Sport

Policzanki goniły i … dogoniły

W spotkaniu Energa MKS Kalisz z Grupa Azoty Chemik Police zdecydowanymi faworytkami były siatkarki z Polic. Spotkanie okazało się jednak niezwykle wyrównane. Po dwóch partiach, Kaliszanki wygrywały 2:0. Wydawało się, że kaliszanki są na najlepszej drodze do zapisania na swoim koncie kompletu punktów. Policzanki nie złożyły jednak broni i po dwóch kolejnych setach o wyniku meczu ostatecznie decydował tie-break. W nim lepsze ponownie okazały się przyjezdne, które pokonały MKS do 12.

Opublikowane

w dniu

Fatalnie weszły w mecz siatkarki Grupy Azoty Chemik Police, popełniały masę niewymuszonych błędów. Dodatkowo seryjnie psuły zagrywki, a gospodynie z rozsądkiem wykorzystywały złą dyspozycję podopiecznych Ferhata Akbasa.

Sygnał do walki dały Indy Baijens i Jovana Brakocević-Canzian. Serbka od trzeciego seta weszła na znakomity poziom, kończąc wiele trudnych ataków. Finalnie zapisała na koncie aż 30 punktów i została MVP.

Chemik utrzymał piąte miejsce w tabeli Tauron Ligi.

W piątek (29.02.) zmierzy się z Polskie Przetwory Pałacem Bydgoszcz.

Energa MKS Kalisz – Grupa Azoty Chemik Police 2:3 (25:20, 25:23, 18:25, 22:25, 12:15)

Chemik: Brakocević-Canzian (30), Strantzali (13), Wasilewska (11), Grajber (5), Kowalewska, Kąkolewska, Maj-Erwardt (l.) oraz Baijens (13), Łukasik (4), Mędrzyk (2), Bałdyga.

Na czasie

Exit mobile version