[lead]Na kilka dni przed 14 lutym, czyli przed walentynkami, na stronie internetowej Biblioteki im. Marii Skłodowskiej-Curie zaczęły pojawiać się wpisy: Moje papierowe serce tęskni… Czy przyjdziesz? Jeśli tak, będę szczęśliwa. Nie zawiedziesz, prawda? Tylko Ty i Ja… Nie zapomnij! Czekam na Ciebie 14 lutego… Czy nasze tegoroczne spotkanie będzie równie udane?[/lead]
Dodatkowo Filia Nova ogłosiła, że 14 lutego w Bibliotece na policzan będzie czekała NIESPODZIANKA. Tą niespodzianką była właśnie „Randka w ciemno z…” Pierwsza jej edycja odbyła się w ubiegłym roku i cieszyła się tak dużym powodzeniem, że było dla nas jasne, iż zorganizujemy drugą randkę.
Ogłoszenie i wpisy wzbudziły ciekawość i zaintrygowały naszych Czytelników, szczególnie tych, którzy nie uczestniczyli w ubiegłorocznym spotkaniu:) Zadawali pytania, a niektórzy starali się o to, byśmy uchyliły rąbka tajemnicy, lecz nie mogłyśmy tego uczynić, bo wtedy nie byłoby już niespodzianki! Jedna z pań, która odwiedziła Filię Novą w przeddzień spotkania, zapytała: „Powiedzcie mi, proszę, a czy na tę randkę to można przyjść z mężem, czy lepiej bez?”A nasza odpowiedź brzmiała:„Śmiało można przyjść z mężem. Można też zabrać znajomych i rodzinę. Czekamy na wszystkich!”No to już było dziwne. Na randkę-niespodziankę z mężem? I ze znajomymi? I z rodziną? I jeszcze może będą inni? A! To zapewne jakieś spotkanie z autorem książek? Cóż… domysłom nie było końca, ale wszystko wyjaśniło się 14 lutego. Tego dnia pojawił się afisz z informacją, że na policzan czekają KSIĄŻKI i to z nimi właśnie ta RANDKA W CIEMNO! No dobrze, to już wiemy, że spotkanie ma być z książkami, ale dlaczego w ciemno? I tu jest wspomniana wcześniej NIESPODZIANKA! Otóż książki pokazały się w wyjątkowym wydaniu. Specjalnie wydzielone miejsce, dekoracje w postaci czerwonych balonów w kształcie serduszek, obrazki nawiązujące do istoty walentynek, czerwone kokardy i krzesła, na których Czytelnik mógł zasiąść i spotkać się z Książkami. A każda z nich otulona została w papier prezentowy, zatem nie wiadomo było, jaki to tytuł. Dlatego randka w ciemno. Na każdej z książek widniała karteczka, która zachęcała, aby to właśnie ją Czytelnik – czy ten najmłodszy, czy też troszkę starszy, zabrał ze sobą, na przykład:
- Ach, jestem światowym bestsellerem przetłumaczonym na ponad 30 języków! A dlaczego? Bo historia, o której mowa, traktuje o rodzinie, przyjaźni, samotności i odnajdowaniu swojego miejsca na Ziemi, o potędze miłości i naszych wyborach… Poznaj historię opisaną na moich stronach! Zabierz mnie ze sobą, proszę…
- Coż… Ta dziewczyna jest pesymistką. Nie wierzy w siebie. Ale ma marzenia…
Czy Ty również je masz? Jeśli chcesz poczytać o dojrzewaniu do miłości, potrzebie kochania i o tym, co jest naprawdę wartościowe – zabierz mnie ze sobą! Nie pozwól, bym czuła się samotna …
- Jestem książką dla Czytelnika w każdym wieku. Jestem książką, która dostarczy pozytywnych wrażeń nie tylko miłośnikom literatury fantastycznej… Jestem książką, która przyprawia o ciarki… Niebezpieczeństwo czai się wśród drzew z każdym dniem nabiera realnych kształtów. Bądź ze mną!
- Jedzie, jedzie,
PYR, PYR, PYR…
Pracy zawsze DUUŻO ma.
I o wszystko zawsze DBA!
Co to takiego? Nie wiesz kolego?
Zaraz wszystko będzie jasne, tylko sięgnij po MNIE, właśnie!
Czytelnicy podchodzili,przeglądali, czytali słowa skierowane do nich przez każdą z Książek i zabierali wybrankę ze sobą. Uśmiechali się przy tym i dziękowali nam, że mogli uczestniczyć w tak miłym i niosącym wiele radości przedsięwzięciu. Dojechało do nas małżeństwo ze Szczecina, które dowiedziało się o randce z Facebooka. Kiedy weszli do Biblioteki, powiedzieli: „Nie mogliśmy odmówić sobie tej przyjemności. Kochamy książki i ta randka to wspaniały pomysł. Nie spotkaliśmy się jeszcze z taką formą promowania czytelnictwa.”Te słowa bardzo nas cieszą. Cieszą tym bardziej, że 14 lutego to również Międzynarodowy Dzień Dawania Książek! A my – Bibliotekarki Filii Novej- chciałyśmy sprawić radość wszystkim zakochanym w KSIĄŻKACH! A one same? Książki? One mogły odetchnąć z ulgą i były szczęśliwe, że ktoś spędzi z nimi czas i pozna świat opisany na ich kartkach…
Okazało się, że tegoroczna RANDKA było równie udana jak ta poprzednia i okazała się WYJĄTKOWA! Bo każde spotkanie z książką jest wyjątkowe, a ona sama pozostaje dla nas tajemnicą, dopóki się jej nie przyjrzymy i jej bliżej nie poznamy…
[signature]Katarzyna Ługiewicz
Biblioteka w Policach
[/signature]