W związku z tym jasno wynika, że właściciel nieruchomości zobowiązany jest do uprzątnięcia liści tylko i wyłącznie z chodnika, który spełnia dwa warunki:
-
jest wydzieloną część drogi publicznej służącą dla ruchu pieszego,
-
jest położony bezpośrednio przy granicy nieruchomości.
W innym przypadku odpowiedzialnym za uprzątnięcie zanieczyszczeń jest zarządca drogi. Grabienie liści, w takich miejscach ma na celu zachowanie bezpieczeństwa. Opadnięte, namoczone, lekko zmarznięte liście są bardzo śliskie, ale w praktyce uregulowania ustawy nakładają jedynie obowiązek uprzątnięcia chodnika, a nie zebrania liści i ich umieszczenia w pojemniku, workach, kompostowniku itp. W praktyce wystarczającym jest zmiecenie liści z chodnika np. na przyległy trawnik, czy pod drzewo. Podobnie sprawa wygląda z usuwaniem śniegu. Jest on jedynie usuwany z chodnika, a nie fizycznie zbierany. Nowe trendy w ochronie przyrody i podejściu ekologicznym wskazują właśnie na takie postepowanie. Szereg miast odstępuje od uprzątania liści, pozostawiając je na terenach zielonych, pod drzewami, krzewami jako swoistą ściółkę.
Liści nie grabimy poza miejscami wyznaczonymi ustawowo, czyli wszędzie tam gdzie mogą pozostać dla natury oraz wszędzie tam, gdzie możemy je wykorzystać np. jako ściółkę dla ochrony roślin czy zimą przed mrozem. Warto dodać, że zgromadzone liście na rabacie dłużej utrzymują glebę wilgotną, niż te rabaty, na których nie ma ściółkowania naturalnymi materiałami. Nie warto wygrabiać wszystkich liści w parkach, skwerach, w sadach, czy naszych ogrodach. Warto zostawić kopiec liści dla zwierząt. Pomimo, że wydaje się to dość abstrakcyjne, opadnięte i pozostawione liście służą ochronie bioróżnorodności. Zaczynając od mikroorganizmów rozkładających ten materiał roślinny, poprzez stworzenie miejsc zimowania dla owadów, gryzoni i jeży. Jeśli zatem liście pozostawimy pod drzewami dostarczą one do gleby spore ilości fosforu, potasu i magnezu. Warto takie liście pozostawiać na rabatach aż do wiosny. W ten sposób ochronią one ziemię przed mrozem i wczesnymi wiosennymi przymrozkami.
Pamiętajmy- Im mniej wygrabimy, tym lepiej dla natury!
Kierownik WGOKiE
Anna Budzyńska