Nasza młoda drużyna od początku meczu nastawiła się na grę z kontry. Czekając tylko na dogodny moment by wyprowadzić cios, po którym bramkarz gospodarzy mógłby wyciągnąć piłkę z bramki. Już w 8 minucie spotkania chemicy mogli wyjść na prowadzenie, doskonałe podanie z głębi pola otrzymał Dąbrowski, Dominik wpadł w pole karne, jednak jego strzał z ostrego kąta trafił w boczną siatkę bramki gospodarzy.
Chwilę później piłkarze Unii przeprowadzili szybką akcję po, której bardzo dobrą interwencją popisał się Patryk Brzozowski, broniąc strzał napastnika gospodarzy w krótki róg bramki. W 24 minucie żółtozieloni ponownie zagrozili bramce Unii. Jednak tym razem Rudnika uprzedził jeden z obrońców gospodarzy. Po przerwie obraz gry się nie zmienił. Chemicy dobrze się bronili szukając swojego szczęścia w grze z kontry a gospodarze próbowali ataku pozycyjnego.
W 54 po zamieszaniu w polu karnym gospodarze wpakowali wprawdzie piłkę do bramki Brzozowskiego alezawodnik gospodarzy zrobił to z pozycji spalonej. Najlepszą okazję do zdobycia bramki piłkarze Unii mieli w 56 minucie meczu. Wtedy to w polu karnym zawodnika Unii faulował debiutujący w naszej drużynie Roszczyk. Sędzia główny wskazał na wapno. Do piłki podszedł Neumann i strzelił wysoko ponad poprzeczkę bramki strzeżonej przez Patryka Brzozowskiego.
W 70 minucie meczu po kolejnej szybkie kontrze sam na sam z bramkarzem wyszedł Sebastian Rudnik. Nasz zawodnik oddał strzał. Bramkarz gospodarzy strzał obronił i gdy do piłki dobiegał Bartłomiej Białek sędzia boczny pokazał pozycję spaloną.
Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie i mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 0:0.
W następnej kolejce podopieczni trenera Mariusza Szmita zmierzą się z Gwardią Koszalin. Mecz z Gwardią zostanie rozegrany w piątek o godz. 17:00 na boisku przy ul. Siedleckiej w Policach.
Chemik: Brzozowski – Klimkowicz(55′ Roszczyk), Stolz, Dymitrowski, Moutinho, Korotkiewicz(71′ Szala), Jakubiak, Świder, Dąbrowski(60′ Augusto), Białek, Rudnik
Unia Swarzędz – Chemik Police 0:0
Fot. Ariel Szydłowski