Gmina Police

Czy wynagrodzenie i premie prezesów spółek miejskich są tajemnicą?

Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Policach ponownie doszło do ostrzej dyskusji pomiędzy radnych Krystianem Kowalewskim a burmistrzem Polic, Władysławem Diakunem. Poszło o informację o wysokich nagrodach pieniężnych jakie mieli otrzymać prezesi spółek miejskich. Według niepotwierdzonych informacji prezesi mieli otrzymać 50 tysięczne nagrody, a prezes jednej ze spółek nawet 150 tysięcy.

Opublikowane

w dniu

Jak wygląda praca radnego, który musi się bawić z Urzędem w kotka i myszkę – zaczął swą wypowiedź podczas sesji, radny Krystian Kowalewski. Trzecią interpelację złożyłem o zmianę wynagrodzenia, o zmianę wynagrodzenia zmiennego, o premie. Otrzymywałem odpowiedzi, że nie mam żadnych zmian, że nie ma żadnych premii. Jednak pewne informacje są i coś jest na rzeczy. Zapytam więc Pana Burmistrza, za zeszły rok, w tym roku jaka była wysokość zmiennej uznaniowej części wynagrodzenia prezesów spółek komunalnych, z naciskiem na prezesa ZWiK?

W odpowiedzi wywiązała się dziwna dyskusja, w której radny Kowalewski dopytywał, „nie wie?”. W odpowiedzi uzyskał odpowiedź z sali „nie będzie odpowiadał”. Na co Kowalewski odpowiedział „nie mam więcej pytań”. Na koniec dyskusji radny Kowalewski ponownie zadał pytanie:

Ponawiam pytanie, niech burmistrz Diakun powie mieszkańcom Polic, czy to wynagrodzenie zmienne wynosiło zero złotych lub wynosiło ileś złotych, lub też nie ma pojęcia ile wynosi gdyż z jakiegoś powodu go to nie interesowało – zakończył Kowalewski.

Wywołany do tablicy, wyraźnie poddenerwowany, burmistrz Diakun odpowiedział:

W stosownym czasie powiem mieszkańcom Gminy o tym problemie – powiedział Diakun.

Na ripostę radnego Kowalewskiego nie trzeba było długo czekać.

Staram się być bardzo grzeczny w swoich wypowiedziach – mówił Kowalewski. Ale jak słyszę określenie w stosownym czasie, kiedy od dłuższego czasu próbujemy się dowiedzieć i piszemy kolejne interpelacje, to się pytam, kiedy będzie ten stosowny czas. Co oznacza ten stosowny czas? Według mnie, dla burmistrza nigdy nie będzie ten stosowny czas. Jest to zwodzenie opinii publicznej i zwodzenie mieszkańców.

W dyskusji, jaka się wywiązała wypowiedział się sam burmistrz Diakun oraz radni Grzegorz Ufniarz oraz radny

– To są pana odpowiedzi by mnie zdyskredytować – mówił burmistrz Diakun. Pan cały czas uprawia politykę a nie merytoryczną dyskusję. Ja to toleruję oczywiście, ale mieszkańcy wyrobią sobie na pewno opinię o pańskiej wypowiedzi.

Jako organ zewnętrzny nie podlegający burmistrzowi, nie czuję się zagrożony, tym, że burmistrz ukarze mnie w ten czy inny sposób – odpowiedział Kowalewski. To nie mnie burmistrz lekceważy, tylko mieszkańców, a lekceważenie mieszkańców to jest polityka. I to burmistrz prowadzi politykę, zamiast podać konkretną informację.

Do dyskusji dołączył radny Grzegorz Ufniarz, który wcześniej złożył interpelację w tej sprawie. Zdaniem Ufniarza, jest to temat, który jest publicznie dyskutowany w Policach.

Nawet jeśli jeden czy drugi prezes miałby mnie podać do sądu, to powiem, że według informacji jakie krążą po mieście, prezesi spółek otrzymali po 50 tysięcy złotych, a jeden prezes dostał 150 tysięcy złotych – mówił podczas sesji radny Ufniarz.

Dodał jednocześnie, że zadał to pytanie wprost, bowiem Kowalewski ma już sprawę w sądzie i nie chciał by radny Kowalewski pogrążał się bardziej. O przerwę podczas obrad, w związku z zaistniałą sytuacją poprosił radny Damian Walczak. Po krótkiej przerwie oświadczenie złożył burmistrz Władysław Diakun.

Interpelacje pana radnego Kowalewskiego i radnego Ufniarza w zakresie, o który pytają, zostały przekazane do spółek, ponieważ zgodnie z przepisami prawa, nie są one jawne – mówił burmistrz Diakun. Nie mogę ich ujawnić, bowiem złamałbym prawo.

Żenujące i w stylu w jakim jest w naszej gminie stosowany – odpowiedział Kowalewski. Proszę mi powiedzieć kto panu napisał taką opinię, bo według opinii prawników i prawodawstwa jest tak, że wynagrodzenie i składniki wynagrodzenia osób, które składają oświadczenia majątkowe, czyli w rozumieniu ustawy są funkcjonariuszami publicznymi, nie s a objęte tajemnicą, a są jawne. W związku z tym wprowadza pan świadomie mieszkańców Gminy i radnych w błąd. To prędzej czy później będzie ujawnione, a to że nie chce pan tego powiedzieć to jest skandal i świadczy o pana stosunku do mieszkańców i świadczy o tym, że traktuje pan gminą jako własny folwark.

Burmistrz Diakun nie skomentował tej wypowiedzi, oddając sprawę mieszkańcom Polic do oceny.

Do sprawy wrócimy wkrótce. Na nasze zapytanie, została bowiem udzielona nam taka odpowiedź:

„Odpowiadając na e-maila w sprawie ewentualnych zmian wszelkich składników wynagrodzeń członków zarządu spółek komunalnych, uprzejmie informuję, że w roku 2022 nie dokonano żadnych zmian w wysokości zarówno części stałej, jak i części zmiennej wynagrodzeń członków zarządu w żadnej spółce. Równocześnie informuję, że wynagrodzenia członków zarządu składają się tylko z tych dwóch ww. składników. Nie ma żadnych innych części wynagrodzeń.”

Pismo podpisała Barbara Olonko, Naczelnik Wydziału Wydział Działalności Gospodarczej Urząd Miejski w Policach.

Na czasie

Exit mobile version