Sport

Piorunujący początek Chemika

Opublikowane

w dniu

[lead]Chemik Police zdobył długo wyczekiwany komplet punktów w spotkaniu beniaminków. W meczu VIII kolejki III ligi piłkarze Chemika pokonali na własnym stadionie Nielbę Wągrowiec 2:0.[/lead]

Kluczowy dla losów meczu był mocny start podopiecznych Łukasza Borgera, którzy już po siedmiu minutach prowadzili 2:0. Czwartego gola w sezonie strzelił Andrij Protasenko, a po nim uderzenie do bramki oddał Jakub Sobecki. Z tak wyraźną przewagą drużyna z Polic mogła kontrolować wydarzenia na boisku i starać się przede wszystkim trzymać przeciwnika w bezpiecznej odległości od bramki Patryka Brzozowskiego.

Mecz zaczął się idealnie dla naszej drużyny, która po zaledwie trzech minutach gry wyszła na prowadzenie. Po szybkiej akcji na czystą pozycję wyszedł Bartosz Ława. Strzał rutyniarza obronił bramkarz Nielby, jednak przy dobitce Andrzeja Protasenko był bez szans.

Cztery minuty później było już 2:0 dla Chemika. Tym razem po dośrodkowaniu Bartosza Ławy z rzutu wolnego najwyżej do piłki w polu karnym wyskoczył Jakub Sobecki i strzałem z główki pokonał bramkarza Nielby.

W 28 minucie powinno być 3:0 dla Chemików. Sytuacji sam na sam nie wykorzystał Andrzej Protasenko. Żółtozieloni w pierwszej części zdominowali zespół z Wągrowca, który przez całą pierwszą połowę miał problem z wyjściem z własnej połowy boiska.

Po zmianie stron mecz się wyrównał ale to policzanie zaraz po wznowieniu mogli zdobyć kolejną bramkę. W dogodnej okazji minimalnie pomylił się jednak Szymon Kapelusz.

Do końca meczu Chemicy mądrze się bronili. W drugiej części gry bramki już nie padły i policzanie mogli cieszyć się z drugiego zwycięstwa na boiskach III ligi. Chemik czekał na wygraną miesiąc, od 15 sierpnia.

Chemik Police – Nielba Wągrowiec 2:0 (2:0)

Bramki: Protasenko 3, Sobecki 7

Chemik: Brzozowski – Szewczykowski, Odlanicki-Poczobut, Wiejkuć, Jóźwiak, Sobecki, Bedliński, Ława, Protasenko, Kołat, Kapelusz.

[signature]Foto: Ariel Szydłowski.

[/signature]

Na czasie

Exit mobile version