Region

Kosztowne wypadki. Przypominamy najważniejsze zasady i dobre praktyki na drodze

Od kilku lat systematycznie zwiększane są długość nowoczesnych dróg szybkiego ruchu. Poprawiany jest stan dróg krajowych, realizując na sieci kolejne inwestycje. Drogi i pojazdy stają się bezpieczniejsze, jednak to nie wystarczy, jeżeli użytkownicy dróg nie będą przestrzegać przepisów ruchu drogowego i zachowywać zdrowego rozsądku. 

Opublikowane

w dniu

Wypadki drogowe często kończą się tragedią ludzką. Bezmyślność, brawura, a czasami alkohol skutkują niepowetowaną stratą w społeczeństwie. Większości tych zdarzeń można byłoby zapobiec. Wystarczy niewiele – spokój, opanowanie, zdrowy rozsądek i zachowanie szczególnej ostrożności z poszanowaniem pozostałych uczestników ruchu drogowego. 

Wypadki drogowe to również olbrzymie koszty dla państwa i zarządców dróg. Zgodnie z raportem Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego wypadki na wszystkich drogach w Polsce (również tych, które nie są zarządzane przez GDDKiA) to koszt 56,6 mld złotych. Z raportu KRBRD, gdzie ujęto wszystkie drogi (krajowe, gdzie zarządcą jest GDDKiA, ale również wojewódzkie, powiatowe, gminne), wynika, że koszty jednostkowe wypadków i kolizji drogowych w 2018 roku wyniosły: 

  • koszt jednostkowy ofiary śmiertelnej – 2,4 mln zł; 
  • koszt jednostkowy ofiary ciężko rannej – 3,3 mln zł; 
  • koszt jednostkowy ofiary lekko rannej – 48,2 tys. zł; 
  • koszt jednostkowy wypadku drogowego – 1,4 mln zł; 
  • koszt jednostkowy kolizji drogowej – 26,7 tys. zł.   

Wypadki a koszty infrastruktury drogowej  

Podczas zdarzeń drogowych uszkodzeniu ulegają nie tylko pojazdy biorące w nim udział, ale również elementy infrastruktury drogowej. Skalę niech zobrazują dane statystyczne z ubezpieczenia infrastruktury drogowej zarządzanej przez GDDKiA oraz OC sprawców wypadków. W 2018 roku odnotowano nieco ponad 12 tys. szkód na kwotę ponad 41 mln złotych. W 2019 roku było to już blisko 13 tys. szkód na kwotę prawie 49 mln zł. 

Na skutek zdarzeń drogowych uszkodzeniu ulegają nie tylko znaki drogowe, bariery energochłonne, bramownice czy ekrany akustyczne. Na skutek pożarów pojazdów lub wycieku substancji niebezpiecznych uszkodzeniu ulega czasami nawierzchnia. W 2019 roku koszt naprawy nawierzchni dróg zarządzanych przez GDDKiA i uszkodzonych w wyniku wypadków drogowych wyniósł blisko 900 tys. zł 

Bezpieczeństwo na drodze w dużej mierze zależy od nas samych 

Bezpieczeństwo na drodze w dużej mierze zależy od nas samych. Po raz kolejny przypominamy o najważniejszych zasadach i dobrych praktykach. Zachęcamy też do stosowania się do poniższego dekalogu rozsądnego kierowcy. 

Jak bezpiecznie poruszać się po autostradach i drogach ekspresowych, jak odczytywać informacje ze znaków o zmiennej treści, jakie są zasady sprawnego włączania się do ruchu czy też postępowania przy awarii pojazdu. Warto jeszcze raz przypomnieć podstawowe zasady. Zastosujcie się do nich: 

Informacje o warunkach ruchu po drogach krajowych 

Najświeższe informacje na temat sytuacji na drogach krajowych zarządzanych przez GDDKiA dostępne są na stronie internetowej www.gddkia.gov.pl, w zakładkach „Serwis dla kierowców” oraz „Mapa kamer monitorujących”, w której znajdują się aktualne odczyty z 550 stacji meteorologicznych wraz z obrazami sytuacji drogowej rejestrowanymi przez ponad 1300 kamer. 

Kierowcy powinni zwracać uwagę na komunikaty wyświetlane na znakach zmiennej treści umieszczonych przy drogach krajowych i stosować się do wyświetlanych tam informacji. 

W przypadku, gdy dostęp do Internetu jest utrudniony, skorzystać można z ogólnodostępnego w całej Polsce numeru informacji drogowej GDDKiA 19 111, gdzie na bieżąco dyżurni pełniący dyżur przekażą informację o utrudnieniach i warunkach ruchu. 

Źródło: Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad

Reklama

Region

Nowe życie Świnoujskiej latarni

Mieszkanie Latarnika, pokój, w którym dyżurował tuż pod szczytem latarni, warsztat. Oryginalne wyposażenie z końca XIX wieku i realistyczne dioramy. Pasjonaci opiekujący się Latarnią Morską w Świnoujściu mimo blokady lądowej rozpoczynają projekt, który ma nadać temu wyjątkowemu zabytkowi nowe życie!

Opublikowane

w dniu

Pierwszym etapem tego przedsięwzięcia jest zebranie dokumentów i wykonanie projektu tzw. rehistoryzacji wnętrz. Środki na ten cel pasjonatom ze Stowarzyszenia Miłośników Latarń Morskich udało się pozyskać z Rządowego Funduszu Polski Ład – Programu Ochrony Zabytków. Na to zadanie uzyskano blisko 150 000 zł – cały projekt będzie jednak kosztował kilka milionów złotych, bo poza przywróceniem pierwotnego układu pomieszczeń, przewidziano także zakup oryginalnych mebli, narzędzi i innych przedmiotów z epoki.

Naszym marzeniem jest, by spacer po Latarni był podrożą w przeszłość do przełomu XIXi XX wieku – mówi Agata Kucharska ze Stowarzyszenia Miłośników Latarń Morskich, jedenz pomysłodawców projektu – goście, którzy nas odwiedzą zobaczą, jak mieszkały rodziny latarników, zobaczą magazyn paliwa do latarnianych lamp i będą mogli położyć się na twardym łóżku na szczycie latarni, na którym przez kilkadziesiąt lat czuwali strażnicy ognia – Latarnicy” – dodaje Kucharska.

Dodatkowym elementem ekspozycji mają być realistyczne postacie Latarników, ubrane w historyczne stroje, a projekt w przyszłości ma także być uzupełniony nowoczesnymi hologramami. Warto dodać, że równocześnie pasjonaci chcą zorganizować razemz Samorządem konkurs zagospodarowania okolic zabytku (taki konkurs ogłoszono już w 2018 roku) – będzie to możliwe, gdy miną obecne obostrzenia w dostępie do Latarni.

Warto przypomnieć, że Latarnia Morska w Świnoujściu obecnie jest niedostępna od strony lądu i można dostać się do niej tylko od strony wody. Pasjonaci, Samorządowcy i mieszkańcy Świnoujścia liczą, że ten stan niedługo zostanie przywrócony do normalności i Królowa Jasności znów będzie dostępna bez ograniczeń.

Koncepcja „Nowe Światło, Nowe Życie” powstała w zespole pod kierownictwem Pana Piotra Piwowarczyka i Agaty Kucharskiej.

Latarnia Morska Świnoujście – najwyższa na polskim wybrzeżu Morza Bałtyckiego
i
w całym jego basenie, jedna z najwyższych latarń morskich na świecie. Jest najwyższą Latarnią wybudowaną z cegły do jej szczytu prowadzi dokładnie 308 schodów.

Do Latarni Morskiej można dostać się jedynie drogą wodną. Statek wypływa codziennie
z ul. Wybrzeże Władysława IV o godzinie 10:00, 12:45 oraz 15:45, na Warszowie są 15 minut później.

Dzięki wsparciu finansowemu Operatora Gazociągów Przesyłowych GAZ-SYSTEM S.A. pakiet zawierający zwiedzanie Latarni Morskiej i Fortu Gerharda oraz rejs w dwie strony statkiem ma wyjątkową, promocyjną cenę i kosztuje 40 zł bilet normalny, 30 zł bilet ulgowy.

Czytaj dalej

Region

Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady – Police-Mścięcino, Trzeszczyn

83 lat temu, 14 czerwca 1940 r., z niemieckiego więzienia w Tarnowie wyruszył do tworzącego się obozu koncentracyjnego w Auschwitz kolejowy transport pierwszych 753 polskich więźniów politycznych. Do obozu trafiło ostatecznie 728 mężczyzn, głównie harcerzy, żołnierzy Wojska Polskiego, którzy planowali przedrzeć się na Węgry, członków organizacji niepodległościowych i studentów.

Opublikowane

w dniu

Byli oni, nie licząc 30 niemieckich kryminalistów, którzy przybyli wcześniej z KL Sachsenhausen i objęli funkcje obozowych kapo, pierwszymi więźniami politycznymi KL Auschwitz. 14 czerwca 1940 r. przyjmuje się także jako datę oficjalnego uruchomienia obozu.

Dlatego 14 czerwca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady. Ten dzień, 8 czerwca  2006 r. został ustanowiony przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej,  jako święto narodowe dla upamiętnienia milionów ofiar, naszych rodaków więzionych i zabijanych w niemieckich więzieniach i obozach koncentracyjnych w czasie drugiej wojny światowej.

Czytaj dalej

Region

Gryfus przekazuje dar serca: dzieci z rodzin zastępczych otrzymały rowery ufundowane przez uczestników rajdu rowerowego dookoła Zalewu Szczecińskiego

Wieloletnią tradycją corocznego rajdu rowerowego dookoła Zalewu Szczecińskiego organizowanego wiosną przez Szczeciński Klub Rowerowy Gryfus jest zbiórka środków na zakup rowerów dla dzieci z rodzi znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej lub życiowej. W przeszłości rowery zakupione z gryfusowych zbiórek trafiały m.in. do podopiecznych Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Szczecinie, Placówki Opiekuńczo – Wychowawczej w Trzcińsku – Zdroju czy też do rodzinnych domów dziecka na terenie Pomorza Zachodniego.

Opublikowane

w dniu

Cieszę się ogromnie, że rowery trafiły do rodzin w których są naprawdę potrzebne. Wzruszenie obdarowanych dzieci jest największą nagroda na wolontariuszy zaangażowanych w pomoc” – powiedziała Maria Bohuszewicz – Kobrzyńska, wolontariuszka Szczecińskiego Klubu Rowerowego Gryfus.

Podczas 12. Rajdu rowerowego dookoła Zalewu Szczecińskiego, który odbył się w dniach 22 – 23 kwietnia 2023 roku w ramach zbiórki do puszek oraz darowizn przekazanych na konto fundacji udało się zebrać 4.400 złotych. Wolontariusze Gryfus upiekli na tą okazję specjalnie wiele ciast, które były podziękowaniem dla wszystkich biorących udział w zbiórce funduszy na rowery dla dzieci. Dzięki zabranym środkom Szczeciński Klub Rowerowy Gryfus za 4.780 złotych zakupił 3 rowery z kaskami i akcesoriami niezbędnymi do bezpiecznej jazdy na rowerze. W przeddzień Dnia Dziecka rowery zostały przekazane dzieciom z rodzin zastępczych będących pod opieką Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Szczecinie.

To jest piękne, że rowerzyści uczestniczący w naszych rajdach nie tylko realizują swoją pasję, ale także pomagają tym, którzy w życiu nie mieli tyle szczęścia” – powiedział Wojtek Marciniak, wiceprezes Szczecińskiego Klubu Rowerowego Gryfus.

Jest to dowód na to, że sport i działalność społeczna mogą iść w parze. Dzięki ofiarności i zaangażowaniu uczestników rajdów, Gryfus kontynuuje swoją misję – nie tylko propagowania aktywności fizycznej, ale także pomocy tym najbardziej potrzebującym.

Już ponad 10 lat zbieramy środki na rowery podczas kolejnych edycji rajdu rowerowego dookoła Zalewu Szczecińskiego. Ogromne zaangażowanie wolontariuszy oraz ofiarność darczyńców sprawiają, że każdego roku kolejne rowery trafiają do dzieci z rodzin zastępczych, domów dziecka czy też z rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej” – powiedział Paweł Malinowski, prezes Szczecińskiego Klubu Rowerowego Gryfus.

Czytaj dalej
Reklama

Na czasie