Jestem zachwycony, to bardzo piękne miejsce, na pewno wspaniale będzie się tutaj pracowało – powiedział Dante Stipica, pierwszy bramkarz Portowców, zdaniem wielu ekspertów i kibiców, najlepszy golkiper w polskiej ekstraklasie (na zdjęciu).
Trening poprowadzili Andrzej Krzyształowicz i Maciej Borowski.
Jest tu bardzo pięknie, warunki są idealne, mógłbym tu pracować codziennie. Murawa jest coraz lepsza. Greenkeeperzy zadbali, żeby nawierzchnia była na bardzo wysokim poziomie. To jest dla zawodnika i trenera najważniejsze. Byłem tutaj w Kołbaskowie dwa tygodnie wcześniej zobaczyć obiekt i widzę dużą różnicę – mówi były bramkarz m.in. ŁKS łódź, Polonii Warszawa i Apoelu Nikozja, obecnie szkoleniowiec bramkarzy. – Sprzęt konieczny do treningu mamy już na miejscu i dba o to nasz kitman. My skupiamy się na pracy. Jest to miejsce wyciszone i spokojne. Nic tu nas nie rozprasza. Nie mamy podstawy, by na coś narzekać – dodaje trener.
Andrzej Krzyształowicz podkreślił, że świetnie czuje się w Pogoni i przyjemnością jest pracować z takim bramkarzem jak Stipica.
Dante to znakomity bramkarz, ale też świetny człowiek, ma fantastyczny charakter. A to nie takie częste na tej pozycji – śmieje się trener.
Jak wyglądały pierwsze zajęcia w Kołbaskowie?
Chcemy zachowywać dużą ostrożność i przestrzegamy zaleceń. Dlatego bramkarze też trenują w dwóch małych grupach. Dante Stipica i Dariusz Krzysztofek ćwiczą ze mną, a Kuba Bursztyn i Jędrzej Grobelny z Maćkiem Borowskim, koordynatorem szkolenia bramkarzy w Akademii Pogoni. Tak to będzie przez pewien czas wyglądało. Podkreślam, spotykamy się na fantastycznie przygotowanym obiekcie w Kołbaskowie. Zawodnicy przyjeżdżają ubrani, a po zajęciach wsiadają bezpośrednio do aut i udają się do domów. Zachowujemy też odległości. Trenujemy w dwóch grupach po różnych stronach boiska.
Trener chwalił nową nawierzchnię, a co o niej sądzą dbający o nią teraz greenkeeperzy? Tym bardziej, że ostatnio było w internecie trochę niepochlebnych komentarzy na temat murawy w Kołbaskowie…
Tak, ale zdjęcia z drona, które wtedy zrobiła strona pogonsportnet.pl, były wykonane pół godziny po piaskowaniu, dlatego trawa nie wyglądała najlepiej, bo dominował kolor żółty. Ta murawa jest nowa, potrzebuje jeszcze trochę czasu, dużo nad nią pracujemy i w lipcu, sierpniu będzie na ekstraklasowym poziomie – zapewniali w Kołbaskowie greenkeeperzy klubu, którzy przed treningiem malowali linie.
Remont boiska Zrywu #Pogoń #Szczecin oraz sponsor klubu Trawnik Producent rozpoczęli 1 października 2019 roku. Zakończył się w kwietniu tego roku. Z obiektu korzystać będą pierwszy zespół oraz zespoły juniorskie Pogoni oraz piłkarze Zrywu #Kołbaskowo.
Szczeciński klub mocno stawia na szkolenie młodych piłkarzy.
W tej chwili w naszych akademiach jest łącznie prawie tysiąc dzieciaków, a marzeniem jest, by były ich trzy-cztery tysiące – mówił Jarosław Mroczek, prezes Pogoni Szczecin. Stąd pomysł na inwestycję w boisko w Kołbaskowie.
To nie koniec planów Dumy Pomorza, które związane są z Gminą Kołbaskowo. Jeszcze przed wybuchem epidemii koronawirusa klub informował, że zamierza zlokalizować tutaj bazę sportową wraz z hotelem oraz kilkoma boiskami, która kosztować ma ok. 50-60 mln zł.
Chcemy taką bazę zbudować. Będziemy mieli na miejscu, przy stadionie super bazę z Centrum Szkolenia Dzieci i Młodzieży, ale klub się rozrasta i to będzie za mało. Chcemy zlokalizować ją w Gminie Kołbaskowo – mówił prezes Mroczek. Włodarze Pogoni są mocno zdeterminowani, by taki kompleks powstał, choć zrozumiałe jest, że inwestycja – z uwagi na sytuację związaną z koronawirusem – może opóźnić się w czasie.
Remont boiska Zrywu był darowizną na rzecz Gminy Kołbaskowo.