Region

Zakończenie modernizacji toru wodnego Świnoujście-Szczecin

W poniedziałek, 9 maja, odbyło się symboliczne oddanie do użytku zmodernizowanego do głębokości 12,5 metra toru wodnego Świnoujście-Szczecin i nowych wysp na Zalewie Szczecińskim.

Opublikowane

w dniu

Dzięki pogłębieniu toru wodnego do 12,5 m maksymalne dopuszczalne zanurzenie statków zawijających do Szczecina zwiększy się do wartości ok. 11,0 m (obecnie jest to 9,15 m), a co za tym idzie, zapewniona zostanie dostępność szczecińskiego portu dla określonej grupy dużych statków i brak będzie konieczności ich odlichtunku w Świnoujściu przed dalszą drogą do szczecińskiego portu. Dla przykładu, statek, który w tej chwili wchodzi z ładunkiem ok. 20 tys. ton, po pogłębieniu toru będzie mógł wejść z ładunkiem prawie dwukrotnie większym.

Nowe wyspy, które powstały na Zalewie Szczecińskim, są zlokalizowane na wysokości, mniej więcej, dwudziestego drugiego i dwudziestego ósmego kilometra toru, kilka kilometrów na północny wschód od jego krawędzi. Do wydobycia podczas prac na torze było ok. 24 mln metrów sześciennych urobku, a wyspy stały się nowymi polami refulacyjnymi o łącznej pojemności niemal 40 mln metrów sześciennych. Po zakończeniu inwestycji jedna z wysp pozostanie czynnym polem refulacyjnym, zdolnym przyjąć materiał z bieżących prac czerpalnych, szacunkowo, przez najbliższych kilkanaście, kilkadziesiąt lat. Na wyspach nasadzona zostanie roślinność, by tereny te mogły stać się w przyszłości także miejscem bytowania awifauny i różnorodnych siedlisk przyrodniczych.

Parametry nowych wysp:

W 22
średnica: 1250 m
powierzchnia: ok. 123 ha
średnia wysokość: 5 m

W 28
średnica: 1780 m
powierzchnia: ok. 250 ha
średnia wysokość: 5 m

Podczas trwania inwestycji:

– we wszystkich robotach brało udział łącznie około 2 tysięcy pracowników,
– w pracach czerpalnych uczestniczyło 10 jednostek pogłębiarskich,
– wydobyto około 24 000,000 m3 urobku – jest to ekwiwalent około dwudziestoczterokrotnego wypełnienia piaskiem Stadionu Narodowego w Warszawie,
– zainstalowano około 300 000 ton kamienia hydrotechnicznego – jest to ekwiwalent zabezpieczenia ok. 12 km brzegów,
– łącznie wydobyto ponad 47 tys. obiektów ferromagnetycznych, w tym ponad 1700 sztuk obiektów niebezpiecznych,
– zneutralizowano jedną z największych bomb konwencjonalnych, zrzucanych podczas II wojny światowej, brytyjską bombę lotniczą Tallboy, o masie całkowitej blisko 5400 kg,
– wydobyto ok. 100 ton obiektów zabytkowych, a wśród nich absolutny unikat na skalę światową – średniowieczny (XII w.) miecz o długości 108 cm i wadze 6 kg, na którym zachował się fragment skórzano-drewnianej pochwy.

Inwestycja prowadzona była pod stałym nadzorem przyrodniczym ze strony inżyniera kontraktu (SWECO Polska) i zespołu środowiskowego wykonawcy. Dzięki działaniom przyrodników udało się znacząco zminimalizować oddziaływanie inwestycji na środowisko. Szczególnie istotne było dostosowanie prowadzonych robót do cyklów środowiska, dzięki czemu mocno ograniczono ich wpływ na świat zwierząt – ryb, ptaków i dużych ssaków. Zgodnie z decyzją środowiskową, prowadzony był monitoring przyrodniczy w zakresie fito i zooplanktonu, makrobentosu, ichtiofauny, herpetofauny, ornitofauny oraz teriofauny, a także siedlisk przyrodniczych. W wyniku realizacji prac powstały dwie nowe wyspy, których piaszczyste powierzchnie już w 2021 roku zostały zajęte przez dziesiątki gniazd sieweczek rzecznych. Wyspy, jako izolowany teren wolny od drapieżników, okazały się idealnym miejscem lęgowym dla tego cennego gatunku. Powierzchnia wyspy W22 została ukształtowana w taki sposób, żeby zapewnić optymalne warunki do bytowania wielu gatunków ptaków wodno-błotnych. Dzięki inwestycji prawdopodobnie udało się stworzyć „ptasi raj”, którego ewolucja i sukcesja przyrodnicza będzie monitorowana w kolejnych latach, w ramach monitoringu poinwestycyjnego. Na wyspie W22 zamontowano 15 sztucznych siedlisk dla oharów. Ten gatunek kaczki wykorzystuje zazwyczaj jako swoje siedlisko opuszczone lisie nory – ohary licznie odwiedzają teren obu wysp. Zainstalowane w kwietniu tego roku siedliska spotkały się z ogromnym zainteresowaniem gatunku, na co dowodem były znaczne ilości wydeptanych wokół nich śladów. Wyspę W22, jako teren bytowania, od kilkunastu miesięcy użytkuje także intensywnie orłan bielik. Na torze wodnym zamonotowano 10 sztucznych siedlisk dla zimorodków – ich wykorzystanie przez ptaki będzie monitorowane w kolejnych latach. Wykonawca inwestycji posadził również na wyspie W22 i wzdłuż toru wodnego ponad 9000 sztuk drzew i krzewów.

W konferencji na sztucznej wyspie W28, wzięli udział: Marek Gróbarczyk, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, Małgorzata Golińska, sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, Grzegorz Witkowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, Andrzej Szweda-Lewandowski, Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska, Daphne Bergsma, ambasador Królestwa Niderlandów, Luc Jacobs, ambasador Królestwa Belgii, Zbigniew Bogucki, wojewoda zachodniopomorski, a także posłowie na Sejm RP oraz przedstawiciele Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej, samorządów, uczelni wyższych, firm i organizacji branży gospodarki morskiej.

Region

Nowe życie Świnoujskiej latarni

Mieszkanie Latarnika, pokój, w którym dyżurował tuż pod szczytem latarni, warsztat. Oryginalne wyposażenie z końca XIX wieku i realistyczne dioramy. Pasjonaci opiekujący się Latarnią Morską w Świnoujściu mimo blokady lądowej rozpoczynają projekt, który ma nadać temu wyjątkowemu zabytkowi nowe życie!

Opublikowane

w dniu

Pierwszym etapem tego przedsięwzięcia jest zebranie dokumentów i wykonanie projektu tzw. rehistoryzacji wnętrz. Środki na ten cel pasjonatom ze Stowarzyszenia Miłośników Latarń Morskich udało się pozyskać z Rządowego Funduszu Polski Ład – Programu Ochrony Zabytków. Na to zadanie uzyskano blisko 150 000 zł – cały projekt będzie jednak kosztował kilka milionów złotych, bo poza przywróceniem pierwotnego układu pomieszczeń, przewidziano także zakup oryginalnych mebli, narzędzi i innych przedmiotów z epoki.

Naszym marzeniem jest, by spacer po Latarni był podrożą w przeszłość do przełomu XIXi XX wieku – mówi Agata Kucharska ze Stowarzyszenia Miłośników Latarń Morskich, jedenz pomysłodawców projektu – goście, którzy nas odwiedzą zobaczą, jak mieszkały rodziny latarników, zobaczą magazyn paliwa do latarnianych lamp i będą mogli położyć się na twardym łóżku na szczycie latarni, na którym przez kilkadziesiąt lat czuwali strażnicy ognia – Latarnicy” – dodaje Kucharska.

Dodatkowym elementem ekspozycji mają być realistyczne postacie Latarników, ubrane w historyczne stroje, a projekt w przyszłości ma także być uzupełniony nowoczesnymi hologramami. Warto dodać, że równocześnie pasjonaci chcą zorganizować razemz Samorządem konkurs zagospodarowania okolic zabytku (taki konkurs ogłoszono już w 2018 roku) – będzie to możliwe, gdy miną obecne obostrzenia w dostępie do Latarni.

Warto przypomnieć, że Latarnia Morska w Świnoujściu obecnie jest niedostępna od strony lądu i można dostać się do niej tylko od strony wody. Pasjonaci, Samorządowcy i mieszkańcy Świnoujścia liczą, że ten stan niedługo zostanie przywrócony do normalności i Królowa Jasności znów będzie dostępna bez ograniczeń.

Koncepcja „Nowe Światło, Nowe Życie” powstała w zespole pod kierownictwem Pana Piotra Piwowarczyka i Agaty Kucharskiej.

Latarnia Morska Świnoujście – najwyższa na polskim wybrzeżu Morza Bałtyckiego
i
w całym jego basenie, jedna z najwyższych latarń morskich na świecie. Jest najwyższą Latarnią wybudowaną z cegły do jej szczytu prowadzi dokładnie 308 schodów.

Do Latarni Morskiej można dostać się jedynie drogą wodną. Statek wypływa codziennie
z ul. Wybrzeże Władysława IV o godzinie 10:00, 12:45 oraz 15:45, na Warszowie są 15 minut później.

Dzięki wsparciu finansowemu Operatora Gazociągów Przesyłowych GAZ-SYSTEM S.A. pakiet zawierający zwiedzanie Latarni Morskiej i Fortu Gerharda oraz rejs w dwie strony statkiem ma wyjątkową, promocyjną cenę i kosztuje 40 zł bilet normalny, 30 zł bilet ulgowy.

Czytaj dalej

Region

Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady – Police-Mścięcino, Trzeszczyn

83 lat temu, 14 czerwca 1940 r., z niemieckiego więzienia w Tarnowie wyruszył do tworzącego się obozu koncentracyjnego w Auschwitz kolejowy transport pierwszych 753 polskich więźniów politycznych. Do obozu trafiło ostatecznie 728 mężczyzn, głównie harcerzy, żołnierzy Wojska Polskiego, którzy planowali przedrzeć się na Węgry, członków organizacji niepodległościowych i studentów.

Opublikowane

w dniu

Byli oni, nie licząc 30 niemieckich kryminalistów, którzy przybyli wcześniej z KL Sachsenhausen i objęli funkcje obozowych kapo, pierwszymi więźniami politycznymi KL Auschwitz. 14 czerwca 1940 r. przyjmuje się także jako datę oficjalnego uruchomienia obozu.

Dlatego 14 czerwca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady. Ten dzień, 8 czerwca  2006 r. został ustanowiony przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej,  jako święto narodowe dla upamiętnienia milionów ofiar, naszych rodaków więzionych i zabijanych w niemieckich więzieniach i obozach koncentracyjnych w czasie drugiej wojny światowej.

Czytaj dalej

Region

Gryfus przekazuje dar serca: dzieci z rodzin zastępczych otrzymały rowery ufundowane przez uczestników rajdu rowerowego dookoła Zalewu Szczecińskiego

Wieloletnią tradycją corocznego rajdu rowerowego dookoła Zalewu Szczecińskiego organizowanego wiosną przez Szczeciński Klub Rowerowy Gryfus jest zbiórka środków na zakup rowerów dla dzieci z rodzi znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej lub życiowej. W przeszłości rowery zakupione z gryfusowych zbiórek trafiały m.in. do podopiecznych Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Szczecinie, Placówki Opiekuńczo – Wychowawczej w Trzcińsku – Zdroju czy też do rodzinnych domów dziecka na terenie Pomorza Zachodniego.

Opublikowane

w dniu

Cieszę się ogromnie, że rowery trafiły do rodzin w których są naprawdę potrzebne. Wzruszenie obdarowanych dzieci jest największą nagroda na wolontariuszy zaangażowanych w pomoc” – powiedziała Maria Bohuszewicz – Kobrzyńska, wolontariuszka Szczecińskiego Klubu Rowerowego Gryfus.

Podczas 12. Rajdu rowerowego dookoła Zalewu Szczecińskiego, który odbył się w dniach 22 – 23 kwietnia 2023 roku w ramach zbiórki do puszek oraz darowizn przekazanych na konto fundacji udało się zebrać 4.400 złotych. Wolontariusze Gryfus upiekli na tą okazję specjalnie wiele ciast, które były podziękowaniem dla wszystkich biorących udział w zbiórce funduszy na rowery dla dzieci. Dzięki zabranym środkom Szczeciński Klub Rowerowy Gryfus za 4.780 złotych zakupił 3 rowery z kaskami i akcesoriami niezbędnymi do bezpiecznej jazdy na rowerze. W przeddzień Dnia Dziecka rowery zostały przekazane dzieciom z rodzin zastępczych będących pod opieką Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Szczecinie.

To jest piękne, że rowerzyści uczestniczący w naszych rajdach nie tylko realizują swoją pasję, ale także pomagają tym, którzy w życiu nie mieli tyle szczęścia” – powiedział Wojtek Marciniak, wiceprezes Szczecińskiego Klubu Rowerowego Gryfus.

Jest to dowód na to, że sport i działalność społeczna mogą iść w parze. Dzięki ofiarności i zaangażowaniu uczestników rajdów, Gryfus kontynuuje swoją misję – nie tylko propagowania aktywności fizycznej, ale także pomocy tym najbardziej potrzebującym.

Już ponad 10 lat zbieramy środki na rowery podczas kolejnych edycji rajdu rowerowego dookoła Zalewu Szczecińskiego. Ogromne zaangażowanie wolontariuszy oraz ofiarność darczyńców sprawiają, że każdego roku kolejne rowery trafiają do dzieci z rodzin zastępczych, domów dziecka czy też z rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej” – powiedział Paweł Malinowski, prezes Szczecińskiego Klubu Rowerowego Gryfus.

Czytaj dalej
Reklama

Na czasie