Region

Konfederacja chce poszerzenia dostępu do broni palnej w Polsce 

Konfederacja chce ułatwień w dostępie do broni dla Polaków. – Polacy są jednym z najbardziej rozbrojonych narodów w Europie. Z najnowszego badania z 2018r. wynika, że wskaźnik posiadania broni cywilnej wynosi 2,5 sztuki na 100 obywateli. W sąsiedniej Ukrainie było to prawie 10 szt. na 100 mieszkańców – mówił członek szczecińskiego okręgu partii, Piotr Ostrowski.

Opublikowane

w dniu

Widzimy jak trudno w obecnej wojnie jest powstrzymać Ukraińcom rosyjskiego agresora – dodaje Ostrowski. Wojna za naszymi granicami dobitnie pokazuje jak ważnym czynnikiem obronności i odstraszania jest posiadanie przez cywili broni palnej. Jest to równie ważne jak ilość profesjonalnej broni wojskowej. Wzorem w Europie mogą być dla nas Czesi, którzy od połowy lat 90 mają liberalne prawo do posiadania broni lub Szwajcarzy, którzy od dawna swoją obronność opierają na koncepcji obrony powszechnej, czyli uzbrojonych obywateli gotowych do mobilizacji w każdej chwili. Zatem w Czechach na 100 obywateli przypada 12,5 szt. broni palnej. Szwajcarzy natomiast posiadają ponad 27 sztuk broni na 100 obywateli. Oznacza to, że gdy w Polsce co 40-sta osoba ma broń palną, to w Szwajcarii jest to co 4 osoba, a więc statystycznie każda rodzina jest tam uzbrojona. Widzimy na własne oczy, że świat nie jest bezpieczny, a zagrożenia czyhają na nas zarówno wewnątrz kraju jak i na zewnątrz, zza granicy. Należy, zatem ułatwić stopniowo dostęp do broni dla Polaków, ponieważ jest to podstawowy krok dla zwiększenia naszego bezpieczeństwa. Pamiętajmy przede wszystkim o tym, że jeśli sami się nie obronimy, to nikt inny nas nie obroni.

Następnie głos zabrał wiceprezes okręgu szczecińskiego partii KORWiN Jacek Malczewski:
– Dostęp do broni to jest jedna rzecz. Drugą rzeczą jest kwestia gospodarcza, ponieważ sam dostęp do broni nie da nam nic, jeśli nie będziemy mogli do niej dokupić amunicji. W tym aspekcie ważna jest liberalizacja prawa, taka by przedsiębiorcy mogli produkować broń i amunicję łatwiej. W tym momencie na rynku brakuje amunicji, jest ona bardzo droga i trudno dostępna. Dlatego oprócz liberalizacji przepisów, które usprawnią nasze społeczeństwo, powinniśmy wprowadzić przepisy, które usprawnią nasz przemysł zbrojeniowy, gdyż jest to również niezwykle ważne dla Polski.

Z kolei prezes Marcel Duda wypowiedział się w temacie konferencji następująco:
– Obecnie dostęp do broni palnej dla użytkowników cywilnych w Polsce jest wyjątkowo utrudniony, tzn. tak na prawdę jedynym sposobem, aby móc dostać pozwolenie na broń, móc ją nosić przy sobie i ewentualnie się obronić jest paradoksalnie pozwolenie na broń do celów sportowych. Osoby, które chcą posiadać broń, by móc nią obronić siebie i swoją rodzinę w przypadku jakiejś, nie daj Boże, agresji zbrojnej na nasz kraj, musza udawać strzelców sportowych. Czyli zapisać się do klubów strzeleckich, opłacać składki, odbywać tam staże, brać udział w zawodach, wszystko to po to, aby po prostu tą broń palną posiadać. Pozwolenie na broń do celów obronnych jest niemożliwe do zdobycia, dlatego, że ustawa wymaga tego, żeby takie pozwolenie dostać, należy wykazać, że nasze życie jest pod stałym i ponadprzeciętnym zagrożeniem. Ono nie musi być tylko stałe, ale też ponadprzeciętne w związku z tym praktycznie nikt tych kryteriów nie spełnia, dlatego też, że te pozwolenia są wydawane w Polsce w sposób uznaniowy tzn. jeżeli pan komendant na komisariacie stwierdzi, że nasze życie nie jest stale i ponadprzeciętnie zagrożone to takiego pozwolenia nie dostaniemy. Mnóstwo było w naszym kraju takich przypadków, gdzie ludzie ubiegający się o takie pozwolenie wykazując, że ich życie jest zagrożone nie dostawali go, a następnie byli bestialsko mordowani przez tego człowieka, którego się obawiali. Dlatego ten system w Polsce kompletnie nie działa.

Chcielibyśmy – kontynuował Marcel Duda – żeby w Polsce pozwolenie na broń do celów sportowych było możliwe na takich samych zasadach, na jakich dostajemy prawo jazdy. Czyli musielibyśmy się zgłosić na kurs, na którym nauczylibyśmy się bezpiecznej obsługi broni, zostały by nam przedstawione przepisy związane z tym jak tą bronią należy się posługiwać, przepisy dotyczące obrony koniecznej, a następnie zdawałoby się egzamin gdzie musielibyśmy wykazać się tym, że umiemy tą bronią bezpiecznie się posługiwać, znamy przepisy oraz mniej więcej wiemy jak do celu trafić. Obecnie wymagania, które trzeba spełnić, aby otrzymać pozwolenie na broń do celów sportowych są bardzo wysokie. Trzeba uzyskać dość dobre wyniki strzelając do tarczy, co jest dla wielu użytkowników jest trudne, biorąc pod uwagę, że nie mają oni możliwości dogodnego ćwiczenia, nie mając przecież własnej broni. Więc chcielibyśmy, aby przepisy maksymalnie ucywilizować, ułatwić tak, aby można było w łatwy sposób uzyskać pozwolenie na broń do celów ochrony osobistej, żeby w przypadku zagrożenia swojego życia lub zdrowia móc tą bronią bezpiecznie się posługiwać.
Drugą kwestią – mówił dalej Marcel Duda – są nasze przepisy dotyczące obrony koniecznej. Dobrze, że te przepisy pozwalają odpierać atak na nas i nasze mienie, są jednak one często bardzo źle interpretowane, dlatego że każda osoba, która użyje broni palnej do obrony osobistej, ma niemal zapewnione, że przez następne lata będzie ciągana po sądach. W najlepszym wypadku z zarzutami przekroczenia granic obrony koniecznej lub w najgorszym z zarzutami zabójstwa, jeśli ta obrona takowym by się niestety zakończy. Chcielibyśmy, aby osoby, które użyją broni byli w tej sytuacji chronieni prawnie.Prezes Marcel Duda odpowiedział także na pytanie Pani Redaktor o konsekwencjach prawnych, jeśli użycie broni byłoby nieuzasadnione:
– Jeśli chodzi o nieuzasadnione użycie broni to kary za to są ujęte w kodeksie karnym. To może być kara za przekroczenie granic obrony koniecznej, za usiłowanie zabójstwa lub za ciężki uszczerbek na zdrowiu, jeśli do takiego dojdzie. Tych przepisów kodeksu karnego nie trzeba w ogóle zmieniać.

Na czasie

Exit mobile version