Sport

Pierwszy trening piłkarzy Pogoni na boisku Zryw Kołbaskowo

W środę i czwartek (6 i 7 maja) trenowali bramkarze Dumy Pomorza. Wkrótce pojawią się pozostali zawodnicy pierwszego składu. Dodajmy, że treningi są zamknięte dla widzów.

Opublikowane

w dniu

Jestem zachwycony, to bardzo piękne miejsce, na pewno wspaniale będzie się tutaj pracowało – powiedział Dante Stipica, pierwszy bramkarz Portowców, zdaniem wielu ekspertów i kibiców, najlepszy golkiper w polskiej ekstraklasie (na zdjęciu).

Trening poprowadzili Andrzej Krzyształowicz i Maciej Borowski.

Jest tu bardzo pięknie, warunki są idealne, mógłbym tu pracować codziennie. Murawa jest coraz lepsza. Greenkeeperzy zadbali, żeby nawierzchnia była na bardzo wysokim poziomie. To jest dla zawodnika i trenera najważniejsze. Byłem tutaj w Kołbaskowie dwa tygodnie wcześniej zobaczyć obiekt i widzę dużą różnicę – mówi były bramkarz m.in. ŁKS łódź, Polonii Warszawa i Apoelu Nikozja, obecnie szkoleniowiec bramkarzy. – Sprzęt konieczny do treningu mamy już na miejscu i dba o to nasz kitman. My skupiamy się na pracy. Jest to miejsce wyciszone i spokojne. Nic tu nas nie rozprasza. Nie mamy podstawy, by na coś narzekać – dodaje trener.

Andrzej Krzyształowicz podkreślił, że świetnie czuje się w Pogoni i przyjemnością jest pracować z takim bramkarzem jak Stipica.

Dante to znakomity bramkarz, ale też świetny człowiek, ma fantastyczny charakter. A to nie takie częste na tej pozycji – śmieje się trener.

Jak wyglądały pierwsze zajęcia w Kołbaskowie?

Chcemy zachowywać dużą ostrożność i przestrzegamy zaleceń. Dlatego bramkarze też trenują w dwóch małych grupach. Dante Stipica i Dariusz Krzysztofek ćwiczą ze mną, a Kuba Bursztyn i Jędrzej Grobelny z Maćkiem Borowskim, koordynatorem szkolenia bramkarzy w Akademii Pogoni. Tak to będzie przez pewien czas wyglądało. Podkreślam, spotykamy się na fantastycznie przygotowanym obiekcie w Kołbaskowie. Zawodnicy przyjeżdżają ubrani, a po zajęciach wsiadają bezpośrednio do aut i udają się do domów. Zachowujemy też odległości. Trenujemy w dwóch grupach po różnych stronach boiska.

Trener chwalił nową nawierzchnię, a co o niej sądzą dbający o nią teraz greenkeeperzy? Tym bardziej, że ostatnio było w internecie trochę niepochlebnych komentarzy na temat murawy w Kołbaskowie…

Tak, ale zdjęcia z drona, które wtedy zrobiła strona pogonsportnet.pl, były wykonane pół godziny po piaskowaniu, dlatego trawa nie wyglądała najlepiej, bo dominował kolor żółty. Ta murawa jest nowa, potrzebuje jeszcze trochę czasu, dużo nad nią pracujemy i w lipcu, sierpniu będzie na ekstraklasowym poziomie – zapewniali w Kołbaskowie greenkeeperzy klubu, którzy przed treningiem malowali linie.

Remont boiska Zrywu #Pogoń #Szczecin oraz sponsor klubu Trawnik Producent rozpoczęli 1 października 2019 roku. Zakończył się w kwietniu tego roku. Z obiektu korzystać będą pierwszy zespół oraz zespoły juniorskie Pogoni oraz piłkarze Zrywu #Kołbaskowo.

Szczeciński klub mocno stawia na szkolenie młodych piłkarzy.


W tej chwili w naszych akademiach jest łącznie prawie tysiąc dzieciaków, a marzeniem jest, by były ich trzy-cztery tysiące – mówił Jarosław Mroczek, prezes Pogoni Szczecin. Stąd pomysł na inwestycję w boisko w Kołbaskowie.

To nie koniec planów Dumy Pomorza, które związane są z Gminą Kołbaskowo. Jeszcze przed wybuchem epidemii koronawirusa klub informował, że zamierza zlokalizować tutaj bazę sportową wraz z hotelem oraz kilkoma boiskami, która kosztować ma ok. 50-60 mln zł.


Chcemy taką bazę zbudować. Będziemy mieli na miejscu, przy stadionie super bazę z Centrum Szkolenia Dzieci i Młodzieży, ale klub się rozrasta i to będzie za mało. Chcemy zlokalizować ją w Gminie Kołbaskowo – mówił prezes Mroczek. Włodarze Pogoni są mocno zdeterminowani, by taki kompleks powstał, choć zrozumiałe jest, że inwestycja – z uwagi na sytuację związaną z koronawirusem – może opóźnić się w czasie.

Remont boiska Zrywu był darowizną na rzecz Gminy Kołbaskowo.

Sport

Nowy trener mistrzyń Polski – Dawid Michor przejmuje stery w Chemiku Police

Chemik Police wchodzi w nowy rozdział swojej siatkarskiej sagi z 36-letnim Dawidem Michorem u steru. To szkoleniowiec, który ostatnie pięć lat poświęcił na formowanie przyszłych talentów w Wieżycy Stężyca, teraz stanął przed szansą prowadzenia mistrzyń Polski w przyszłym sezonie Tauron Ligi.

Opublikowane

w dniu

Pomimo turbulencji finansowych, jakie nękały klub po wycofaniu się głównego sponsora – Grupy Azoty, zespół nie tylko utrzymał siłę i skupienie pozwalając na zdobycie złotego medalu, ale także podejmuje ważne kroki w celu stabilizacji sytuacji. Powołanie Michora na trenera jest wyrazem wiary w jego możliwości i nadziei na nową ero sukcesów na sportowej mapie Police.

 

Czytaj dalej

Gmina Police

Podpisanie umowy o współpracy między Gminą Police a Chemikiem Police

W Urzędzie Miejskim w Policach doszło do ważnego wydarzenia dla lokalnego sportu – podpisanie umowy o współpracy między Gminą Police a klubem piłki siatkowej Chemik Police. Burmistrz Polic, Krystian Kowalewski, podkreślił znaczenie tego kroku dla zachowania ciągłości działalności sportowej w najwyższej klasie rozgrywkowej. „Naszym celem jest podtrzymanie działalności tego klubu i umożliwienie mu przetrwania w najwyższej klasie rozgrywkowej,” zaznaczył burmistrz.

Opublikowane

w dniu

W trakcie ostatniej sesji Rady Miejskiej w Policach, zatwierdzono również środki finansowe by wesprzeć tę współpracę. Rozmowy na temat szczegółów będzie kontynuowano w najbliższych dniach.

Prezes Chemika Police, Radosław Anioł, wyraził wdzięczność za wsparcie ze strony gminy i wyraził nadzieję na owocną współpracę. „Spotkaliśmy się kilka tygodni temu i od razu była wola współpracy ze strony burmistrza Polic,” dodał Anioł.

W kręgu zainteresowanych przez umowę znaleźli się obok burmistrza Kowalewskiego także zastępca burmistrza, Magdalena Sosnowska, prezes klubu, Radosław Anioł oraz członek Rady Nadzorczej klubu, Piotr Kołacki, którzy byli obecni podczas briefingu prasowego i podpisania umowy.

Czytaj dalej

Sport

Radosław Anioł Prezesem Chemika Police, w tym roku bez Ligi Mistrzyń

Rada Nadzorcza Chemika Police zdecydowała podjąć kluczowe kroki na drodze do finansowej stabilizacji. Radosław Anioł, dotychczasowy p.o. prezesa klubu, został oficjalnie powołany na stanowisko Prezesa Zarządu.

Opublikowane

w dniu

Prezes Grupy Azoty Police, Andrzej Dawidowski, nie ukrywał satysfakcji z wyboru, określając go jako zdeterminowaną postawę na doświadczenie i dedykację Anioła, który prowadził klub w zarządzaniu w różnych rolach przez wiele lat.

Radosław Anioł stoi teraz przed trudnym zadaniem reorganizacji finansów Chemika, który zmaga się z problemami finansowymi i zadłużeniem po niefrasobliwej polityce poprzedniego kierownictwa. Zainicjował już serię porozumień z zawodniczkami i sztabem szkoleniowym, mających na celu rozłożenie zadłużenia na dłuższy okres czasu, docelowo do końca 2025 roku.

Jednym z najbardziej dojmujących, lecz odpowiedzialnych kroków, było wycofanie zespołu z europejskich rozgrywek, mimo wywalczonego prawa do udziału w Lidze Mistrzyń. Radosław Anioł podkreśla jednak konieczność skupienia zasobów na solidnym przygotowaniu klubu do nowego sezonu, priorytetem jest zabezpieczenie budżetu oraz budowanie zespołu z perspektywicznymi młodymi siatkarkami.

Mimo wyznań ciążących nad kierownictwem klubu chmur, wizja przyszłości kształtowana jest przez znajomość branży i sportowego optymizmu. Rada klubu podjęła wyzwanie, mając ambitne plany stabilizowania finansów i powrotu Chemika na szczyt w nadchodzących latach.

 

Czytaj dalej
Reklama

Na czasie