Gmina Police

Prezesi Grupy Azoty i Polic o sytuacji spółki i perspektywach współpracy z gminą

Sytuacja finansowa spółki nie jest dobra, ale prowadzimy restrukturyzacje na poziomie grupy i Polic, optymalizujemy koszty produkcji by poprawić sytuację rynkową, zwiększyć sprzedaż i odzyskać klientów – mówił Andrzej Dawidowski, wiceprezes Grupy Azoty i prezes polickiej części korporacji podczas sesji Rady Miejskiej Police. Prezes tłumaczył, że hałasy i łuny ognia związane z uruchamianiem zakładu produkcji polimerów powinny ustać, kiedy instalacja zostanie w pełni uruchomiona. Mówił też o szansach rozwoju terenów portowych, i licznych rozmowach z burmistrzem Polic o wspólnych działaniach w tym obszarze.  

Opublikowane

w dniu

Andrzej Dawidowski, prezes Grupy Azoty Police i wiceprezes całej grupy gościł na sesji rajców Polic. Towarzyszyli mu m.in. przedstawiciele Polyolefins. Prezes przybliżył sytuację Polic. Przyznał, że sytuacja finansowa producenta nawozowego jest trudna. Mają temu zaradzić działania restrukturyzacyjne, optymalizacja kosztów produkcji. Zarząd liczy na zwiększenie sprzedaży i odzyskanie klientów. Dawidowski przyznał, że w ramach restrukturyzacji grupy rozważane jest wyłączenie 22 instalacji. Decyzje będą poprzedzone analizami związanymi z rentownością, uwzględniającymi efekty synergii. Grupa uwzględni też unijną politykę zielonej transformacji, odchodzenia od węgla itd.

Prezes nie ukrywał, że powrót na ścieżkę operacyjnego zysku spółki bardzo utrudnia sytuacja geopolityczna, i zarzucenie naszego rynku tanimi nawozami z Rosji i Białorusi. To nieuczciwa konkurencja, i bez regulacji, odpowiednich ceł nie sposób z nimi cenowo rywalizować. Mają swoje surowce a przede wszystkim gaz.

Szefowie Polic odpowiadali też na pytania radnych dotyczące hałasu, odorów i częstych chmur ognia w fabryce polimerów, na które uskarżają się mieszkańcy. Zapewniali, że kiedy już zakończy się proces rozruchu nowych instalacji i zacznie się pełny cykl produkcyjny, te uciążliwości powinny zniknąć.

Tereny portowe z perspektywą!

Były też pozytywne akcenty spotkania z menadżerami Grupy Azoty Police. Prezes mówił o szansach jakie stwarza rozwój portu i terenów w jego zapleczu, należących do gminy. Rozmowy z włodarzami samorządu dotyczące wspólnych działań prowadzone są już od kilku miesięcy. Dawidowski dodał, że biznesmeni są zainteresowani, dopytują się o możliwości inwestowania. Police dysponuje terenami, których brakuje w gminie Goleniów, Stargard czy otoczeniu Szczecina.

Jesteśmy w pozytywnym sensie skazani na siebie, ta współpraca może przynieść obopólne korzyści – potwierdził burmistrz Krystian Kowalewski. – Inwestycje w zaplecze portowe, firmy logistyczne, magazynowe, przedsięwzięcia związane z ochroną środowiska, oczyszczalnie itd. to przecież nowe miejsca pracy, wzrost dochodów itd. Nie dziwi mnie zainteresowanie. Sprzyjają temu inwestycje w połączenie kolejowe portu, budowa obwodnicy Szczecina i Polic, które finalnie zwiększą atrakcyjność terenów w otoczeniu zakładów i portu.

Na czasie

Exit mobile version