Mały Przegląd Wielkich Filmów vol. 1. Niebawem ruszają Mistrzowskie Pokazy w Kinie Zamek
Nanni Moretti, Celine Sciamma, Asghar Farhadi, Jonas Carpignano, Sergio Castellitto, Ari Folman, Jacques Audiard i Nabil Ayouch – to wybitni twórcy, których najnowsze dokonania będzie można zobaczyć w Kinie Zamek w Szczecinie w dniach 24 maja – 2 czerwca podczas Małego Przeglądu Wielkich Filmów.
W ramach wydarzenia pokażemy osiem filmów prezentowanych i docenianych na najważniejszych festiwalach na świecie. Na pokazach przedpremierowych zobaczyć będzie można m.in. „Chiarę” Jonasa Carpignano, kolejny film twórcy wsławionego głośnym „Ciambra” oraz ciepło przyjmowaną na świecie „Księgarnię w Paryżu” w reżyserii snującego piękne historie Sergio Castellitto.
W Szczecinie po raz pierwszy pokazane zostaną: „Bohater” Asghara Farhadiego i „Paryż, 13. dzielnica” Jacquesa Audiarda, które w zeszłym roku podbijały festiwal w Cannes i zdobyły tam znaczące nagrody. Wydarzeniem będą przed- i premierowe pokazy „Małej mamy” w reżyserii Celine Sciammy, autorki głośnego „Portretu kobiety w ogniu”, ale też autorki scenariusza filmu „Paryż, 13. dzielnica”. Wrażliwość tej autorki przynosi dziś wielką chlubę francuskiej kinematografii, a jej „Mała mama” to kino, które skradnie serca wszystkim widzom.
Do Kina Zamek zawitają też poruszające taneczną wrażliwość „Rytmy Casablanki”, nowa filmowa propozycja Nanniego Moretti zatytułowana „Trzy piętra” oraz animacja Ariego Folmana „Gdzie jest Anne Frank”. Ten ostatni film wraz z „Małą mamą” stworzą dodatkowo 1 czerwca wewnętrzy przegląd dedykowany Dniu Dziecka, gdzie zaprezentowane zostanie oryginalne spojrzenie na wrażliwość młodego człowieka.
Bilety na seanse w ramach Małego Przeglądu Wielkich Filmów kosztują 14 i 12 zł. Można je kupić na stronie https:/bilety.zamek.szczecin.pl oraz w kasach Zamku (kasa w wejściu A, I piętro oraz kasa w Centrum Informacji Kulturalnej i Turystycznej – wejście I z Dziedzińca Menniczego).
PROGRAM PRZEGLĄDU:
CHIARA
24 maja (wtorek), godz. 19:00 (POKAZ PRZEDPREMIEROWY)
30 maja (poniedziałek), godz. 17:00
dramat, Włochy, Francja 2021 (121 min)
Reżyseria Jonas Carpignano
Obsada: Swamy Rotolo, Rosa Caccamo, Claudio Rotolo
Osiemnaste urodziny najstarszej córki Claudia i Carmeli to dobra okazja do wspólnego świętowania dla całej rodziny oraz najbliższych przyjaciół. Giulia i jej trzy lata młodsza siostra Chiara, ku uciesze zgromadzonych gości, brylują na parkiecie. Rodzinną sielankę zakłóci jednak brutalny akt przemocy.
Po tym, jak samochód Claudia został wysadzony w powietrze, mężczyzna znika w tajemniczych okolicznościach. Co więcej, matka tytułowej bohaterki nie chce udzielić jej żadnych wyjaśnień. Chiara powoli otwiera oczy na rzeczywistość, którą wcześniej ignorowała, i na własną rękę rozpoczyna śledztwo. Doprowadzi ją ono do momentu, kiedy będzie musiała zdecydować o swojej przyszłości i odpowiedzieć sobie na pytanie: czy ważniejsze dla niej jest lojalność wobec rodziny, czy szansa na nowe życie.
Jonas Carpignano w „Chiarze” kontynuuje swój reżyserski styl zawieszony między dokumentem a fikcją. Realizm opowieści osadzonej w splątanej z mafią społeczności podkreślają zdjęcia Tima Curtina i muzyka skomponowana przez cenionego reżysera Benha Zeitlina.
UHONOROWANY NAGRODĄ „DIRECTOR’S FORTNIGHT” NA OSTATNIM FESTIWALU W CANNES WŁOSKI DRAMAT „CHIARA” JEST DOMKNIĘCIEM TRYLOGII KALABRYJSKIEJ („MEDITERRANEA” ORAZ „CIAMBRA”), KTÓRA PRZYNIOSŁA JONASOWI CARPIGNANO NIE TYLKO UZNANIE, ALE I SZEREG FESTIWALOWYCH LAURÓW.
Film Nabila Ayoucha wykorzystuje siłę muzyki, by opowiedzieć o problemach, z jakimi borykają się młodzi ludzie w Casablance. Konfrontuje tradycję z rzeczywistością cyfrową, która całkowicie zmieniła sposoby komunikacji. Mimo wyraźnie nakreślonego społecznego tła i politycznego przesłania „Rytmy Casablanki” zarażają optymizmem i pozytywną energią. Film dla wielbicieli hip-hopu i dla tych, którzy nie są jego fanami.
Anas to były raper, który podejmuje się pracy w domu kultury w robotniczej dzielnicy największego miasta Maroka – Casablanki. Prowadzone przez niego zajęcia z hip-hopu mają ośmielić jego młodych podopiecznych, by odważniej mówili o swoich problemach. Hip-hop powstał po to, by wyrazić niezadowolenie i oddać głos tym, którzy są go pozbawieni – tłumaczy uczniom podczas pierwszej lekcji. I zachęca do tego, by zaczęli pisać o swoich doświadczeniach. Z tekstów stopniowo wyłania się obraz codziennego życia nastolatków, które ograniczane jest przez konserwatywną tradycję, religię czy ortodoksyjny model wychowania. Kierowani przez swojego nauczyciela młodzi bohaterowie zaczynają tworzyć wspierającą się społeczność. Z czasem różnice między nimi przestają mieć jakiekolwiek znaczenie. Po raz pierwszy bowiem ktoś oddał im głos, który, gdy raz wybrzmiał, jest niemożliwy do zatrzymania.
„RYTMY CASABLANKI” ZOSTAŁY UZNANE PRZEZ KRYTYKÓW NAJBARDZIEJ POZYTYWNYM FILMEM UBIEGŁOROCZNEGO FESTIWALU W CANNES. TO WZRUSZAJĄCA, PEŁNA EMPATII OPOWIEŚĆ O NADZIEJACH MŁODOŚCI, SZUKANIU WŁASNEJ DROGI ORAZ RODZINNYCH SEKRETACH. FILM BYŁ TEGOROCZNYM MAROKAŃSKIM KANDYDATEM DO OSCARA ORAZ PIERWSZĄ W HISTORII CANEŃSKIEGO FESTIWALU MAROKAŃSKĄ PRODUKCJĄ POKAZYWANĄ W KONKURSIE GŁÓWNYM.
MAŁA MAMA (PREMIERA)
Petite maman
25 maja (środa), godz. 17:30 (DZIEŃ MATKI W KINIE ZAMEK)
W „Małej mamie” Céline Sciamma („Portret kobiety w ogniu”) eksploruje bogate życie wewnętrzne dziecięcej bohaterki. Ośmioletnią Nelly poznajemy w momencie, gdy dziewczynka dowiaduje się o śmierci swojej babci. Nie tylko przeżywa własną żałobę, lecz także przygląda się silnym emocjom targającym całą rodziną. W postawie Nelly zaskakująca dojrzałość łączy się z dziecięcą wiarą w potęgę wyobraźni. To właśnie dzięki niej na drodze dziewczynki staje w pewnym momencie rówieśniczka, która wydaje się łudząco podobna do jej matki. Autorka przygląda się temu niecodziennemu spotkaniu z zaciekawieniem i czułością, która nadaje filmowi uniwersalność i wzbogaca go o wymiar terapeutyczny. „Mała mama” to bowiem nic innego niż spełniona fantazja o zaprzyjaźnieniu się z… osobą Ci najbliższą.
WYDARZENIE FESTIWALU W BERLINIE W 2021 ROKU, WYDARZENIE KINA FRANCUSKIEGO, PRZEZ ZNAWCÓW OPISYWANE JAKO „MAŁE ARCYDZIEŁO”.
Zachwycająca, stylowa love story, która biorąc na warsztat dynamikę współczesnych związków, podtrzymuje legendę Paryża jako stolicy miłości i seksu. Film „Paryż, 13. dzielnica”, który znalazł się w konkursie głównym ostatniego festiwalu w Cannes, opuszcza jednak turystyczne szlaki, by przenieść się tam, gdzie naprawdę bije serce miasta. Gdzie z zawieszonych na najwyższych piętrach wieżowców erotycznych fantazji, z sunącej windami tęsknoty za bliskością i ze śmigających pośród blokowisk młodzieńczych rozczarowań i marzeń powstaje wybuchowy koktajl emocji. Uwodzicielski film Jacquesa Audiarda to ekranizacja komiksowego hitu – „Śmiechu i śmierci” Adriana Tomine’a, a jego współscenarzystką jest gwiazda francuskiego kina Céline Sciamma, reżyserka „Portretu kobiety w ogniu”. Opowiadając o miłości i seksie w wielkim mieście, Audiard stworzył także fascynujący portret współczesnej metropolii: multietnicznej, wielojęzycznej, oplecionej siatką niezliczonych połączeń i przynoszącej każdego dnia niekończące się problemy z komunikacją.
Akcja „Paryża, 13. dzielnicy” rozgrywa się pośród wieżowców i esplanad paryskiego blokowiska, tutejszego Chinatown. Na tle surowej, brutalistycznej architektury uczucia młodych bohaterów wydają się szczególnie kruche i podatne na zranienie. Emilie (Lucie Zhang) zakochuje się w swoim sublokatorze Camille’u (Makita Samba). Ten podejmuje erotyczną grę, ale broni się przed uczuciami – do czasu, gdy poznaje Norę (Noémie Merlant), która jednak ma obsesję na punkcie kogoś innego: Amber (Jehnny Beth), tajemniczej dziewczyny pracującej na seks-kamerce. Jacques Audiard misternie plącze drogi swoich bohaterów, przykleja i odrywa ich od ekranów oraz z niebywałą świeżością i ciętym humorem kreśli portret współczesnych kochanków: śmiało otwierających drzwi do swoich sypialni, ale serca trzymających pod kluczem.
Doskonale chwytający rytm wielkomiejskiego życia, pełen czułości i empatii wobec bohaterów film „Paryż, 13. dzielnica” to kolejne przyjęte z entuzjazmem w Cannes dzieło Jacquesa Audiarda, twórcy nagrodzonych Złotą Palmą „Imigrantów” i wyróżnionego Grand Prix „Proroka”. To także kolejny tytuł (choćby po „Frances Ha” czy „C’mon C’mon”) dowodzący, że dziś o wszystkich odcieniach uczuć najlepiej opowiada się w czerni i bieli. Trend „mniej znaczy więcej” doskonale sprawdza się także w kinie.
BOHATER (POKAZ PRZEDPREMIEROWY)
Ghahreman
27 maja (piątek), godz. 19:00
dramat, Iran, Francja 2021 (127 min)
Reżyseria Asghar Farhadi
Obsada: Amir Jadidi, Mohsen Tanabandeh, Fereshteh Sadre Orafaiy
Dwukrotny laureat Oscara (za „Rozstanie” i „Klienta”) Asghar Farhadi powraca do rodzinnego Iranu. Pokazywany w konkursie głównym festiwalu w Cannes „Bohater” to fascynujący dramat o mężczyźnie, który odbywa karę więzienia za długi. Podczas dwudniowej przepustki w ręce Rahima trafia torba z kosztownościami – mężczyzna staje przed dylematem, czy przywłaszczyć zgubę, spłacić wierzyciela i zapewnić sobie wolność, czy też postąpić zgodnie ze swoim sumieniem i odnaleźć właściciela. Farhadi precyzyjnie tka wielowarstwową przypowieść o człowieku, który stara się postępować według reguł, lecz zamiast zrozumienia napotyka na swojej drodze niechęć i zazdrość. Reżyser zadaje również prowokacyjnie pytanie: jak bardzo ocena danego człowieka zależy od spojrzenia innych ludzi. Mocne, perfekcyjne dramaturgicznie kino moralnego niepokoju.
KSIĘGARNIA W PARYŻU (POKAZ PRZEDPREMIEROWY)
Il materiale emotivo
30 maja (poniedziałek), godz. 19:30
2 czerwca (czwartek), godz. 19:00
dramat/romantyczny, Włochy, Francja 2021 (90 min)
Reżyseria Sergio Castellitto
Obsada: Sergio Castellitto, Bérénice Bejo, Matilda De Angelis
Życie Vincenzo kręci się wokół miłości do książek oraz dotkniętej niepełnosprawnością córki Albertyny. Mężczyzna jest zgorzkniały, melancholijny i uważa, że już nic dobrego w życiu go nie spotka. Pewnego dnia do jego księgarni wpada Yolande – żywiołowa, ekscentryczna, zabawna i piękna kobieta. Oczarowany jej życiową energią Vincenzo znów zaczyna odczuwać emocje, o których istnieniu już dawno zapomniał, odkrywając na nowo uroki życia.
Ta intymna, poetycka i wzruszająca opowieść została napisana przez nieżyjącego już wielkiego włoskiego mistrza kina Ettore Scolę.
ROMANTYCZNY DRAMAT W REŻYSERII SERGIO CASTELLITTO, KTÓRY WCIELA SIĘ TU TAKŻE W GŁÓWNĄ ROLĘ. PARTNERUJE MU ZNAKOMITA FRANCUSKA AKTORKA BÉRÉNICE BEJO, NOMINOWANA M.IN. DO OSCARA ZA DRUGOPLANOWĄ ROLĘ W FILMIE „ARTYSTA”.
TRZY PIĘTRA
Tre piani
31 maja (wtorek), godz. 17:00
dramat/obyczajowy, Włochy, Francja 2021 (119 min)
Reżyseria Nanni Moretti
Obsada: Riccardo Scamarcio, Margherita Buy, Alba Rohrwacher
Twórca rewelacyjnego „Pokoju syna” powraca z poruszającym filmem o miłości, gniewie i wybaczeniu. Splatająca losy mieszkańców rzymskiej kamienicy, rozpisana na dekadę saga powstała w oparciu o bestsellerową powieść izraelskiego pisarza Eshkola Nevo. „Trzy piętra” miały swoją premierę w konkursie festiwalu w Cannes, którego Nanni Moretti jest stałym bywalcem. Tym razem na Lazurowe Wybrzeże przywiózł dzieło, w którym rozmach sąsiaduje z intymnością, a do drzwi na zmianę pukają gniew i melancholia.
Pełen zaskakujących zwrotów akcji film mistrza włoskiego kina rozpoczyna się od wypadku. Ta tragedia na zawsze odciśnie piętno na małżeństwie surowego sędziego (w tej roli wystąpił sam Moretti), a inne dramatyczne zdarzenie z udziałem wiekowego sąsiada położy się cieniem na losach dwóch żyjących drzwi w drzwi rodzin. Kolejne z tytułowych trzech pięter zajmuje młoda matka, żona wiecznie nieobecnego męża. Zajęci swoimi problemami sąsiedzi nie dostrzegają jej dojmującej samotności. Włoski reżyser subtelnie nawiguje pośród splątanych interesów i skłębionych emocji, przekonując, że jedynym sposobem na rozsupłanie konfliktów – nie tylko sąsiedzkich – jest wybaczenie.
W pierwszym filmie Nanniego Morettiego zrealizowanym na podstawie cudzego scenariusza pobrzmiewają echa najlepszych melodramatów Pedra Almodóvara i trzymających w napięciu moralitetów Ashgara Farhadiego. Mistrzowska jest również obsada „Trzech pięter”, gdzie na schodach spotykają się największe gwiazdy włoskiego kina: Alba Rohrwacher („Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie”, „Córka”), Riccardo Scamarcio („Oni”, „Kod Dedala”), Margherita Buy („Moja matka”, „Habemus papam – mamy papieża”), czy Anna Bonaiuto („Boski”, „Oni”).
GDZIE JEST ANNE FRANK
Where Is Anne Frank
1 czerwca (środa), godz. 19:00 (DZIEŃ DZIECKA)
animowany, Francja, Holandia, Belgia, Luksemburg, Izrael 2021 (99 min)
Reżyseria Ari Folman
Polski dubbing: Daria Domitz, Paulina Komenda, Maja Ostaszewska, Maciej Stuhr, Mariusz Wilczyński
Film przeznaczony dla dorosłych i dzieci powyżej 10. roku życia.
Najnowszy film Ariego Folmana, twórcy nominowanego do Oscara antywojennego „Walca z Baszirem”, to równie gorący pacyfistyczny manifest i adresowany prosto do naszych serc apel o solidarność z prześladowanymi. Porywająca wizualnie animacja „Gdzie jest Anne Frank” została stworzona, by łączyć: wyobraźnię z faktami, tradycyjne techniki z nowymi technologiami, przeszłość z przyszłością, a przede wszystkim – pokolenia. Zrealizowany na podstawie, wydanego także w Polsce, komiksu Folmana i Davida Polonsky’ego film zachwyci dzieci, rodziców i każdego miłośnika mądrej animacji. To niezwykle aktualna opowieść o tym, że każdy zasługuje na szacunek, ma prawo do godnego życia i bezpiecznego domu. W polskiej wersji językowej bohaterom użyczają swoich głosów wybitni aktorzy: Maja Ostaszewska i Maciej Stuhr.
Punktem wyjścia dla animacji Ariego Folmana jest oczywiście „Dziennik Anne Frank”, jedno z najważniejszych świadectw Holokaustu. Anne, ukrywająca się w Amsterdamie trzynastoletnia żydowska dziewczynka, kierowała swoje notatki do niewidzialnej przyjaciółki, Kitty. W filmie Folmana Kitty opuszcza karty książki, by w Amsterdamie z niedalekiej przyszłości odnaleźć Anne. I odkrywa, że choć co drugi szpital, most czy szkoła nosi tu imię autorki wojennych pamiętników, to miasto wciąż pełne jest uprzedzeń i ludzi, którzy muszą się ukrywać. W swojej niezwykłej podróży przez miejskie zaułki i historię rodziny Franków Kitty spotyka Petera, chłopca pomagającego uchodźcom. Łączy ich wspólna misja – wskrzeszenia ducha Anne Frank i przebudzenia sumień.
Ari Folman, syn polskiej Żydówki, która przetrwała Holokaust, w swoim najnowszym filmie powraca do tematu pamięci i traumy. „Gdzie jest Anne Frank” to animacja „żarliwa, przejmująca, zachwycająca wizualnie” – jak określił ją krytyk „The Guardian” – oraz idealnie trafiająca w swój czas. Na jej ostateczny kształt i przesłanie wpłynął kryzys uchodźczy z 2015 roku, który rozwiał złudzenie, że wojna, ucieczka i wykluczenie to doświadczenia na zawsze zamknięte w muzeach i na kartach podręczników historii. To głęboko humanistyczny film wzywający do pomocy słabszym, tolerancji i solidarności z każdym człowiekiem w potrzebie.