Sport

Koniec pucharowej przygody Chemika. Za wysokie progi

Opublikowane

w dniu

Chemik nie miał nic do powiedzenia w meczu z II-ligową Stalą Stalowa Wola. Policzanie w 1/32 Pucharu Polski przegrali na własnym stadionie 0:4 i zakończyli przygodę w rozgrywkach.

Przed meczem kibice Chemika mogli być optymistami. Policzanie okrzepli w III lidze, wygrali ostatnie dwa mecze, a pucharowy rywal był jednym ze słabszych na jakich mógł trafić nasz zespół. Stal w II lidze błąka się w końcówce tabeli, w 10 meczach zdobyła zaledwie osiem punktów i strzeliła tylko siedem bramek. Rywal wydawał się więc być w zasięgu możliwości. Niestety, nadzieje na korzystny wynik okazały się bardzo złudne.

Trener Łukasz Borger posadził na ławce rezerwowych Bartosza Ławę. Decyzja była w pełni uzasadniona. 40-letni pomocnik ledwo co zdążył wrócić z Sao Paulo, gdzie Polska (między innymi z Majdanem i Milą w składzie) rozegrała towarzyski mecz z oldbojami Brazylii. P:o przerwie Ława zameldował się na boisku, ale nie zdołał odmienić losów spotkania.

Chemicy źle weszli w mecz i po zaledwie 18 minutach gry przegrywali ze Stalą 0:2. Najpierw błąd defensywy wykorzystał Fidziukiewicz, a w 18 minucie na 0:2 podwyższył Michalik.

Wprawdzie chemicy też mieli swoje szanse (najlepszej nie wykorzystał Szymon Kapelusz, który po podaniu Kowalczyka wpadł w pole karne, ale jego strzał z największym trudem obronił Kalinowski) jednak prowadzenie gości było całkiem zasłużone.

W 33 minucie z powodu kontuzji pleców boisko musiał opuścić Szymon Kapelusz.

Po przerwie Bartosz Ława ożywił grę żółtozielonych, którzy do 75 minuty praktycznie nie schodzili z połowy Stali. Chemicy stworzyli dwie doskonałe okazje do zdobycia bramki. Najpierw piłka po rzucie wolnym Bartosza Ławay wylądowała na poprzeczce, a chwilę później dobrej okazji na bramkę kontaktową nie wykorzystał Krystian Peda. DJ

W 76 minucie po stracie Oskara Klimkowicza goście wyprowadzili kontrę, po której swoją drugą bramkę, a trzecią dla Stali zdobył Fidziukiewicz. W doliczonym czasie gry goście wykorzystali kolejną kontrę i mecz zakończył się wynikiem 0:4.

Chemik: Rechtziegel – Szewczykowski, Wiejkuć, Odlanicki-Poczobut, Jóźwiak (77 Rudnik), M. Kowalczyk (46 Ława), Klimkowicz, Bedliński, Protasenko, Kapelusz (33 Peda), Sobecki

Reklama

Sport

LOTTO Chemik Police musi uznać wyższość MOYA Radomki Radom mimo ambitnej walki

W ostatnim spotkaniu LOTTO Chemik Police podejmował na własnym terenie zespół MOYA Radomka Radom. Mimo zaciętej rywalizacji i momentów, kiedy wszystko zdawało się odwracać na korzyść gospodyń, to zawodniczki z Radomia triumfowały, wygrywając 3:1.

Opublikowane

w dniu

Od samego startu drużyna Radomki narzuciła szybkie tempo gry, które pozwoliło im wypracować niewielką przewagę, pomimo ambitnej postawy Martyny Grajber-Nowakowskiej. Chwilowe ożywienie Chemika, dzięki dobrym atakom Julii Hewelt i asom Grajber-Nowakowskiej, dało nadzieję na równorzędną walkę. Niestety, błędy własne i konsekwentna gra przyjezdnych w bloku, nie pozwoliły na odzyskanie inicjatywy przez gospodynie. Pierwszy set zakończył się wynikiem 25:15 dla Radomki.

Napięcie wzrosło w drugim secie, gdzie każda akcja była walką punkt za punkt. Wpływ na wynik miały przede wszystkim długo utrzymujące się wymiany i silna obrona radomianek. Pomimo iż gospodynie, dzięki postawie Anny Fiedorowicz, miały momenty dominacji, to przeciwniczki nie dawały za wygraną, o czym świadczył wynik końcowy seta – 28:26 dla Radomki.

LOTTO Chemik Police pokazał charakter w trzeciej partii, przede wszystkim dzięki konsekwentnej grze w obronie, co pozwoliło zdobyć kilkupunktową przewagę. Jednak błędy własne i skuteczne kontry rywalek sprawiły, że ten set również stał pod znakiem równorzędnej walki, a ostatecznie został wygrany przez gospodynie 29:27.

Ostatnia partia była kontynuacją zaciętej rywalizacji, gdzie obie drużyny wymieniały się prowadzeniem. Decydujące punkty padły po błędach siatkarek LOTTO Chemik i skutecznym ataku przeciwniczek, kładąc kres spotkaniu z wynikiem 25:20 dla MOYA Radomki Radom.

Spotkanie pokazało, że choć LOTTO Chemik Police miał chwile dominacji, to zabrakło stabilizacji i skuteczności, którą konsekwentnie prezentowały siatkarki z Radomia.

 

Czytaj dalej

Sport

Sukces drugiej edycji Szkolnej Ligi Przełajowej w Policach

W sobotni poranek, mieszkańcy Polic mieli okazję śledzić sportowe emocje, jakie dostarczyła druga edycja Szkolnej Ligi Przełajowej. Wydarzenie to skupiło przedszkolaki oraz uczniów szkół podstawowych z Polic, którzy rywalizowali w biegach przełajowych. Organizatorem zmagań była Gmina Police przy ścisłej współpracy z Uczniowskim Klubem Lekkoatletycznym „Ósemka” w Policach.

Opublikowane

w dniu

Impreza odbyła się na malowniczej polanie usytuowanej tuż za Szkołą Podstawową nr 8, gdzie zielone tereny doskonale sprawdziły się jako tło dla sportowego ducha młodych zawodników. Dzieci i młodzież stanęły na starcie, aby w zdrowej rywalizacji sprawdzić swoje siły w biegu przez naturalne tereny, co bynajmniej nie umniejszało rangi zawodów.

Zawody przebiegały w atmosferze sportowego fair play, a zainteresowanie lokalnej społeczności było wyraźnym wsparciem dla młodych sportowców. Organizatorzy dokonali starannej organizacji wydarzenia, dbając o bezpieczeństwo uczestników oraz przygotowanie odpowiednich tras biegowych odpowiadających wiekowi i umiejętnościom biegaczy.

Drugą edycję Szkolnej Ligi Przełajowej można uznać za sukces, który nie tylko promuje zdrowy tryb życia wśród dzieci i młodzieży, ale także integruje lokalną społeczność wokół pozytywnych inicjatyw sportowych.

Czytaj dalej

Sport

44. Ogólnopolski Ćwierćmaraton Policki

44. Ogólnopolski Ćwierćmaraton Policki zgromadził na linii startu ponad 70 entuzjastów biegania, którzy z pasją i zaangażowaniem mierzyli się z dystansem 10 kilometrów. Dynamiczne starcie uczestników rozpoczęło się punktualnie o godzinie 10:00, a organizatorem wydarzenia był Uczniowski Klub Lekkoatletyczny „Ósemka” Police.

Opublikowane

w dniu

Wśród mężczyzn za rekordzistę trasy został Jacek Stadnik, który z czasem 33:33 minuty zdobył podium Natomiast wśród kobiet, Paula Wasielewska z czasem 39:07 minut okazała się niepokonana.

Atmosfera podczas biegu była elektryzująca. Ryk dopingującego tłumu, rytmiczne tupoty setek stóp na asfalcie i emocjonujące przepychanki o czołowe pozycje – to wszystko tworzyło spektakl sportowy, który na długo zostanie w pamięci uczestników i kibiców. Był to dzień pełen sportowego ducha i rywalizacji, lecz również wspólnoty i radości z własnych osiągnięć.

44. Ogólnopolski Ćwierćmaraton Policki to przede wszystkim święto zdrowego trybu życia oraz pasji do biegania, które rokrocznie gromadzi w Policach zarówno doświadczonych maratończyków, jak i amatorów chcących zmierzyć się z własnymi możliwościami.

Zdjęcia: Urząd Miejski w Policach

Czytaj dalej
Reklama

Na czasie