Sport

Wreszcie zwycięstwo w europejskich pucharach

Opublikowane

w dniu

[lead]Chemik Police w sobotę pokonał po tie breaku GROT Budowlanych Łódź. To był trzeci mecz w sezonie pomiędzy tymi zespołami i dopiero pierwsze zwycięstwo policzanek. Wcześniejszy mecz ligowy oraz Superpuchar Polski dwukrotnie po tie breaku wygrały łodzianki.[/lead]

Spotkanie rozgrywane było na nierównym poziomie. Wiele zależało od jakości zagrywki. W rozstrzygającej odsłonie policzanki wyszły na wysokie prowadzenie 8:3. Łodzianki zdołały odrobić część strat do stanu 11:10, ale od tego momentu punktowały już tylko policzanki.

W zespole gospodyń 19 punktów zdobyła Magdalena Stysiak, która w atmosferze skandalu odeszła w grudniu z Chemika. 

W kolejnym spotkaniu ligowym Chemik w sobotę, o godzinie 18 podejmuje ostatni w tabeli KSZO Ostrowiec.

GROT Budowlani Łódź – Chemik Police 2:3 (18:25, 25:20, 25:19, 18:25, 10:15)

Chemik: Busa(16) , Łukasik M. (15), Ogbogu (12), Chojnacka (11), Grajber (10), Mirković (6) oraz Mędrzyk (3), Gamma (2), Bednarek (1), Pleśnierowicz.

Tabela

1.Chemik Police195054:14
2.Developres Rzeszów194752:18
3.ŁKS Łódź194145:24
4.Budowlani Łódź183846:25
5.Pałac Bydgoszcz193341:34
6.BKS Bielsko-Biała182731:32
7.Radomka Radom192229:40
8.Legionovia Legionowo191826:44
9.#Volley Wrocław191729:47
10.MKS Kalisz181626:45
11.PTPS Piła171624:43
12.KSZO Ostrowiec 18813:50

Z kolei w środę nasza drużyna rozegrała w Bukareszcie mecz piątej rundy Ligi Mistrzyń. Chemik zmierzył się z CSM. Spotkanie miało dziwny przebieg. Rumunki przez większą część spotkania wydawały się dużo lepsze. Malo kto spodziewać się mógł, że nasza drużyna wygra po raz pierwszy w tej edycji rozgrywek Ligi Mistrzyń.

Przełamanie nastąpiło pod koniec czwartej partii. W naszym zespole na parkiecie pojawiła się znakomicie zagrywająca Pleśnierowicz. Jej udane serwisy sprawiły, że gospodynie zupełnie się pogubiły. Chemik zdobywał punkt za punktem i pewnie rozstrzygnął partię na swoją korzyść.

W tie breaku na parkiecie rządziła już tylko jedna drużyna. Policzanki uwierzyły w możliwość wygrania, Rumunki popełniały proste błędy, w efekcie czego Chemik wygrał aż 15:8.

Warto dodać, że telewizyjnej relacji absolutnie nie było widać żeby pomiędzy Magdaleną Stysiak a trenerem Marcello Abbondanzą istniał jakikolwiek konflikt. 

W ostatnim meczu fazy grupowej Chemik we wtorek 26 lutego zmierzy się w Moskwie z Dinamo. Nasza drużyna już wcześniej straciła szansę na wyjście z grupy.

Tabela

1.Fenerbahce Stambuł51314:4
2.Dinamo Moskwa51013:8
3.C.S.M Bukareszt546:13
4.Chemik Police536:14

[signature]DJ

[/signature]


Na czasie

Exit mobile version