Region

Międzynarodowy Dzień Dziecka Zaginionego

25 maja każdego roku szczególnie pamiętamy o wszystkich zaginionych dzieciach. Przede wszystkim tych, których los do dnia dzisiejszego nie jest znany i na które bliscy czekają od wielu miesięcy czy lat, jak również tych, które zostały odnalezione zbyt późno. Dlaczego dochodzi do zaginięć dzieci i młodzieży, czy można im zapobiec i wreszcie jakie są przyczyny nieodnalezienia zaginionej osoby? Niech ten dzień ustanowiony dla uczczenia pamięci zaginionego 25 maja 1979 roku sześcioletniego Ethana będzie dla nas wszystkich okazją do refleksji i pochylenia się nad problematyką zaginięć dzieci.

Opublikowane

w dniu

Monika, Ola, Mateusz, Ewa, Basia, Ania, Andrzej, to imiona tylko niektórych dzieci, na które nadal czekają ich rodzice i najbliżsi. To również imiona, niedające spokoju policjantom, zaangażowanym w poszukiwania. Wszyscy są zgodni co do jednego – że są to sprawy zapadające wyjątkowo głęboko w pamięć. Nadzieja, że te tragiczne historie znajdą w końcu swój finał, towarzyszy nie tylko rodzinom zaginionych, ale też prowadzącym sprawy policjantom, którzy wracają do nich w miarę pojawiania się coraz nowocześniejszych narzędzi i możliwości wykrywczych, czy pozyskania nowych, mogących stanowić punkt zwrotny w prowadzonych poszukiwaniach, informacji.

Centrum Poszukiwań Osób Zaginionych Komendy Głównej Policji przypomina, że Międzynarodowy Dzień Dziecka Zaginionego ustanowiony został dla upamiętnienia zaginionych, nigdy nieodnalezionych dzieci. Osoby małoletnie, niezależnie od kraju pochodzenia, kultury, wieku czy płci, stanowią duży odsetek wśród wszystkich zaginionych osób. Większość z nich szczęśliwie się odnajduje, ale w policyjnych bazach danych wciąż figurują sprawy nierozwiązane. Każda z nich jest inna, a za wszystkimi kryje się ogromna tragedia – zaginionego dziecka i jego bliskich.

Co mówią policyjne statystyki?

Analizując dane statystyczne z ostatnich 5 lat  można przyjąć, że zaginięcia osób małoletnich,  tj.  takich, które w chwili zgłoszenia zaginięcia nie ukończyły 18 roku życia., stanowią ok  30  % spośród wszystkich zarejestrowanych zaginięć w naszym kraju. Niemal połowa z nich  odnajdywana jest w pierwszej dobie od wszczęcia poszukiwań. Po kolejnych trzech dobach odnajdywanych jest już prawie 80 % zaginionych małoletnich, natomiast poszukiwania trwające powyżej 7 dni stanowią niespełna 13% wszystkich zakończonych spraw z tej grupy wiekowej. Aktualnie (stan na dzień 19.05.2020 r.) w statystyce policyjnej figuruje 49 zaginionych i nieodnalezionych osób małoletnich, z czego 16 można uznać za osoby trwale zaginione (poszukiwania tych dzieci prowadzone są dłużej niż 5 lat). Należy podkreślić, że mówimy tutaj o osobach, które w dniu generowania omawianych danych, nie miały ukończonych osiemnastu lat. Takich dzieci, które „dorosły” będąc zaginionymi jest niemal 300, a najstarsza ze spraw zarejestrowana w Krajowym Systemie Informacyjnym Policji ma ponad 30 lat.

W odniesieniu do płci, można zauważyć, że nieco częściej giną dziewczynki niż chłopcy (54,3% – 45,7 %). Szczególnie daje się to zauważyć w przedziale wiekowym od 14 do 17 lat, co przypuszczalnie związane jest z okresem dojrzewania dziewczynek i nasilonymi w tym wieku zaburzeniami hormonalno-emocjonalnymi. Generalnie to właśnie w tej grupie wiekowej notujemy najwięcej zgłoszeń o zaginięciu dziecka, co obrazuje przedstawiony poniżej wykres.

Procentowo najmniejszą liczbę zaginionych osób małoletnich stanowią dzieci do 11 roku życia, czyli te, które zdecydowanie wymagają czujnej opieki osób dorosłych. Śmiało można powiedzieć, że zaginięcie tak małego dziecka jest prawie zawsze wynikiem niedostatecznego zaopiekowania przez rodzica czy opiekuna, jego nieuważności i braku wyobraźni. W wyniku nieodpowiedzialnej postawy dorosłych narażone jest bezpieczeństwo dziecka, które ulega  różnego rodzaju wypadkom losowym, skutkującym zaginięciem. W przypadku zjawiska zaginięć starszych dzieci, w zasadzie już nastolatków, przyczyn zaginięć można dopatrywać się na wielu płaszczyznach – emocjonalnych, behawioralnych, czy chorobowych. Niemniej jednak to od nas dorosłych zależy, czy pomocy w trudnych dla nich sytuacjach życiowych będą szukały u nas, w grupie rówieśniczej, wśród obcych ludzi. Niestety zdane na samych siebie, będąc – w ich ocenie – w sytuacji bez wyjścia, mogą podjąć najgorszą z możliwych decyzji. Bądźmy zawsze blisko naszych dzieci, uważnie ich słuchajmy i nie ignorujmy sygnalizowanych przez nich problemów a z pewnością nigdy nie staniemy w obliczu tak wielkiej tragedii,  jaką jest zaginięcie dziecka.

Ważną informację stanowią dane statystyczne dotyczące liczby odnalezionych zaginionych małoletnich. Dzięki intensywnej pracy policjantów odnajdywane są niemal wszystkie zaginione dzieci, a  także rozwiązywane są starsze sprawy zaginięć. Obrazuje to zamieszczony niżej wykres zaginięć osób małoletnich w 2019 r., z którego wynika, że w badanym okresie, tj. na przestrzeni całego 2019 r. odnotowano 2132 takie sprawy, a zakończono 2147. Wśród zakończonych spraw znajdują się również te, które zostały wszczęte przed 2019 rokiem. Nie możemy jednak zapominać, zwłaszcza w takim dniu jak dziś, że za nielicznymi niezakończonymi sprawami zaginięć dzieci, nastolatków, mogą kryć się ludzkie dramaty, wymagające skutecznych działań policyjnych.

Obalając utartą w opinii publicznej tezę o wzroście zaginięć dzieci w okresie letnich ferii, należy zauważyć, że miesiące wakacyjne nie należą do tych, w których liczba zaginięć małoletnich zdecydowanie rośnie. Najwięcej zaginięć dzieci odnotowuje się w miesiącach wiosennych, tj. od marca aż do czerwca. Wagarowanie od pierwszych słonecznych dni, chęć zasmakowania wolności i w konsekwencji nagromadzenie problemów szkolnych a w końcu czerwcowa klasyfikacja, wydają się być przyczynami licznych ucieczek młodzieży w wieku szkolnym. Warto jednak podkreślić, że statystyczne różnice pomiędzy kolejnymi miesiącami oscylują w granicach 1 – 3 %, co nie stanowi spektakularnych wzrostów czy spadków liczby zaginięć.

Mówiąc o zaginięciach dzieci należy wspomnieć o dwóch grupach małoletnich, nieujętych w omawianych wyżej statystykach a w których poszukiwania jest lub może być zaangażowana Policja. Pierwsza, to osoby małoletnie poszukiwane w ramach tzw. poszukiwań opiekuńczych. Ten rodzaj poszukiwań dotyczy przede wszystkim młodzieży oddalającej się z różnego rodzaju placówek opiekuńczo-wychowawczych i resocjalizacyjnych, w których jest zobowiązana przebywać ale także nastolatków powyżej 14 roku życia uciekających z domów rodzinnych. Omawiane w artykule dane nie obejmują ww. spraw, ponieważ stanowią one odrębny rodzaj poszukiwań.

Drugą grupę zdarzeń z udziałem dzieci, mogącą nosić znamiona zaginięcia, stanowią tzw. porwania rodzicielskie, czyli sytuacje w których jedno z rodziców lub opiekunów prawnych posiadających władzę rodzicielską, bez woli i wiedzy drugiego z nich pod pretekstem krótkotrwałego pobytu wywozi lub zatrzymuje dziecko, pozbawiając tym samym drugiego rodzica lub opiekuna możliwości utrzymywania z nim kontaktu. To przypadki, kiedy miejsce pobytu dziecka jest znane jednemu z rodziców czy opiekunów, więc nie można uznać takiego dziecka za stricte zaginione. Niemniej, są to zdarzenia nasycone silnymi emocjami po stronie obojga rodziców, którzy walcząc o swoje prawa do dziecka, często zapominają o tym, że to jego dobro jest najważniejsze. Niewinnymi ofiarami tych sytuacji są dzieci, niepotrzebnie narażane na ogromny stres i dramatyczne doświadczenia, które zostają im w pamięci na całe życie.

Na zakończenie kilka najważniejszych wskazówek policjantów Centrum Poszukiwań Osób Zaginionych KGP  – jak zapobiec zaginięciu dziecka i co zrobić, jeśli  nasz dziecko zaginie:

O czym należy pamiętać aby nie dopuścić do zaginięcia dziecka

  • Małego dziecka pod żadnym pozorem nigdy i nigdzie nie pozostawiaj bez opieki, szczególnie w obcych dla niego, czy zatłoczonych miejscach.
  • Zatroszcz się dbaj o dobre relacje z dzieckiem. Nie pozwól aby zaniedbane emocjonalnie uciekło lub szukało pomocy i zrozumienia u obcych osób, które mogą je skrzywdzić.
  • Naucz swoje dziecko aby nie podawało obcym osobom swoich danych – również samego imienia.
  • Uczul swoje dziecko aby zawsze informowało Cię o tym gdzie jest i o zmianie swoich planów kiedy przebywa poza domem.
  • Naucz swoje dziecko aby pod żadnym pretekstem nie zbliżało się i nie wchodziło do pojazdu obcej osoby, nie odchodziło/oddalało się  z nieznajomym.
  • Naucz swoje dziecko aby zawsze kiedy znajdzie się w niebezpieczeństwie głośno krzyczało, wzywało pomocy i jeśli to możliwe, próbowało uciec.

5 podstawowych kroków w przypadku zaginięcia dziecka

  • Jak najszybciej powiadom o zaginięciu  najbliższą jednostkę Policji – telefon alarmowy  112.
  • Sprawdź czy Twoje dziecko nie przebywa u kolegów, przyjaciół, sąsiadów czy u rodziny . Poproś  o pomoc w poszukiwaniach.
  • W przypadku zaginięcia małego dziecka natychmiast sprawdź w okolicy wszystkie miejsca, które mogą stanowić dla niego zagrożenie (oczka wodne, studzienki, kanały, ulice, miejsca gdzie mogą znajdować się niebezpieczne dla niego maszyny czy substancje).
  • Zawsze miej przy sobie aktualne zdjęcie swojego dziecka, choćby w telefonie komórkowym – będzie potrzebne Policji.
  • W miarę możliwości zachowaj spokój, tylko wtedy możesz pomóc Policji w poszukiwaniach i udzielić policjantom wszystkich istotnych informacji, które pomogą w odnalezieniu Twojej pociechy.

Gmina Dobra

Blisko 500 rowerzystów razem z Gryfusem objechało Zalew Szczeciński, czyli 13. Rajd rowerowy dookoła Zalewu Szczecińskiego

W miniony weekend odbyło się największe wydarzenie turystyki rowerowej na Pomorzu Zachodnim – 13. Rajd rowerowy dookoła Zalewu Szczecińskiego. Wydarzenie przyciągnęło blisko 500 entuzjastów dwóch kółek z różnych części Polski i zagranicy.

Opublikowane

w dniu

Uczestnicy wspólnie pokonali trasę o długości około 290 kilometrów – 155 kilometrów w pierwszym dniu i 135 kilometrów w drugim dniu – przejeżdżając przez tereny Pomorza Zachodniego w Polsce oraz Meklemburgii – Pomorza Przedniego w Niemczech. Podczas rajdu rowerzyści poruszali się w grupach, utrzymując turystyczne tempo około 20 km/h, co pozwoliło im w pełni cieszyć się pięknem okolic Zalewu Szczecińskiego.

Za bezpieczeństwo uczestników odpowiadali wolontariusze z Fundacji Szczeciński Klub Rowerowy Gryfus. Na odcinkach, gdzie nie było dostępnych ścieżek rowerowych, zabezpieczenie zapewniała policja.

Patronat nad wydarzeniem objęli Minister Sportu i Turystyki – Sławomir Nitras, Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego – Olgierd Geblewicz oraz Prezydent Szczecina – Piotr Krzystek. W Anklam rowerzystów gościł burmistrz Michael Galander, a w Stepnicy burmistrz Andrzej Wyganowski.

Organizatorzy pozyskali środki finansowe na organizację wydarzenia oraz dofinansowanie zakupu dedykowanych koszulek kolarskich dla uczestników rajdu z budżetu Województwa Zachodniopomorskiego oraz z Gminy Szczecin (tzw. mała dotacja). Zakup koszulek wsparły także firmy: Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście, Grupa Gezet i Berlin Döner Kebap. Grupa Gezet jest także Partnerem Motoryzacyjnym wydarzenia i zapewnia samochody niezbędne do zabezpieczenia rajdu. Serwis uczestnikom rajdu zapewnił szczeciński producent rowerów elektrycznych firma – Geobike. Na całej trasie rowerzystów wspierali serwisanci zarówno w samochodzie serwisowym, jak i na rowerach elektrycznych (duża część trasy prowadzi po wałach w miejscach niedostępnych dla samochodów, stąd serwisanci na rowerach byli bardzo praktyczną formą pomocy dla uczestników rajdu). Partnerem wydarzenia była Żegluga Szczecińska Turystyka Wydarzenia.

Rajd rowerowy dookoła Zalewu Szczecińskiego, zorganizowany przez Szczeciński Klub Rowerowy Gryfus, jest częścią długoterminowej kampanii społecznej mającej na celu promowanie turystyki rowerowej, Szczecina oraz regionu Pomorza Zachodniego. Co roku, w trakcie tego wydarzenia, uczestnicy prowadzą także zbiórkę funduszy na zakup rowerów dla dzieci znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej. Dzięki rosnącej liczbie uczestników każdego roku, zwiększa się także ilość rowerów, które są przekazywane dzieciom z domów dziecka, rodzin zastępczych lub rodzin wskazanych przez Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Szczecinie. Na potrzeby prowadzonej zbiórki, wolontariusze przygotowują ciasta, które są oferowane na postojach. Każda osoba wspierająca zbiórkę na rowery dla dzieci ma okazję posmakować słodkich przekąsek, co dodatkowo umila czas spędzony na trasie.

W tym roku niezwykle serdeczne przywitanie czekało na uczestników rajdu w Anklam. Rowerzystów witała orkiestra dęta oraz burmistrz Anklam – Michael Galander. Miasto Anklam zapewniło również niezbędną infrastrukturę do zorganizowania na jego głównym placu obiadu dla rowerzystów. Drugiego dnia rowerzyści równie serdecznie zostali przywitani przez burmistrza Stepnicy – Andrzeja Wyganowskiego, a Gmina Stepnica zapewniła niezbędną infrastrukturę do zorganizowania posiłku dla uczestników rajdu. W Stepnicy miało miejsce rozstrzygnięcie konkursu fotograficznego „Wiosna na trasie rowerowej dookoła Zalewu Szczecińskiego”. Nagrody ufundowane przez Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego wręczył burmistrz Stepnicy. Wśród laureatów byli m.in. mieszkańcy Szczecina, Gorzowa Wielkopolskiego i Jaworzna.

Na zakończenie wydarzenia organizatorzy zaprosili miłośników turystyki rowerowej z Polski i zagranicy na czternastą edycję rajdu rowerowego dookoła Zalewu Szczecińskiego, która odbędzie się w dniach kwietniu 2025 roku.

Wojtek Marciniak, wiceprezes Szczecińskiego Klubu Rowerowego Gryfus, wyraził szczególną wdzięczność dla kilkudziesięciu wolontariuszy, których zaangażowanie jest kluczowe dla sukcesu tego wydarzenia.

Bez ich nieocenionego wkładu nie moglibyśmy zorganizować największego święta turystyki rowerowej na Pomorzu Zachodnim. To dzięki ich zapałowi i poświęceniu każdego roku odwiedza nas coraz więcej pasjonatów rowerowych z całej Polski oraz Europy. Jednym z wyzwań, z którymi się mierzymy, jest zapewnienie odpowiedniej bazy noclegowej dla tak licznej grupy uczestników,” stwierdził Marciniak.

Paweł Malinowski, prezes Szczecińskiego Klubu Rowerowego Gryfus, wyraził swoje zadowolenie z rekordowej frekwencji podczas ostatniego rajdu dookoła Zalewu Szczecińskiego.

To wspaniałe, że liczba uczestników zbliżyła się do 500. Rajd cieszył się ogromnym zainteresowaniem wśród rowerzystów z całej Polski, a także przyciągnął licznych miłośników turystyki rowerowej z zagranicy. Bez wątpienia był to wyjątkowy weekend, podczas którego Pomorze Zachodnie stało się niekwestionowaną stolicą turystyki rowerowej w Polsce,” podkreślił Malinowski.

Czytaj dalej

Region

Osadzeni z Aresztu Śledczego porządkowali groby „Sprawiedliwych wśród narodów świata”

Groby pochowanych na Cmentarzu Centralnym „Sprawiedliwych wśród narodów świata” porządkowali osadzeni w Areszcie Śledczym w Szczecinie. To kolejna odsłona porozumienia zawartego wcześniej przez Areszt Śledczy i szczeciński oddział Instytutu Pamięci Narodowej.

Opublikowane

w dniu

W minioną środę i czwartek osadzeni z Aresztu Śledczego porządkowali na Cmentarzu Centralnym groby Polaków, którzy pomagali Żydom podczas II Wojny Światowej i zostali uhonorowani tytułem „Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata”. Akcja sprzątania grobów odbyła się w dniach poprzedzających przypadający 24 marca, w niedzielę, Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką.

Po raz kolejny takie porządkowanie grobów przeprowadziły wspólnie szczeciński IPN i  Areszt Śledczy. To efekt podpisane w ubiegłym roku porozumienia pomiędzy oboma instytucjami. Osadzeni w ramach resocjalizacji porządkują nagrobki a pracownicy IPN edukują ich na temat miejsc pochówku. Także tym razem osadzeni dowiadywali się o pochowanych na Cmentarzu Centralnym „Sprawiedliwych wśród Narodów Świata” i czynach, których dokonali ratując Żydów w czasie II Wojny Światowej.

Poprzednia taka akcja miała miejsce przed 1 listopada ub. roku, wówczas osadzeni porządkowali pomniki i groby żołnierzy Armii Krajowej.

………………………………………….

Polacy ratujący Żydów byli, są i powinni być wzorem i inspiracją – to nie tylko prawie 7 tys. znanych z imienia i nazwiska bohaterów, upamiętnionych przez izraelski Instytut Yad Vashem. To również tysiące rodaków, którzy pozostali anonimowi bądź nie otrzymali tego odznaczenia. Dziś, po dekadach, nie sposób ustalić ich personaliów.

Dzień ten ustanowiono – jak zapisano w treści ustawy – „w hołdzie Obywatelom Polskim – bohaterom, którzy w akcie heroicznej odwagi, niebywałego męstwa, współczucia i solidarności międzyludzkiej, wierni najwyższym wartościom etycznym, nakazom chrześcijańskiego miłosierdzia oraz etosowi suwerennej Rzeczypospolitej Polskiej, ratowali swoich żydowskich bliźnich od Zagłady zaplanowanej i realizowanej przez niemieckich okupantów”.

Święto jest wyrazem czci dla wszystkich Polaków, którzy, okazując miłosierdzie i współczucie, pomagali Żydom systematycznie mordowanym przez niemieckich oprawców. Różnie motywowali swe czyny – miłością bliźniego, nauką Kościoła, obywatelskim obowiązkiem czy zwykłą ludzką przyzwoitością. Niezależnie od tego każdy przejaw pomocy świadczonej ukrywającym się Żydom był wyrazem największego heroizmu, zważywszy na grożącą za to karę śmierci, ustanowioną przez Niemców na terenie okupowanej przez nich Polski.

Pomoc, udzielana mimo codziennej trwogi okupacyjnego terroru, miała charakter zarówno indywidualny, jak i instytucjonalny – przykładem tej drugiej była działalność Rady Pomocy Żydom „Żegota”, tajnej organizacji afiliowanej przy polskich władzach.

Polacy ratujący Żydów byli, są i powinni być wzorem i inspiracją – to nie tylko prawie 7 tys. znanych z imienia i nazwiska bohaterów, upamiętnionych przez izraelski Instytut Yad Vashem. To również tysiące rodaków, którzy pozostali anonimowi bądź nie otrzymali tego odznaczenia. Dziś, po dekadach, nie sposób ustalić ich personaliów.

Jednym z symboli niemieckich zbrodni, dokonanych w odwecie za ratowanie Żydów, jest tragiczny los Ulmów z Markowej na Podkarpaciu, zamordowanych przez Niemców 24 marca 1944 r. Tego dnia życie stracili Józef Ulma, jego ciężarna żona Wiktora, ich szóstka małoletnich dzieci, a także ośmioro ukrywanych przez polską rodzinę Żydów z rodzin Didnerów, Grünfeldów i Goldmanów.

Nieprzypadkowo 75. rocznica tych dramatycznych wydarzeń jest obchodzona jako dzień bohaterskich Polaków, którzy w nieludzkich czasach wspięli się na wyżyny człowieczeństwa.

Czytaj dalej

Region

Ruszyły zapisy do I Turnieju Szczecińskich Gier Planszowych

Wszystkich miłośników planszówek Zamek Książąt Pomorskich w Szczecinie zaprasza do udziału w rozgrywkach, podczas których uczestnicy zmierzą się w znanych i lubianych szczecińskich grach. Turniej odbędzie się 23 marca, a już teraz można przesłać formularz i zgłosić chęć udziału w wydarzeniu.

Opublikowane

w dniu

Podczas I Turnieju Szczecińskich Gier Planszowych o Puchar Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego miłośnicy planszówek spróbują swoich sił w grach tematycznie związanych ze Szczecinem: Był Sobie Szczecin, Guldeny Księcia Bogusława, Para na Zamek i Kim Jest Krzysztof Jarzyna czyli co Ty wiesz o Szczecinie?! Partnerem wydarzenia jest Petersen, szczeciński wydawca gier planszowych, poprzez rozrywkę i rywalizację przybliżających historię i kulturę Szczecina.

Aby wziąć udział w Turnieju, należy wypełnić formularz zgłoszeniowy dostępny na stronie zamek.szczecin.pl/turniej i odesłać go na adres turniej@zamek.szczecin.plZgłoszenia są przyjmowane do 15 marca. W wydarzeniu mogą wziąć udział osoby powyżej 16 roku życia, liczba miejsc jest ograniczona – zapraszamy 100 śmiałków! Na zwycięzców czekają nagrody finansowe.

Turniej rozpocznie się 23 marca (sobota) o godzinie 10:00 w Sali Anny Jagiellonki. Podczas rozgrywek nie zapomniano o najmłodszych – przygotowana zostanie dla nich strefa, gdzie wraz z rodzicami będą mogli zagrać w gry typu dobble i memory. To doskonała okazja do poznania lokalnej historii w zabawny i inspirujący sposób.

Szczegółowe informacje, regulamin konkursu, zasady gier oraz formularz zgłoszeniowy znajdują się na stronie zamek.szczecin.pl/turniej

Czytaj dalej
Reklama

Na czasie