Region

Unia Izb Odry i Łaby zaniepokojona sytuacją na Odrze. Nie możemy dopuścić do drugiej katastrofy ekologicznej

Przedsiębiorcy zrzeszeni w Północnej Izbie Gospodarczej oraz Unii Izb Odry i Łaby wyrażają zaniepokojenie sytuacją na Odrze. Opis stanu rzeki przygotowany przez naukowców z Uniwersytetu Szczecińskiego zwiastuje, że powtórka katastrofy ekologicznej na rzece nie jest wykluczona, co byłoby powtórką tragedii ekologicznej, ale i gospodarczej.

Opublikowane

w dniu

Postulaty Unii Izb Odry i Łaby oraz Północnej Izby Gospodarczej:

  • Bieżąca aktualizacja informacji na temat stanu i pomiarów w rzece raportowana przynajmniej raz w miesiącu

  • Aktualizacja i wnioski z raportu przedłożonego opinii publicznej w październiku 2022. Prosimy o informacje czy wdrożono rekomendacje ekspertów dotyczące m.in. monitoringu jakości wód, weryfikacji pozwoleń na zrzut ścieków czy przygotowaniu planu odbudowy populacji ryb

  • Spotkanie ze stroną niemiecką i czeską oraz wspólna analiza wniosków, wszystkich trzech krajów zrzeszonych w Unii Izb Odry i Łaby

  • Informacje dla przedsiębiorców – czy mogą swobodnie przygotowywać się do pracy nad rzeką w nowym sezonie turystycznym? Jeżeli nie to na jakie rekompensaty mogą liczyć.

Odra z katastrofy w sierpniu wyszła w stanie krytycznym. Po kolejnej tragedii mielibyśmy martwią rzekę”

Tragedia, która dotknęła naszą rzekę w sierpniu jest trudna do opisania. To zdarzenie, które tylko na Pomorzu Zachodnim doprowadziło do śnięcia 170 tysięcy ton ryb. Konsekwencje ekologiczne są trudne do oceny. Powtórka takiego zdarzenia jest dla nas absolutnie nie do wyobrażenia, a jej konsekwencje będą jeszcze poważniejsze. Odra z katastrofy w sierpniu wyszła w stanie krytycznym. Po kolejnej tragedii mielibyśmy martwią rzekę – mówi Hanna Mojsiuk, Prezes Północnej Izby Gospodarczej oraz Unii Izb Odry i Łaby.

W opinii naukowców obecny, stabilny stan rzeki jest efektem pory roku, która poniekąd „zawiesza” stan aktywnego śnięcia ryb w rzece. Tak naprawdę nie do końca wiadomo, jak wygląda stan rzeki pod kątem odbudowywania naturalnego po sierpniowych zdarzeniach. Naukowcy piszą także o wciąż wysokim zasoleniu rzeki. Jako Północna Izba Gospodarcza oraz Unia Izb Odry i Łaby wyrażamy poważne zaniepokojenie stanem Odry oraz wrażeniem, że służby odpowiedzialne za rzekę nie raportują na bieżąco, jakie czynione są prace, by katastrofie zapobiec.

Mamy niestety wrażenie, że po dużej mobilizacji w sierpniu i wrześniu, potem temat został właściwie zapomniany. Nie organizowano spotkań czy konferencji, nie mamy informacji o prowadzonych badaniach i pracach na rzece, które miałyby poprawić jej stan naturalny. Jako przedsiębiorcy nie jesteśmy zapraszamy przez stronę rządową do udziału w takich rozmowach, jeżeli one w ogóle się odbywają. Mamy przykre wrażenie, że sierpień 2022 nie okazał się wystarczającą lekcją – dodaje Prezes Hanna Mojsiuk.

Potrzeba międzynarodowej współpracy, by ratować Odrę. Niepewna jest także sytuacja przedsiębiorców

Prezes Hanna Mojsiuk dodaje, że katastrofa na Odrze dotyka także Czechy oraz Niemcy. Dwie – poza Polską – strony działania Unii Izb Odry i Łaby.

Raport niemiecki wskazał działalność człowieka, jako czynnik przyczyniający się do katastrofy. Raport polski w ogóle nie brał takiej hipotezy pod uwagę. Zakwit alg, choć jest zdarzeniem naturalnym, mógł być efektem stałej, niszczycielskiej działalności człowieka. Brakuje nam dogłębnej analizy tego aportu oraz wspólnej, międzynarodowej dyskusji nad tym, jak nie doprowadzić do tragedii na rzece w roku 2023 – mówi Hanna Mojsiuk.

Przedsiębiorcy sytuacją rzeki są poważnie zaniepokojeni. Niektórzy nie wiedzą czy będą prowadzić swój biznes.

Biznesy nadodrzańskie przez katastrofę straciły możliwość funkcjonowania już w połowie sezonu. Co gorsza, żaden ekspert nie daje im dzisiaj pewności, że w tym roku tragedia się nie powtórzy. Zakładanie gastronomii, wypożyczalni sprzętu sportowego czy przyjmowanie turystów do ośrodków nad rzeką staje więc pod znakiem zapytania. Tym bardziej, że ryzyko jest wielkie. – dodaje Hanna Mojsiuk.

Apel Północnej Izby Gospodarczej oraz Unii Izb Odry i Łaby zostanie przesłany do Ministerstwa Klimatu i Środowiska oraz do władz centralnych Wód Polskich. Liczymy na dyskusję w tej sprawie jeszcze przed rozpoczęciem sezonu wiosennego.

Na czasie

Exit mobile version