Mecz od początku odbywał się pod dyktando naszego zespołu. Jednak na pierwszą bramkę dla żółtozielonych trzeba było czekać do 21. minuty spotkania. Wtedy to z głębi pola wprost pod nogi Dawida Drumlaka zagrał Dawid Szala. Drumi wpadł w Pole karne i pewnym strzałem pokonał Odolczyka. Sześć minut później było już 2:0 dla Chemika. Tym razem podanie Manuela Ponce Garcii wykorzystał Emil Jędraszak i strzałem w długi róg pokonał golkipera Wałcza. Prowadzenie 2:0 uśpiło nasz zespół. Do gry wrócił zespół Orła, który po trafieniach Popiołka w 39. i 45. minucie wyrównał stan spotkania.
Taki zimny prysznic podziałał na żółtozielonych, którzy zaraz po przerwie rzucili się na rywala i tak już dwie minuty po wznowieniu gry było 3:2 dla Chemika a piłkę z najbliższej odległości do bramki wpakował Manu. W 54. minucie meczu żółtozieloni podwyższyli na 4:2 a bramkę zdobył Dominik Dąbrowski. Siedem minut później było już 5:2 dla Chemika. Zespołową akcję wykończył Dawid Drumlak, dla którego było to drugie trafienie tego dnia. Swoją drugą bramkę dla Chemika chwilę później zdobył Dąbrowski i było już 6:2 dla Chemików. Po strzeleniu 6 bramki w grę Chemika po raz drugi tego dnia wdarło się rozluźnienie, które wykorzystali goście i po trafieniu Wojciechowskiego zdobyli trzecią bramkę. Wynik spotkania na 7:3 w 90. minucie meczu ustalił Patryk Michałeczko, który wykorzystał podanie Manu i strzałem tuż przy słupku pokonał Edwina Odolczyka.
Chemik: Piekutowski – Dyczewski (83’ Szczytniewski), Bieniek, Andrzejewski, Stachnik, Szala, Data (75’ Korzec), Dąbrowski (70’ Michałeczko), Jędraszak (75’ Kurzawa), Ponce Garcia, Drumlak
