tragiczny los Ulmów z Markowej na Podkarpaciu, zamordowanych przez Niemców 24 marca 1944 r. Tego dnia życie stracili Józef Ulma, jego ciężarna żona Wiktora, ich szóstka małoletnich dzieci, a także ośmioro ukrywanych przez polską rodzinę Żydów z rodzin Didnerów, Grünfeldów i Goldmanów.

Nieprzypadkowo 75. rocznica tych dramatycznych wydarzeń jest obchodzona jako dzień bohaterskich Polaków, którzy w nieludzkich czasach wspięli się na wyżyny człowieczeństwa.

Czytaj dalej

Region

Ruszyły zapisy do I Turnieju Szczecińskich Gier Planszowych

Wszystkich miłośników planszówek Zamek Książąt Pomorskich w Szczecinie zaprasza do udziału w rozgrywkach, podczas których uczestnicy zmierzą się w znanych i lubianych szczecińskich grach. Turniej odbędzie się 23 marca, a już teraz można przesłać formularz i zgłosić chęć udziału w wydarzeniu.

Opublikowane

w dniu

Podczas I Turnieju Szczecińskich Gier Planszowych o Puchar Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego miłośnicy planszówek spróbują swoich sił w grach tematycznie związanych ze Szczecinem: Był Sobie Szczecin, Guldeny Księcia Bogusława, Para na Zamek i Kim Jest Krzysztof Jarzyna czyli co Ty wiesz o Szczecinie?! Partnerem wydarzenia jest Petersen, szczeciński wydawca gier planszowych, poprzez rozrywkę i rywalizację przybliżających historię i kulturę Szczecina.

Aby wziąć udział w Turnieju, należy wypełnić formularz zgłoszeniowy dostępny na stronie zamek.szczecin.pl/turniej i odesłać go na adres turniej@zamek.szczecin.plZgłoszenia są przyjmowane do 15 marca. W wydarzeniu mogą wziąć udział osoby powyżej 16 roku życia, liczba miejsc jest ograniczona – zapraszamy 100 śmiałków! Na zwycięzców czekają nagrody finansowe.

Turniej rozpocznie się 23 marca (sobota) o godzinie 10:00 w Sali Anny Jagiellonki. Podczas rozgrywek nie zapomniano o najmłodszych – przygotowana zostanie dla nich strefa, gdzie wraz z rodzicami będą mogli zagrać w gry typu dobble i memory. To doskonała okazja do poznania lokalnej historii w zabawny i inspirujący sposób.

Szczegółowe informacje, regulamin konkursu, zasady gier oraz formularz zgłoszeniowy znajdują się na stronie zamek.szczecin.pl/turniej

Czytaj dalej

Region

Masa atrakcji dla dzieci i dorosłych. Tak Zamek pożegna karnawał

Gorące rytmy samby, spektakl interaktywny dla dzieci, ognisko, degustacja lokalnych wyrobów, animacje i wiele, wiele innych! Tak zapowiada się Pożegnanie karnawału na Zamku, które rozpocznie się w sobotę 10 lutego o godz. 17:00. Wstęp bezpłatny.

Opublikowane

w dniu

Karnawał jest czasem radosnym, pełnym tańca, śpiewu i zabawy. Takie również będzie jego pożegnanie na Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie. Wydarzenie odbędzie się na Dużym Dziedzińcu, a poprowadzi je Damian Viking Usewicz, jeden z najbardziej znanych szczecińskich stand-uperów i dyrektor artystyczny Festiwalu Komedii SZPAK.

Na rozpoczęcie zaplanowano Baśniową Paradę z udziałem publiczności, której przewodzić będą artyści z Gwardii Gryfa. Dla najmłodszych przygotowano także interaktywny spektakl „Baśniobór”. Będzie zabawa przy ognisku, a dodatkowo uczestników rozgrzeją gorące rytmy samby w wykonaniu zespołu Bloco Pomerania. Zarówno dzieci, jak i dorosłych do czasów Księstwa Pomorskiego przeniosą historie związane ze szczecińskim dworem. Znani aktorzy lokalnych scen wykonają improwizowane etiudy obrazujące dawne bale hucznie wyprawiane w Zamku.

Nie zabraknie również niespodzianek dla prawdziwych smakoszy. Podczas wydarzenia kucharze warzyć będą zupę gulaszową z dziczyzny. Zaplanowano degustację lokalnych wędlin i bigosu, a także pieczenie kiełbasek przy zamkowym ognisku. Będą stoiska z grzanym winem, regionalnym piwem, gorącą czekoladą, kawą czy herbatą.

Zwieńczeniem Pożegnania karnawału na Zamku będzie kolorowa parada oraz prezentacja najpiękniejszych strojów karnawałowych – warto więc pomyśleć o wyróżniającym się przebraniu. Każdy z uczestników otrzyma maskę karnawałową.

Wydarzenie rozpocznie się w sobotę 10 lutego o godz. 17:00. Wstęp jest bezpłatny.

Szczegółowe informacje oraz program są dostępne na stronie zamek.szczecin.pl

Czytaj dalej
Reklama

Na czasie