Sport

BBL Police & nasz „Sen o Warszawie” [FOTORELACJA]

W weekend od 26 do 28 września br. reprezentanci klubu BBL Police odwiedzili Stolicę Polski aby wziąć udział w 42 Maratonie Warszawskim i nie tylko. W sobotę Janusz przygotował dla wszystkich uczestników wyjazdu niespodziankę, mianowicie udaliśmy się na niesamowity koncert „Solidarni z Białorusią”

Opublikowane

w dniu

Tego dnia biało-czerwone barwy PGE Narodowego i białoruska flaga zawieszona w centralnym miejscu stadionu nabrały szczególnego znaczenia, gdyż symbole te dumnie wyraziły sprzeciw wobec łamania praw człowieka i zasad demokracji na Białorusi. Koncert na, którym zaśpiewały największe polskie i białoruskie gwiazdy był symbolem wsparcia społeczeństwa białoruskiego w walce o demokrację i wolność. Sytuacja na Białorusi budzi ogólnoświatowy niepokój a reżim urzędującego od 26 lat Łukaszenki doszedł do granicy absurdu. Ludzie nie chcą rządów dyktatora, muszą walczyć o przyszłość narodu, ryzykując swoje zdrowie i życie. Demonstracje są tłumione z bezprecedensową brutalnością, która sprawia, że są ofiary śmiertelne i wielu rannych. Potrzebna jest pomoc i wsparcie.

Pod względem artystycznym duże wrażenie wywarł na nas Michał Szpak, który wspaniale wykonał utwór Kultu – Arahia. Nie mogło zabraknąć również utworu „Mury” Jacka Kaczmarskiego, który stał się pieśnią protestujących Białorusinów. Stadion Narodowy, gra świateł, wspaniali wykonawcy, podniosły koncert – byliśmy pod ogromnym wrażeniem.

Niedzielny poranek w stolicy przywitał nas deszczem, jak się okazało opady nie opuściły nas przez cały długo wyczekiwany dzień.

42 Maraton Warszawski, jakże symboliczna kolejna edycja a wszystko zaczęło się dokładnie 41 lat temu. Pierwsza impreza, anonsowana jeszcze pod nazwą „Maraton Pokoju”, odbyła się 30 września 1979 roku. Inauguracyjny maraton ukończyło 1861 biegaczy i biegaczek i był to drugi z największych maratonów w Europie.

My policzanie w tym roku, zapisaliśmy jedną z najbardziej niezwykłych kart w jego historii. Świat stanął na głowie i wywrócił dotychczasowy porządek. Dlatego szczególnie cieszymy się, że udało nam się znaleźć wśród szczęśliwców, którzy mieli możliwość wystartować w takich okolicznościach – Beata Łempkowska, Konrad Krasnodębski i Mariusz Kopaniecki. Bo któż by uwierzył jeszcze rok temu, że w tym 42 PZU Orlen Maratonie Warszawskim weźmie udział jedynie tysiąc osób a mimo to, w erze pandemii będzie to największa tego typu impreza nie tylko w Polsce, ale i na świecie

Podczas zawodów panował niepowtarzalny klimat biegu – na starcie usłyszeliśmy „Sen o Warszawie Czesława Niemena. Trasa maratonu prowadziła nas w samym sercu Warszawy i składała się z ośmiu pętli po 5km. Mimo ciągle padającego deszczu na wysokości zadania stanęli nasi kibice z Polic – Magda i Janusz głośnym dopingiem pobudzali nas do osiągnięcia celu. Dużą niespodzianką przygotowaną przez nich, były fotografie z naszymi wizerunkami wyświetlane na telebimie podczas każdego okrążenia, bez wątpienia dodawało nam to siły.

Mimo wielu przeciwności, które jednak doprowadziły nas do startu, cała nasza trójka szczęśliwie pokonała królewski dystans uzyskując następujące czasy:

Beata Łempkowska 04:32:38 – rekord życiowy,

Konrad Krasnodębski 04:07:37

Mariusz Kopaniecki 04:14:06

Na mecie otrzymaliśmy piękne medale opatrzone wzruszającym podpisem:

W kolekcji sportowych medali są te ważne i te… bardzo ważne.
Ten, który trzymasz właśnie w ręku,
bez wątpienia należy do tych najważniejszych,
Choć dziś cały świat stoi na głowie to wszyscy
Wierzymy, że niedługo powróci normalność.
Kiedy to się stanie, każdy kto będzie miał w swej
Kolekcji medal 42 PZU Orlen Maratonu Warszawskiego,
Będzie mógł z dumą powiedzieć jestem zwycięzcą!
Warszawa, wrzesień 2020”

Dla Beaty Łempkowskiej i Konrada Krasnodębskiego był to już czwarty start zaliczany do cyklu KORONY POLSKICH MARATONÓW. Po ukończonych zawodach w Poznaniu, Dębnie, Wrocławiu i Warszawie w przyszłym roku nasi maratończycy spróbują swoich sił na królewskim dystansie w Krakowie. Uwieńczeniem tego startu będzie zdobycie przez nich upragnionej Korony Maratonów Polskich. Trzymamy kciuki.

Na zaproszenie prezesa klubu BBL Police Zbigniewa Pokrzywińskiego, po trudach sportowych przyszedł czas na relaks, który nasza ekipa wykorzystała na poznanie smaków w stołecznych restauracjach. Pychota polecamy.

Najbliższe nasze plany startowe to udział w dniu 06 grudnia br. w największej sportowej wigilii w Polsce czyli VIII Biegu Mikołajkowym w Policach na który wszystkich biegaczy zapraszamy.

Na czasie

Exit mobile version