Niedzielny mecz z Elaną to kolejna bolesna lekcja dla naszego zespołu. Mimo kilku okazji nie potrafiliśmy wykorzystać żadnej. Na domiar złego gospodarzom wychodziło praktycznie wszystko i niemal każda ich akcja kończyła się bramką.
Mecz zaczął się od dwóch jedenastek do drużyny Elany. Najpierw w polu karnym piłkarza Elany faulował Ilia Michałowski, a w drugiej sytuacji Mateusz Jakubiak. Żółtozieloni mieli swoje okazję na strzelenie bramki kontaktowej. Jednak okazji nie potrafili wykorzystać Rudnik i Świder.
Po przerwie do 65 minuty meczu przewagę miała nasza drużyna. Jednak po szybkiej kontrze i bramce na 3:0 z naszej drużyny jakby zeszło powietrze. Do końca meczu grała już tylko Elana i ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 6:0.
Teraz przed naszą drużyną okres roztrenowania, który potrwa do 18 grudnia. Następnie zawodnicy udadzą się na urlopy, a do treningów wrócą 11 stycznia.
Wkrótce też przedstawimy pełen plan przygotowań naszego zespołu.
Chemik: Brzozowski (72′ Banaś) – Telicki, Siluk, Stolz (72′ Kruk), Jakubiak, Konik, Jałoszyński, Świder, Michałowski (72′ Korotkiewicz), Rudnik (46′ Białek), Midzio.