Mimo, że oba zespoły dzieli różnica 9-ciu pozycji w ligowej tabeli, to od początku zdecydowanie lepsze wrażenie sprawiali Chemicy, którzy kilkakrotnie zagrozili bramce Vinety. Pierwszą okazję żółtozieloni mieli w 18 minucie spotkania. Z zrzutu wolnego uderzył Dawid Szala, jednak strzał naszego pomocnika z największym trudem wybronił Oskar Rechtziegel. Dużo szczęścia Wolinianie mieli także w 25 minucie meczu. Po kolejnym stałym fragmencie, piłka trafiła pod nogi Michała Janickiego. Michał huknął z około 18 metrów ale futbolówka uderzyła w wewnętrzną część słupka i potoczyła się wzdłuż linii bramkowej, gdzie wybił ją jeden z obrońców Wolina. W odpowiedzi piłkarze Vinety przeprowadzili kontrę po której groźnie główkował jeden z napastników gospodarzy. Jednak na posterunku w tej sytuacji był Adrian Piekutowski.
Po zmianie stron przez pierwsze 15 minut drugiej części spotkania żółtozieloni praktycznie nie schodzili z połowy gospodarzy. W 48 minucie spotkania policzanie mieli kolejną doskonałą okazję do zdobycia bramki. Dominik Dąbrowski wyłuskał piłkę od Marka Niewiady, wpadł w pole karne i mając przed sobą tylko bramkarza oddał strzał. Jednak zrobił to bardzo niecelnie. Chwilę później swojej okazji nie wykorzystał Emil Jędraszak. Niestety niewykorzystane okazję zemściły się w 75 minucie spotkania. Po rzucie rożnym i zamieszaniu w polu karnym do piłki dopadł Marcel Węcławek i płaskim strzałem w długi róg pokonał Piekutowskiego. Żółtozieloni rzucili się do odrabiania strat. Jednak swoich szans nie wykorzystali wprowadzony po przerwie Drumlak i Dawid Szala. W 89 minucie meczu piłkarze z Wolina przypieczętowali swoje zwycięstwo zdobywając drugą bramkę, a jej autorem był Gracjan Kuśmierek. Ostatecznie mecz zakończył się wygraną Vinety Wolin 2:0. Tym samym przerwana została passa 6 nieprzegranych spotkań naszego zespołu.
Chemik: Piekutowski – Stachnik, Andrzejewski, Janicki, Dyczewski, Bieniek(80’ Korzec), Szala(70’ Michałeczko), Dąbrowski(65’ Data), Ponce Garcia, Jędraszak, Białek
Ariel Szydłowski