Gmina Dobra

Referendum w Dobrej przełożone

Komisarz Wyborczy w Szczecinie podjął decyzję o zawieszeniu referendum w gminie Dobra. Nowy termin nie został podany, ale prawdopodobnie referendum odbędzie się nie wcześniej niż jesienią. Wójt Gminy Dobra poparła decyzję komisarza.

Opublikowane

w dniu

Wcześniej Zachodniopomorski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny radzi, żeby przełożyć referendum dotyczące odwołania wójta gminy Dobra na inny termin. Taką informację otrzymał komitet referendalny „Dobra wybiera”. Czytamy w piśmie, że w związku z sytuacją epidemiologiczną, mając na uwadze bezpieczeństwo zdrowia publicznego, ZPWIS rekomenduje odroczenie terminu referendum.

– W imieniu Komitetu Referendalnego już przed tygodniem, na spotkaniu 12 marca, zwróciłem się do Komisarza Wyborczego i pisemnie w dniu 13 marca do Wojewody Zachodniopomorskiego o przesunięcie referendum na inny termin, w trosce o zdrowie i życie mieszkańców gminy, zarówno tych, którzy mieliby pojawić się w lokalach wyborczych, jak i członków komisji. Wydarzenie to stałoby w jawnej sprzeczności z wszelkimi przepisami i zaleceniami dotyczącymi zachowania się w istniejącej w kraju sytuacji.

Kilka dni temu, mieszkańcy skupieni w grupie Mieszkańcy dla Gminy Dobra opublikowali apel w sprawie referendum:

Te słowa kierujemy do osób, które stoją za organizacją referendum w naszej gminie… Czy Wam się w głowach poprzewracało?! Czy żyjecie w innym, wirtualnym świecie pełnym nienawiści? W momencie kiedy we Włoszech umierają kolejne setki mieszkańców, w Polsce lawinowo przybywa osób zakażonych koronawirusem, a premier ogłasza stan epidemii w całym kraju, dla was najważniejsze jest referendum o odwołanie wójta? Przecież to oczywiste, że referendum nie odbędzie się w planowanym terminie. Nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie narażał mieszkańców naszej gminy. Zastanówcie się chociaż przez chwilę, czy to jest teraz najważniejsze. Nasze rodziny są zagrożone, nasze mamy i babcie, nasi ojcowie i dziadkowie mogą stracić życie, a wam w głowie tylko chęć odwołania wójta i obawa, że przez koronawirusa będzie za niska frekwencja? Szczytem hipokryzji jest apel przedstawiciela referendum Jacka Zienkiewicza, który z oburzeniem przyjmuje postawę wójt Teresy Dery, że nie zajęła się kwestią odwołania referendum. Przecież to nie wójt o tym decyduje, a komisarz wyborczy – o czym doskonale zdają sobie sprawę osoby stojące za referendum. Nie przeszkadza to im jednak po raz kolejny wylewać falę hejtu na gospodarza naszej gminy. Opamiętajcie się! Wójt Gminy Dobra ma teraz ważniejsze sprawy na głowie niż kwestia referendum. Trzeba natychmiast zadbać o bezpieczeństwo mieszkańców gminy, pomóc osobom starszym i ulżyć przedsiębiorcom, którzy są w bardzo trudnej sytuacji. Kwestią referendum zajmuje się komisarz wyborczy i na pewno podejmie właściwą decyzję, która nie będzie narażać ludzi. Jeśli tak bardzo się nudzicie i nie macie nic innego do roboty, to zadbajcie o swoich bliskich. Przestańcie natomiast wylewać swoją nienawiść na Facebooku. Wspierajmy razem osoby, które są chore lub mają podejrzenie koronawirusa. Tych osób będzie coraz więcej. Nadszedł bardzo trudny czas dla wszystkich.

Na odpowiedź nie trzeba było czekać długo. Zwolennicy odwołania Wójt napisali na swojej stronie:
W obliczu rozszerzającej się w dużym tempie epidemii koronawirusa, powolne działania Komisarza są niezrozumiałe. Komitet Referendalny już tydzień temu wstrzymał kampanię referendalną, ze względu na bezpieczeństwo mieszkańców i swoich wolontariuszy. Odpadają także bezpośrednie spotkania z mieszkańcami.

Strona zwolenników Pani wójt nie przerwała kampanii, co potwierdzają doniesienia i zdjęcia internautów.

Przy zachowaniu odpowiednich środków ostrożności, oczywiście referendum można przeprowadzić. Ale co z członkami komisji referendalnej, którzy przez cały dzień będą narażeni na zarażenie wirusem?Co z osobami starszymi, których musimy szczególnie chronić przed zakażeniem? W żadnym wypadku rodziny nie powinny pozwalać naszym seniorom na opuszczanie domów.

Nie wiemy jaki procent mieszkańców naszej gminy jest już na kwarantannie. Za tydzień będzie ich już zapewne dużo więcej. Będą pozbawieni swoich obywatelskich praw. Co z tymi osobami, które nie mogą złamać warunków kwarantanny? (Za złamanie warunków grozi grzywna – 5 tys. zł. w Polsce są już pierwsze wnioski do prokuratury o ukaranie osób, które złamały procedury).

Jak te wszystkie pytania mają się do sytuacji, gdy akcja #zostańwdomu jest wspierana także przez zwolenników referendum, członków Komitetu Referendalnego, radnych opozycyjnych.

Pozostaje także kwestia poinformowania mieszkańców o ewentualnym odroczeniu referendum. Tu także potrzebny jest czas. Nie może być sytuacji, że w niedzielę 29 marca niektórzy z nas spotkają się przed zamkniętymi drzwiami w miejscach wyznaczonych na lokale wyborcze.

No i sprawa frekwencji, która jest kluczowa w referendum. Ta forma plebiscytu mobilizuje zwolenników zmian. Jak można zmobilizować orędowników odwołania Pani wójt, skoro ich zdrowie i życie może być zagrożone. Są sprawy ważne ale są też te najważniejsze jak zdrowie i rodzina.

Na czasie

Exit mobile version