[lead]Policjanci Ruchu Drogowego z Komendy Powiatowej Policji w Policach przeprowadzili pościg za kierującym, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. 36-letni mężczyzna jadąc motocyklem zignorował nadawane w jego kierunku sygnały świetlne i dźwiękowe. Po kilkudziesięciu sekundach został zatrzymany. Okazało się, że jest nietrzeźwy, nie ma uprawnień do kierowania, a motocykl, którym się poruszał nie jest zarejestrowany i nie posiada ubezpieczenia. Teraz za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem.[/lead]
Do zdarzenia doszło 2 sierpnia o
godzinie 20:30. Funkcjonariusze polickiej drogówki na ul. Piastów w
Policach prowadzili działania w ramach akcji „Trzeźwość”.
Kiedy policjant dał sygnał do zatrzymania jadącemu w ich stronę
kierującemu motocyklem, ten zjechał na lewy pas jezdni i zaczął
przyspieszać. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli w pościg za
mężczyzną włączając w radiowozie sygnały świetlne i
dźwiękowe. Pojazd nie posiadał tablicy rejestracyjnej, a
motocyklista cały czas przyspieszał. Dopiero, kiedy w miejscowości
Dębostrów wjechał w leśną drogę, a policjanci zrównali się z
nim, kierujący zaczął zwalniać, po czym zatrzymał pojazd.
Funkcjonariusze natychmiast wysiedli i zatrzymali mężczyznę.
Okazało się, że 36-letni mieszkaniec
Polic jest nietrzeźwy – wykonane badanie na zawartość alkoholu
wykazało ponad 2 promile, a dodatkowo policjanci ustalili, że 36
latek nigdy nie posiadał prawa jazdy, motocykl, którym się
poruszał nie był zarejestrowany i nie posiadał ubezpieczenia.
Jakby tego było mało – 22 lipca br. mężczyzna był już
zatrzymany przez policką drogówkę za kierowanie innym motocyklem w
stanie nietrzeźwości. 36 latek trafił do policyjnego aresztu.
Usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz
niezatrzymania się do kontroli drogowej. Kierujący odpowie również
za prowadzenie pojazdu bez uprawnień i wymaganych dokumentów.
[signature]sierż. sztab. Katarzyna Leśnicka
[/signature]